Witam,
Jak w temacie potrzebuje zdjąć całą konsolę sterującą MMI. Przymieżałem się do tej czynności ale boje się połamać coś po drodze. Niestety potrzebuje ją wyjąć i naprawić lub co gorsza jak się nie uda wymienić na nową po zalaniu jej (swoją drogą nigdy bym nie pomyślał że można uszkodzić panel myjąc go wilgotnymi ściereczkami do czyszczenia deski rozdzielczej). Na dzień dzisiejszy konsola umarła nie podświetla się i to samo tyczy się pilota. MMI czasem się włącza a czasem sie ale to dalej może być problem wilgoci.
Odczyt z VAG`a nic konkretnego nie pokazuje ale dożucam:
Address 07: Control Head Labels: 4E0-910-7xx-07.lbl
Part No SW: 4E0 910 769 E HW: 4E0 035 729 A
Component: Interfacebox H43 5150
Revision: 00000000 Serial number: 300HC037524701
Coding: 0000013
Shop #: WSC 00000 000 08192
1 Fault Found:
00658 - Control Head
004 - No Signal/Communication
Freeze Frame:
Fault Status: 01100100
Fault Priority: 5
Fault Frequency: 1
Reset counter: 46
Mileage: 234893 km
Time Indication: 0
Date: 2010.11.04
Time: 12:36:11
pozdrawiam Michał
 |
 |
 |
[D3 ALL ] Jak zdemontować panel sterowania MMI (zalanie)
[D3 ALL ] Jak zdemontować panel sterowania MMI (zalanie)
Ostatnio zmieniony 20 lut 2011, 16:45 przez wolek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
JIMM
-
JIMM
Dasz rade,tak jak i ja,bo zobaczylem jak robia to zawodow.
Wyjmujesz popielniczkę>na dnie jest srubka>odkręcasz.
Reszta jest na zatrzask,klimatronic w doł lekko i od gory dwoma recami podwazasz od spodu cala deske i podnosisz az do konca,pod spodem masz kabelki,ktore od dołu rozlaczasz.Caly panel mozesz wyjac,nie wlaczaj zaplonu,bo bedzie troche bledow.
W razie "W" nowy uzywany panel kosztuje max 500zł.
Wyjmujesz popielniczkę>na dnie jest srubka>odkręcasz.
Reszta jest na zatrzask,klimatronic w doł lekko i od gory dwoma recami podwazasz od spodu cala deske i podnosisz az do konca,pod spodem masz kabelki,ktore od dołu rozlaczasz.Caly panel mozesz wyjac,nie wlaczaj zaplonu,bo bedzie troche bledow.
W razie "W" nowy uzywany panel kosztuje max 500zł.
Tylko A8 i Jachty Motorowe.
Dobra Panowie... Niestety ale zgłupiałem...
zdjełem panel MMI wyczyściłem podłączyłem i dalej nie działa, błąd ten sam więc wypinam miernik posprawdzałem ścieżki na płytce, rezystory itd... wszystko niby ok.
MMI natomiast głupieje (otwiera się chwile pogra i się wyłącza i tak na zmiane cały czas, choć czasem pogra 2 min a czasem 2s)
posprawdzałem bezpieczniki w desce od strony kierowci i pasażera oraz w bagażniku przy aku i dvd od navi. Jeśli gdzieś jeszcze są to nie mam pojęcia gdzie. macie jakieś propozycje?? bo moduł control head nie ma komunikacji z konsolą. :-(
Pozdrawiam Michał
[ Dodano: 2010-11-08, 23:10 ]
Yupi!!!!!
No dobra zrobiłem. Obyło się bez dodatkowych kosztów. okazało się że te ściereczki a raczej detergent z nich pozaklejał 3 ścierzki wyprowadzone z układu scalonego tego firymy NEC (na zdjęciu jest pod naklejką białą z numerkami). Tradycyjnie więc kąpiel w spirytusie+patyczki do czyszczenia uszu załatwiły sprawę. Za pierwszym razem nie przypatrzyłem się.(post wyżej)
a oto fotki bebechów jak by to kogoś interesowało
Awers
![Obrazek]()
Rewers
![Obrazek]()
I wielkie dziękuje i pokłony dla "dice111" bez ciebie bym nie podołał.
Pozdrawiam Michał
zdjełem panel MMI wyczyściłem podłączyłem i dalej nie działa, błąd ten sam więc wypinam miernik posprawdzałem ścieżki na płytce, rezystory itd... wszystko niby ok.
MMI natomiast głupieje (otwiera się chwile pogra i się wyłącza i tak na zmiane cały czas, choć czasem pogra 2 min a czasem 2s)
posprawdzałem bezpieczniki w desce od strony kierowci i pasażera oraz w bagażniku przy aku i dvd od navi. Jeśli gdzieś jeszcze są to nie mam pojęcia gdzie. macie jakieś propozycje?? bo moduł control head nie ma komunikacji z konsolą. :-(
Pozdrawiam Michał
[ Dodano: 2010-11-08, 23:10 ]
Yupi!!!!!
No dobra zrobiłem. Obyło się bez dodatkowych kosztów. okazało się że te ściereczki a raczej detergent z nich pozaklejał 3 ścierzki wyprowadzone z układu scalonego tego firymy NEC (na zdjęciu jest pod naklejką białą z numerkami). Tradycyjnie więc kąpiel w spirytusie+patyczki do czyszczenia uszu załatwiły sprawę. Za pierwszym razem nie przypatrzyłem się.(post wyżej)
a oto fotki bebechów jak by to kogoś interesowało
Awers
Rewers
I wielkie dziękuje i pokłony dla "dice111" bez ciebie bym nie podołał.
Pozdrawiam Michał
-
Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
Mnie tez to czeka, mam nadzieje ze nic nie uwale. Masz moze jakies dodatkowe rady jak sie za to zabrac bo nigdy czegos takiego nie robilem .
[ Dodano: 2011-02-19, 20:21 ]
wolek masz jeszcze gdzies tego pdf. -a z instrukcja demontazu ??? poprosze na meila jak bys mial
saberek750@tlen.pl
[ Dodano: 2011-02-19, 20:21 ]
wolek masz jeszcze gdzies tego pdf. -a z instrukcja demontazu ??? poprosze na meila jak bys mial
saberek750@tlen.pl
pdf`y poleciały na poczte.
może jedynie dodam ze te nakładki na potęcjometrach są nakładane (wciskane) a pod nimi znajduje się nakrętka umożliwiająca ich odkręcenie. I dokładnie posprawdzaj ścieżki możliwe że ciecz którą potraktowałeś panel mogła wdać się w reakcje z lutami i konieczne będzie przelutowanie ale to raczej mało prawdopodobne a nawet bardziej
a i tu bez żartów przy tej operacji lateksowe rękawiczki wręcz wskazane bo tłuszcz z palców itp,itd również może zaszkodzić, a obudowe (plastikowa) wraz z zewnętrznymi przyciskami traktujesz woda+mydłem i dokładnie suszysz.
pozdrawiam i powodzenia.
może jedynie dodam ze te nakładki na potęcjometrach są nakładane (wciskane) a pod nimi znajduje się nakrętka umożliwiająca ich odkręcenie. I dokładnie posprawdzaj ścieżki możliwe że ciecz którą potraktowałeś panel mogła wdać się w reakcje z lutami i konieczne będzie przelutowanie ale to raczej mało prawdopodobne a nawet bardziej
a i tu bez żartów przy tej operacji lateksowe rękawiczki wręcz wskazane bo tłuszcz z palców itp,itd również może zaszkodzić, a obudowe (plastikowa) wraz z zewnętrznymi przyciskami traktujesz woda+mydłem i dokładnie suszysz.pozdrawiam i powodzenia.
witam mozesz mi podeslac te pdf-y na maila ?wolek pisze:pdf`y poleciały na poczte.
może jedynie dodam ze te nakładki na potęcjometrach są nakładane (wciskane) a pod nimi znajduje się nakrętka umożliwiająca ich odkręcenie. I dokładnie posprawdzaj ścieżki możliwe że ciecz którą potraktowałeś panel mogła wdać się w reakcje z lutami i konieczne będzie przelutowanie ale to raczej mało prawdopodobne a nawet bardziej
pozdrawiam i powodzenia.
Czy mogę też poprosić pdf'y na maila? Z góry dziękuję. tigi27@o2.pl
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 11:48 przez tigi27, łącznie zmieniany 4 razy.
Witam! Mam taki sam problem jak w temacie. Byłbym bardzo wdzięczny żeby ktoś przesłał i dla mnie te pdef-y z demontażem na adres arvydas_v@o2.pl. z góry dziękuje i pozdrawiam!
