[D2 3,3TDI] Ile kosztuje ewentualny remont silnika
[D2 3,3TDI] Ile kosztuje ewentualny remont silnika
Witam forumowiczów. Ciągle rozglądam się za A8/S8 w 4.2 i już opadam z sił bo albo sprzedający śpiewa jak dla mnie zbyt wygórowaną cenę albo też konfiguracja mi nie pasuje (np. kolor wnętrza). W związku z tym postanowiłem szukać też wśród 3.3 TDI czego na początku nie robiłem z obawy o wysokie koszty naprawy w przypadku awarii.
Dlatego moje pytanie: ile trzeba mieć odłożone w skarpecie na wypadek gdyby wszystko w silniku 3.3 TDI miało nawalić?
Temat poprawiłem, olewasz prośby o korzystanie z TAGów, więc leci ostrzeżenie
dice111 - Moderator
Dlatego moje pytanie: ile trzeba mieć odłożone w skarpecie na wypadek gdyby wszystko w silniku 3.3 TDI miało nawalić?
Temat poprawiłem, olewasz prośby o korzystanie z TAGów, więc leci ostrzeżenie
dice111 - Moderator
Ostatnio zmieniony 28 lis 2010, 15:09 przez lewak, łącznie zmieniany 3 razy.
Wszystko przy normalnej ekspoatacji nienawala:)
Najwazniejsze to rozrzad (walki, dzwigienki, hydroregulatory, pestki) cena walki regenerowane INA + kuta hydraulika 3600zl nowe walki kute + kuta hydraulika 4400 na alledrogo... Poza tym rozrzad, pasek +rolki+ pompa wody przy okazji rolka paska wieloklinowego + pasek wieloklinowy okolo 2500-2800, olej z filtrem jakies 300-400zl, ceny to tylko czesci nie doliczam robocizny bo to wszedzie inaczej. reszta tak samo jakw 4,2 czyli zawieszenie, uklad hamulcowy (tarcze, klocki), skrzynia tak jak we wszystkich...
Moim zdaniem silnik 4,2 tez nie jest bezawaryjny i tak naprawde wszystko zalezy od wlasciciela jak dbasz tak masz...jesli chcesz sie scigac kup BMWale jesli cenisz sobie komfort i luksus i nie katujesz auta na kazdym km trasy to kup A8 3,3tdi...Ja jestem w trakcie wymiany rozrzadu kompletnego zrobie i mam spokoj na 200tys km.
4,2 moze jest mocniejsze ale gdzie u nas ta moc wykorzystasz tak naprawde 3,3 ma wystarczajacego kopa a przy tym niewielkie spalanie w porownaniu z 4,2.
Zeby nie bylo nie mam nic do 4,2 sam sie zastanawialem miedzy 4,2 a 3,3 ale za duzo jezdze zeby lac bene a LPG to juz nie to orginal to orginal zadnych przerobek...
Pozdrawiam
Najwazniejsze to rozrzad (walki, dzwigienki, hydroregulatory, pestki) cena walki regenerowane INA + kuta hydraulika 3600zl nowe walki kute + kuta hydraulika 4400 na alledrogo... Poza tym rozrzad, pasek +rolki+ pompa wody przy okazji rolka paska wieloklinowego + pasek wieloklinowy okolo 2500-2800, olej z filtrem jakies 300-400zl, ceny to tylko czesci nie doliczam robocizny bo to wszedzie inaczej. reszta tak samo jakw 4,2 czyli zawieszenie, uklad hamulcowy (tarcze, klocki), skrzynia tak jak we wszystkich...
Moim zdaniem silnik 4,2 tez nie jest bezawaryjny i tak naprawde wszystko zalezy od wlasciciela jak dbasz tak masz...jesli chcesz sie scigac kup BMWale jesli cenisz sobie komfort i luksus i nie katujesz auta na kazdym km trasy to kup A8 3,3tdi...Ja jestem w trakcie wymiany rozrzadu kompletnego zrobie i mam spokoj na 200tys km.
4,2 moze jest mocniejsze ale gdzie u nas ta moc wykorzystasz tak naprawde 3,3 ma wystarczajacego kopa a przy tym niewielkie spalanie w porownaniu z 4,2.
Zeby nie bylo nie mam nic do 4,2 sam sie zastanawialem miedzy 4,2 a 3,3 ale za duzo jezdze zeby lac bene a LPG to juz nie to orginal to orginal zadnych przerobek...
Pozdrawiam
od 18-09-2010 szczesliwy posiadacz A8
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
znajomy składał kiedyś silnik ze sprowadzonej a8 i silnik był w bagażniku w częściach :mrgreen: poskładanie, na starych tłokach ale nowych pierścieniach+ uszczelki+ rozrząd+ wałki i hydro u góry+ przepływki (niemiaszki zajumali)+jakaśobsługa głowic (planowanie, uszczelniacze, i jakieś tam) i jakieś pierdółki o ile dobrze pamiętam z robotą było to 12-15 tyś zł. :evil:
Dzięki panowie za odpowiedzi. Lata szaleństw za kółkiem mam już za sobą więc raczej potrzebuję auta do spokojnej jazdy w warunkach między jednym miastem a drugim i od czasu do czasu długie trasy zagraniczne gdzie na autostradzie można sobie trochę pozwolić.
Wracając do silnika - turbiny to chyba też nie mały wydatek?
Wracając do silnika - turbiny to chyba też nie mały wydatek?
turbiny mozna regenerowac wydatek od 500 do 1000zl w zaleznosci co padlo...Ale z turbinami wszystkimi trzeba odpowiednio postepowac...Najwazniejsze zeby zaraz po odpaleniu silnika nie wciskac od razu pedalu w podloge...olej musi dotrzec do kazdej czesci silnika wiec jesli chcesz oszczedzic silnik to nie deptaj od razu. wystarczy normalny zakres pracy miedzy 2000- 3000rpm. Pozniej- piszesz o dluzszych trasach zagranicznych wiec gdy zjezdzasz na parking nigdy nie wylaczaj od razu silnika...zabojstwo dla turbin!!! Odczekaj z minute az turbinka sie zchlodzi, zwolni obroty....To sa dwie podstawowe czynnosci jesli chodzi o turbo...lewak pisze:turbiny to chyba też nie mały wydatek?
Nowe to wydatek rzedu 3500zl za sztuke wiec warto o nie dbac:)
od 18-09-2010 szczesliwy posiadacz A8
witaj kolego lewak jeżeli jesteś zainteresowany zakupem a8 3.3 tdi to ja wystawiam w przyszłym tygodniu swoją jest już po wymianie całej hydrauliki od świątka oczywiście nowa wymianie sprzęgła i oleju w skrzyni(skrzynia jeszcze na gwarancji)i paru innych rzeczy auto naprawdę doinwestowane :mrgreen: obejżyj moje posty i jak nadal będzie cię interesować to pisz na pw :mrgreen:
pawlik 36
mamy juz 2011 rok.casanovak pisze:Przy dieslu wystarczy tylko odpowiednia obsluga i jezdzisz tanio i bez problemow...Mysle ze 3,3 to dobry wybor...W 2001 roku to byl najnowoczesniejszy diesel>...
radze trzymac sie z daleka od tego silnika
Generalnie silnik jest ok ! ale koszta zwiazane z naprawa...
"dizel" przy tym co się dzieje na rynku paliw?? a nie zanosi się żeby było lepiej. To się mija z celem. nie dość ze droższe w zakupie to i w serwisie a do tego 8 litrów ropy można przeliczyć na jakieś 17 litrów gazu!!.
Tylko i wyłącznie benzyna i do tego paliwożerna + gaz
KLEKOTOM MÓWIMY STANOWCZE NIE
no chyba ze vw lupo 1.2 tdi 3l - ten to lata za 15 zł/100km po mieście
Tylko i wyłącznie benzyna i do tego paliwożerna + gaz
KLEKOTOM MÓWIMY STANOWCZE NIE
no chyba ze vw lupo 1.2 tdi 3l - ten to lata za 15 zł/100km po mieście
Na 100% przez najbliższe 5 lat nie będzie kosztować więcej jak 3,50 . Teraz już jest górna granica ceny gazu u nas ;-) a gaz zawsze będzie tańszy od ropy i PB :mrgreen:and808 pisze:a skod wiesz czy LPG nie pojdzie w gore ?
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Tak , zgodzę się z tobą , ale nie wierze w to że taka akcyza , czy podatek narzucił marże w wysokości 100% w ciągu 5 lat na gaz .and808 pisze:pamietaj tez o podwyzce akcyzy, czy innym podatku, ktory moze byc nalozony na sprzedaz gazu
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Każdy niech wybiera to czym lubi jezdzić :mrgreen:
Moje zdanie jest takie że wszystkie dopuszczone paliwa muszą mieć takie ceny aby zysk ze sprzedaży był jak największy i jedno nie eliminowao drugiego.Nie może któryś rodzaj paliw być znacznie tańszy ,by tylko na takim jeżdzono.Np. instalacja LPG kosztuje+przeglądy+naprawy a zanim sie silnik nagrzeje to benzyne na ssaniu doji i itak trzeba zatankować...a jak ktoś jezdzi na rezerwie to ukad zasilania paliwem dostaje ...w sumie od LPG silnik też dostaje.Ale skoro takie ceny gazu ...to w gazie można jezdzić :-) Weśmy teraz biodiezla,chciwią się ludzie bo taniej..ale w rezultacie spali więcej i do tego przyśpieszy zafajdanie wtrysków,egr,dolotu,katalizatora.
Aby zapewnić długą żywotność trzeba o auto dbać montować to co najleprze i tankować paliwa najwyższej jakości.
Moje zdanie jest takie że wszystkie dopuszczone paliwa muszą mieć takie ceny aby zysk ze sprzedaży był jak największy i jedno nie eliminowao drugiego.Nie może któryś rodzaj paliw być znacznie tańszy ,by tylko na takim jeżdzono.Np. instalacja LPG kosztuje+przeglądy+naprawy a zanim sie silnik nagrzeje to benzyne na ssaniu doji i itak trzeba zatankować...a jak ktoś jezdzi na rezerwie to ukad zasilania paliwem dostaje ...w sumie od LPG silnik też dostaje.Ale skoro takie ceny gazu ...to w gazie można jezdzić :-) Weśmy teraz biodiezla,chciwią się ludzie bo taniej..ale w rezultacie spali więcej i do tego przyśpieszy zafajdanie wtrysków,egr,dolotu,katalizatora.
Aby zapewnić długą żywotność trzeba o auto dbać montować to co najleprze i tankować paliwa najwyższej jakości.