[D3 04 4.0TDI ] stuki przy odpalaniu

gardeliusz · Post autor: **gardeliusz** » 10 lip 2011, 16:17

Witam,
Przy odpaleniu silnik chodzi dziwnie, 2-4 razy stuknie (nie jest to dźwięk łańcuszka rozrządu raczej, a napinacza nie zalanego olejem) Tak jak wspomniałem po 2-3 sekundach ustaje. Powiedzcie mi czy to niegroźne czy też należałoby sie zainteresować stanem rozrządu bo trochę poczytałem o tych zerwanych łańcuchach i obawiam sie żebym to niebylo coś poważnego.

ps. jezeli to pomoże w ocenie to moge nagrać dzwięk

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 10 lip 2011, 16:45

nagraj te dźwięki może coś pomogą

ile masz przebiegu? jeżeli ponad 200tyś km i rozrząd nie był robiony to na 90% grzechocze łańcuszek. warto zainteresować się rozrządem bo może być lipa

gardeliusz · Post autor: **gardeliusz** » 10 lip 2011, 16:56

191tys :-/

[ Dodano: 2011-07-10, 17:28 ]
1 link odpalenie i to stukanie

2 praca silnika na zimnym(po 6h stania)

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 16 lip 2011, 07:52

silnik pracuje dobrze, identycznie jak mój

a to stuknięcie to tak jak napisałem wcześniej na 90% łańcuszek lub zużyty element hydrauliki (dźwigienki, popychacze). posłucham tego dokładniej jutro na lepszym sprzęcie i żeby CIę w błąd nie wprowadzić

posłuchałem u kumpla na lapku i na 100% wyciągnięty łańcuszek rozrządu tak jak u mnie. identyczny dźwięk po odpaleniu. od dawna tak rzegocze? jak dopiero teraz tak ma to masz czas na zakup części i nastawienie się na wybebeszenie swojej niuni. makabrycznie to wygląda jak wisi na podnośniku w połowie rozebrana bez silnika

koszt ok 6 tyś.

gardeliusz · Post autor: **gardeliusz** » 17 lip 2011, 07:16

od 2/3 tys to słysze. I trwa przez 2-3 sek po starcie. Myślisz, ze trzeba już to robić czy przejeździ jeszcze 15-18tys ?

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 18 lip 2011, 06:40

jeszcze parę tyś. km na tym zrobisz ale nie wiadomo kiedy trzaśnie. jeżeli masz kasę to rób od razu bo w razie draki szkody mogą być jeszcze większe. jeżeli chcesz uzbierać to musisz delikatnie jeździć i strzec się gwałtownych przyśpieszeń. mnie wymiana wyniosła niecałe 6 tyś zł. (4 łańcuszki, 4 napinacze, 4 ślizgi, komplet hydrauliki i uszczelki + 1500zł za wyjęcie silnika) i miałem szczęście że nie pogięło zaworów itd bo wtedy wyniosłoby mnie to 12tyś zł

badyl · Post autor: **badyl** » 18 lip 2011, 10:34

mazur6662 pisze:jeszcze parę tyś. km na tym zrobisz ale nie wiadomo kiedy trzaśnie. jeżeli masz kasę to rób od razu bo w razie draki szkody mogą być jeszcze większe. jeżeli chcesz uzbierać to musisz delikatnie jeździć i strzec się gwałtownych przyśpieszeń. mnie wymiana wyniosła niecałe 6 tyś zł. (4 łańcuszki, 4 napinacze, 4 ślizgi, komplet hydrauliki i uszczelki + 1500zł za wyjęcie silnika) i miałem szczęście że nie pogięło zaworów itd bo wtedy wyniosłoby mnie to 12tyś zł

czytając to ciesze się że nie kupiłem diesla a chodził mi po głowie :diabel:

gardeliusz · Post autor: **gardeliusz** » 18 lip 2011, 23:30

to tobie strzelił łańcuch mazur ? czy wymieniłeś zapobiegawczo ? bo czytalem sporo na a6 forum o tych rozrzadach i generalnie tych, ktorym tak brzeczy 1-2sek po starcie jest mnustwo i straszacych ze cos sie rozsypie, ale takich ktorym sie to przydazylo brak

mazur6662 · Post autor: **mazur6662** » 19 lip 2011, 08:40

strzelił mi łańcuch po lewej stronie, poszła hydraulika, na szczęście jak to się stało silnik był na niskich obrotach i nie pogięło zaworów. nikt się nie pochwali że strzelił mu łańcuch bo pewnie większość wymienia od razu cały silnik bo nie mieli tyle szczęścia co ja

i wszystko jest do czasu, im też kiedyś strzeli łańcuszek. w ASO mechanik się dowiadywał że łańcuszek co 200tyś trzeba wymieniać zapobiegawczo, powyżej tego przebiegu to Twoje ryzyko

gardeliusz · Post autor: **gardeliusz** » 19 lip 2011, 12:46

oke, powiedz mi jeszcze przy jakim przebiegu tobie strzelil

?

dopytuje bo poprostu planuje zmienić na nowsza w przyszłe wakacje czyli zrobie jeszcze kolo 15tys do 20tys tym autkiem, a 6 kawałków to sporo tym bardziej, ze nie planuje jeździć zbyt długo tym autkiem