[D2 ALL ] Co to za kostki pod tylnym siedzeniem?
tak są sterowane - twoją ręką
wtyczka spinająca ten guzik z motorkiem jest kwadratowa czarna i ma 4y grube kable
znajduje się pod fotelem pasażera
jeżeli ktoś tylko dołożył tylną elektrykę do zwykłych przodów to możesz tego nie mieć
wtyczka spinająca ten guzik z motorkiem jest kwadratowa czarna i ma 4y grube kable
znajduje się pod fotelem pasażera
jeżeli ktoś tylko dołożył tylną elektrykę do zwykłych przodów to możesz tego nie mieć
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
a u mnie tak:[img]F:\Documents and Settings\Przemo\Pulpit[/img]
[ Dodano: 2009-11-16, 22:50 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 8c6e0.html
[ Dodano: 2009-11-16, 22:50 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 8c6e0.html
nie tylko kostki ale tej małej wiązki z czerwoną kostką
jak kolega zczyta numer z nalepki na wiązce to będziesz mogl sie zorientować
może nie zedrą w aso
potem to tylko poprzepinać kabelki
ciekawe gdzie i kiedy się podziała, sprawdzałeś swoje wyposażenie po VINie?
jak kolega zczyta numer z nalepki na wiązce to będziesz mogl sie zorientować
może nie zedrą w aso
potem to tylko poprzepinać kabelki
ciekawe gdzie i kiedy się podziała, sprawdzałeś swoje wyposażenie po VINie?
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
tak,co do foteli to mam info że skóra nazwy nie pamiętam kpl.regulacja,ogrzewanie
samochód miał jednego właściciela w Niemczech(książka serwisowa),sprowadził go facet dla siebie w grudniu 2007,zdążył zarejestrować,zrobić przegląd w ASO w marcu 2008 na ponad 7tyś,pojeźdźił jeszcze 2m-ce i zmarł,przez rok samochód stał w komisie,teraz ja nim jeżdże.
tak więc od byłego właściciela już niczego się nie dowiem...a w komisie...jak to w komisie...
samochód miał jednego właściciela w Niemczech(książka serwisowa),sprowadził go facet dla siebie w grudniu 2007,zdążył zarejestrować,zrobić przegląd w ASO w marcu 2008 na ponad 7tyś,pojeźdźił jeszcze 2m-ce i zmarł,przez rok samochód stał w komisie,teraz ja nim jeżdże.
tak więc od byłego właściciela już niczego się nie dowiem...a w komisie...jak to w komisie...