![]() |
![]() |
[D3 04 4.2MPI/LPG ] Wybija CHECK!
To może ja coś dodam.
Co do błedu to tak jak koledzy pisali sprawdz korekty długoterminowe dla wszystkich sond.
Jeszcze jedno czy bład skasowałeś czy resetowałeś kompa poprzez zdjęcie klem?
Jeśli tylko skasowałeś to nie jest to wina regulacji Lpg a raczej zawieszającej się sondy, lub coś się czasami przywiesza( np wielozawór, elektrozawór, mapsensor)Gdyby było ubogo, bogato cały czas to bład powrócił by praktycznie odrazu.
Co do błedu to tak jak koledzy pisali sprawdz korekty długoterminowe dla wszystkich sond.
Jeszcze jedno czy bład skasowałeś czy resetowałeś kompa poprzez zdjęcie klem?
Jeśli tylko skasowałeś to nie jest to wina regulacji Lpg a raczej zawieszającej się sondy, lub coś się czasami przywiesza( np wielozawór, elektrozawór, mapsensor)Gdyby było ubogo, bogato cały czas to bład powrócił by praktycznie odrazu.
- Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
Ja powim tak.
Od zalozenia instalki zrobilem juz z 10 000 km.
Wyregulowanie powracajacego engine check zajelo moim gazownikom z miesiac czyli ok 2000 km, wszystko to wina niewyregulowanych map i wydajnosci reduktorow ( mam 2 male z naddatkiem ok 100 KM ). Duzy reduktor moze i da rade w pojedynke ale nie ma szans zeby wydolil na chwilowe skoki zapotrzebowania na gaz ( parownik nie zdazy odparowac odpowiednjej ilosci gazu ) przy redukcjach , wyprzedzaniu i szasami butowaniu spod swiatel. Wlasnie w takich okolicznosciach wywala engine check.
Druga sprawa to musowe zalozenie dodatkowego zbiorniczka gazu na wezu przed wtryskami, u mnie to rozwiazali chlopaki zakladajac 2 filtry fazy lotnej czyli po 1 na strone/listwe wtryskowa,mala rzecz a pomaga przy chwilowych wahaniach cisnienia.
Po tych wszystkich zabawach z mapami i dodatkowymi filterkami nie mam zadnego problemu z LPG od 8 000 km.
A i na koniec miedz 8mm od zbiornika do parownikow to absolutne minimum w tym silniku.
Od zalozenia instalki zrobilem juz z 10 000 km.
Wyregulowanie powracajacego engine check zajelo moim gazownikom z miesiac czyli ok 2000 km, wszystko to wina niewyregulowanych map i wydajnosci reduktorow ( mam 2 male z naddatkiem ok 100 KM ). Duzy reduktor moze i da rade w pojedynke ale nie ma szans zeby wydolil na chwilowe skoki zapotrzebowania na gaz ( parownik nie zdazy odparowac odpowiednjej ilosci gazu ) przy redukcjach , wyprzedzaniu i szasami butowaniu spod swiatel. Wlasnie w takich okolicznosciach wywala engine check.
Druga sprawa to musowe zalozenie dodatkowego zbiorniczka gazu na wezu przed wtryskami, u mnie to rozwiazali chlopaki zakladajac 2 filtry fazy lotnej czyli po 1 na strone/listwe wtryskowa,mala rzecz a pomaga przy chwilowych wahaniach cisnienia.
Po tych wszystkich zabawach z mapami i dodatkowymi filterkami nie mam zadnego problemu z LPG od 8 000 km.
A i na koniec miedz 8mm od zbiornika do parownikow to absolutne minimum w tym silniku.