Witam wszystkich.mianowicie miałem problem z odpływami wody wiec je chwilowo wszystkie wyciągnołem a przedewszystkim odpływ centralny co jest nad skrzynią.na probe pijechałem na myjne.zaraz po umyciu zaczeły mi szfankowac skrzynia.objawy są takie:brak biegu wstecznego oraz 4 na gryszcze ale na D i na tipie biegi zmieniaja płynnie jak nalezy.gdy skrzynia wpadnie w tryb awaryjny to bieg R wsteczny działa z tym że szarpię przy zapieciu oraz podobne szapnięcie pojawia sie na biegu pierwszy.i teraz pytanie do was koledzy czy jest to możliwe aby zalało mi jaką elektronikę sterowniki lub czujniki i czy znajdują sie jakies przy skrzyni.wpinałem vaga i wyszedł taki bład 17090.P0706 czujnik zakresu prowadzenia F125 sygnał mało prawdopodobny.pomocy.pozdrawiam
[ Dodano: 2012-04-11, 17:59 ]
dodam jeszcze ze po skasowaniu błędów pojawia sie ponowie problem z brakiem R oraz 4.
![]() |
![]() |
[D2 98 2.5TDI ] problem ze skrzynią.pomocy
Błąd 17090 wskazuje na czujnik F125. Teoretycznie jest on hermetyczny, no ale lata swoje robią. W pierwszej kolejności sprawdź złącze od tego czujnika. Jest w dolnej części skrzyni. Może osuszenie i przeczyszczenie styków pomoże. Jeśli to nic nie da to wyciągnięcie czujnika. Tu jest niezła gimnastyka bo kiepski dostęp. Sam czujnik jest "nierozbieralny", ale można rozwiercić nity, w środku są styki - oczyścić, osuszyć i złożyć. Nie zaszkodzi przy składaniu wspomóc się silikonem aby woda znowu się nie dostała. Zachowanie skrzyni i błąd wskazuje dokładnie na ten czujnik. Chyba, że ktoś inny ma inną teorię. Też z F125 miałem problemy, bardzo podobne, tylko go u siebie wymieniłem i święty spokój.