[D2 01 4.2PB ] Kapanie z chlodnicy

Cruiser · Post autor: **Cruiser** » 15 gru 2009, 19:41

Witam...
Przyszla zima i scisnal mroz. No i niestety odbilo sie to na mojej chlodnicy :-( . Od jakis 3 dni widze, ze podloga w garazu jest pochlapana plynem z chlodnicy. Sprawdzilem skad to kapie, no i okazalo sie, ze to chlodnica (strona wewnetrzna jakies 5 cm od dolu). W zwiazku z tym mam pytanie, czy jest mozliwosc regeneracji, lub zatkania miejsca wycieku, czy musze sprawic mojemu Audikowi prezent na swieta :mrgreen:

P.S.
Ktos mi powiedzial, ze jest jakis specjalny plyn, ktory sie wlewa i on powoduje zatkanie wycieku - jednak nie chce mi sie w to bardzo wierzyc. Jezeli nawet, to pewnie jest to chwilowe pozbycie sie problemu.

===pozdrawiam===

Pers · Post autor: **Pers** » 15 gru 2009, 19:59

No dokładanie nie obędzie sie z wyciągnięciem chłodnicy i jej naprawie Nowa to kolosalna cyfra sa bardzo dorogie. Na magiczne płyny raczej nie licz. One niszczą termostaty i pompy wody... Jak będziesz odkręcał chłodnice to pamiętaj o wężach od chłodzenia skrzyni biegów :-)
Tak nawiasem to ja 2 razy wyciągałem bo mi gdzieś kapie i tak mi sprawdzali ze jak kapało tak kapie ale naprawa mmnie nie minie :-)

przemoR888 · Post autor: **przemoR888** » 15 gru 2009, 21:05

Płyny takie są i proszki też. Ale ten syf jest wtedy w całym układzie chłodzenia, reaguję on w zetknięciu się z powietrzem. Ja taki wlałem i działał, chłodnica przez rok spokój.......ale robiłem to w uazie:) A do porządnego samochodu jakim jest a8 tego bym nie zrobił. Są warsztaty które zajmują się typowo naprawą chłodnic, może coś wykombinują.

SJake · Post autor: **SJake** » 16 gru 2009, 04:49

Jak rok temu wymieniałem cała - zapłaciłem w ASO 1900zł...
Uważam, ze warto.... z tym, ze ja miałem pęknięty bok... :-( minimalnie.

Poszukaj jakiś specjalistów od łatania chłodnic. Lepsze to niż łatanie na jajko i musztardę

Nic nie wlewaj, nie wsypuj.
Mozesz ewentualnie kupić jakiś zamiennik, wazne aby w układzie chłodzenia był wyłącznie zalecany płyn chłodniczy i nic więcej... Chyba, ze chcesz sobie przykładowo usyfić kanały chłodzące, zarżnąć pompe i z oszczędności zrobisz sobie jeszcze większe wydatki.

maciu · Post autor: **maciu** » 16 gru 2009, 08:03

ja jak na razie na zamienniikach i łataniu się zawiodłem

natomiast dobra używka sie sprawdziła

SJake · Post autor: **SJake** » 16 gru 2009, 10:36

natomiast dobra używka sie sprawdziła

No - tylko trzeba jeszcze mieć troche szcześcia by trafić na zdrową używkę

Cruiser · Post autor: **Cruiser** » 16 gru 2009, 14:22

SJake pisze:Poszukaj jakiś specjalistów od łatania chłodnic.

Wlasnie zrobilem sobie liste takich "specjalistow" i zaraz zamierzam ich odwiedzic. Wszystko zalezy od tego jaka cene zaspiewaja. Jezeli koszt załatania (plus robocizna)bedzie zblizony do kosztow nowej, no to lepiej wymienic na nowa. Przynajmniej wtedy bede spokojnie spał ;-) .

Dziekuje wszystkim za sugestie i pomoc.

[ Dodano: 2009-12-18, 19:14 ]
Na koniec tylko chcialbym dodac, ze odwiedzilem paru
"fachowcow", no i przybylo mi troche siwych wlosow :lol: . Czy to bedzie zalepianie tej malej dziurki, czy wymiana na nowa i tak bede musial placic za robocizne. Jak na razie zdecydowalem, ze zostawie tak jak jest. Temperatura poszla pare stopni do gory i przestalo kapac. Na wiosne gdy sie zrobi cieplej chcialbym wymienic chlodnice samemu, jednak musze sie do tego przygotowac. W zwiazku z tym mam do was prosbe - jezeli macie jakies materialy dotyczace wymiany chlodnicy (jak to zrobic krok po kroku), to bardzo prosilbym o ich zamieszczenie w tym temacie. Moga byc zdjecia, instrukcje, adresy gdzie moglbym to znalezc, itp....zeby to bylo zrozumiale dla kogos, kto nigdy tego nie robil. ;-)

Dziekuje z gory i pozdrawiam.
-----------------------------------