[D2 ALL ] Elektryczna regulacja lędźwi-jak to działa?

kuczlaw · Post autor: **kuczlaw** » 21 lis 2009, 12:23

Witam. Miał ktoś może z Was problem z regulacją lędźwi w fotelu ? Zauważyłem że u pasażera działa normalnie, widać jak oparcie pracuje i słychać silniczek a u kierowcy niestety nie działa. No może nie do końca bo silniczek pracuje ale regulacji brak

Wiecie co może być przyczyną ? Może ktoś miał już taki problem i naprawił ?

maciu · Post autor: **maciu** » 21 lis 2009, 23:25

masz recaro więc masz pompki i komory powietrzne a nie silniczki

skoro nic się nie dzieje to może być nieszczelność lub zawór nie trzyma

kuczlaw · Post autor: **kuczlaw** » 22 lis 2009, 09:44

maciu pisze:masz recaro więc masz pompki i komory powietrzne a nie silniczki

No tak ale silniczek/pompka elektryczna napędza, tak mi się wydaje

maciu pisze:skoro nic się nie dzieje to może być nieszczelność lub zawór nie trzyma

Gdzie tego szukać ? Na zewnątrz fotela czy trzeba rozbebeszać ?

Post autor: **pioter** » 22 lis 2009, 10:33

http://www.freewebs.com/ltooz/A8/headrest_200dpi.pdf tu jest jak się dostać do napędu zagłówków i w czym jest problem że nie działa ( skrócenie pancerza pomaga) może silniczek który napędza pompkę ma tak samo.
Na stronie tego gościa jest kilka pomysłów które pewnie nadadzą się do naszego warsztatu http://www.freewebs.com/ltooz/98audia8.htm

Powodzenia.

xixo · Post autor: **xixo** » 23 lis 2009, 07:55

rozbieralem to niedawno i rzeczywiscie z silniczkami lędzwi jest to samo.. trzeba skrocic pancerze i bedzie dzialac

tanatorq · Post autor: **tanatorq** » 17 gru 2009, 12:49

u mnie działały lędźwie aż pokolei przestały działać a objawy miałem takie w poszczególnych fotelach:
od kierowcy nie wypycha pleców ani w górę i w dół nie chodzi
pasażer i tylne wypycha i chowa ale góra i dół przestały chodzić, mam fotele nie recaro tylko takie te komfortowe i narazie czekam na jakieś konkretniejsze posty zanim się za te rzeczy zabiorę ;-)

eXecutorR · Post autor: **eXecutorR** » 20 gru 2009, 19:58

też się kiedyś za to zabiorę, bo i zagłówki i te lędźwiowe odcinki nie działają

daro72 · Post autor: **daro72** » 13 mar 2011, 17:24

Odgrzewam trochę temat. Ostatnio naszło mnie na naprawę drobnych usterek w moim aucie. Temat zagłówków opanowałem i mogę potwierdzić czas naprawy sterowania zagłówka to maksymalnie 15 minut na siedzenie.
Przy okazji odkryłem, że moje tapczany to są fotele RECARO. Powiem szczerze, że bardzo mnie to zaskoczyło. Zawsze myślałem, że Recaro to kubełki a tu zonk.