[S8 D2] Dziwne tarcie..
[S8 D2] Dziwne tarcie..
Witam, ostatnio pojawił mi się problem.. Odebrałem auto od lakiernika (malowany przedni zderzak) i nie wiem czy to zbieg okoliczności czy po prostu przypadek ale dwa dni później musiałem jechać w trase i jadąc 120km/h chciałem wyprzedzić auto w miare szybko tak więc pedał gazu w podłogę i wtedy właśnie przy około 140km/h zaczął się dziwny hałas.. od razu sobie pomyślałem że może tłumik się rozpiął tak więc odpuściłem gaz i potem jadąc 120 dalej było normalnie ale zwiększając prędkość było słychać tak jakby nadkole obierało o opone ewidentnie i taki hałas jest do tej pory.. Ściągałem nadkole żeby to wyeliminować chociaż na nim nie było w ogóle zadnego sladu od opony.. W sumie nie jeździłem z tym i dalej nie jeżdze bo jest coraz gorzej.. Teraz już jak rano odpale przejade dwa km i już jest to przy prawie kazdej prędkości a w szczególności jak skręce w prawo to slychać bardziej a znowu jak w lewo skręcam to hałas ustaje.. Czy jadąc na zakręcie w prawo puszcze gaz to reż tego nie słychać w ogóle.. Moje podejrzenia były najpierw na przegub to go zmieniłem na nowy i dalej to samo, nie zastanawiając się długo kupiem łożysko dzisiaj i wymieniłem ale dalej jest ten hałas ewidentnie w lewym kole.. Może ktoś przerabiał podobny temat to z korzystam chętnie z jakiś podpowiedzi bo ja już jestem głupi.. Zawieszenie wszystkie wahacze są ok, amortyzator i sprężyna tez, zacisk, tarcza..
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Chodziło mi bardziej czy to niesie taki rezonans po budzie bo jak tak to bardziej na napęd a jak nie to gdzieś cos przy kole jakby. Nie wiem jak to wytłumaczyć odpowiednio...
Spotykałem sie z podobnymi objawami w roznych autach i to było czasami jakis mikro luz w łozysku i np wieniec ABSu ocierał a jak bardziej w napedzie(skrzyni) to juz tam łozyska trza patrzeć.
Spotykałem sie z podobnymi objawami w roznych autach i to było czasami jakis mikro luz w łozysku i np wieniec ABSu ocierał a jak bardziej w napedzie(skrzyni) to juz tam łozyska trza patrzeć.
Zdecydowanie czuć przy kole i to lewym, nateża się wraz ze wzrostem prędkości jak jade 160 km/h to jest głośniej.. a tak normalnie to to słychać bardzo tylko że jak głowe wystawię przez okno to ciężko zlokalizować.. Oleje wszystko jest na bank.. Mega niewiadoma nie wiem normalnie co szukać. Ostatnio miałem dziwne wrażenie że jak się zatrzymałem i dałem lekko gazu to podobnie syszałem przez moment ale to chyba mi się ubzdurało abo po prostu mija się z celem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
psr2 pisze:Zdecydowanie czuć przy kole i to lewym, nateża się wraz ze wzrostem prędkości jak jade 160 km/h to jest głośniej.. a tak normalnie to to słychać bardzo tylko że jak głowe wystawię przez okno to ciężko zlokalizować.. Oleje wszystko jest na bank.. Mega niewiadoma nie wiem normalnie co szukać. Ostatnio miałem dziwne wrażenie że jak się zatrzymałem i dałem lekko gazu to podobnie syszałem przez moment ale to chyba mi się ubzdurało abo po prostu mija się z celem.
Pozdrawiam
Jeśli masz wszystko w porządku, to może byc przyczyna opona. Kiedyś tak miałem w Oplu, przy 80km/h bylo - ok, natomiast przy wyzszych predkosciach strasznie buczało - jakies dziwne tarcie. Wymieniłem oponki i wszystko nagle ucichlo :-)
no miło że handel kwitnie ale nie robmy OT.
Mam taka myśl z autopsji że wspominałes o nowym łozysku ale:
1. Czy jest prawidłowo założone?? Bo czasami mechanik partak może je przy montazu zepsuc.
2. Zdarzyło mi sie i nie raz że wymienione nowe było do bani.
Ale łozysko latwo zdiagnozowac tylko trza by odpiąc połoś.
Mam taka myśl z autopsji że wspominałes o nowym łozysku ale:
1. Czy jest prawidłowo założone?? Bo czasami mechanik partak może je przy montazu zepsuc.
2. Zdarzyło mi sie i nie raz że wymienione nowe było do bani.
Ale łozysko latwo zdiagnozowac tylko trza by odpiąc połoś.