hej,
koledzy podpowiedzcie gdzie myjecie swoje osemki. chce umyc swoja ale taka pogoda chwila moment zamarznie. widzialem reklame myjni parowej w galerii podlaska. Korzystal ktos z niej? czy lepiej zajechac np do alfy do myjni i zostawic na dwie godzinki aby wyschla.
pzdr
 |
 |
 |
Która myjnia w Białymstoku?
Która myjnia w Białymstoku?
Ostatnio zmieniony 01 lut 2014, 23:41 przez covacsxxx, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja czasami w Alfie muję autko, nie jest to rewelacja, ale przynajmniej przeschnie spokojnie. Jakiś czas temu myli na dwa wiadra, jak jest teraz nie wiem.
Ogólnie jak chcesz super osobę do pielęgnacji samochodów to mam młodego zapaleńca specjalistę, poczytaj mój temat http://www.a8team.pl/s8-fl-moje-cztery- ... 473,15.htm masz tam link do relacji, będziesz zainteresowany to podeślę namiary na chłopaka.
Ogólnie jak chcesz super osobę do pielęgnacji samochodów to mam młodego zapaleńca specjalistę, poczytaj mój temat http://www.a8team.pl/s8-fl-moje-cztery- ... 473,15.htm masz tam link do relacji, będziesz zainteresowany to podeślę namiary na chłopaka.
sebos17, tak widzialem te fotki... super robota. napewno na wiosne bede odzywac sie aby dostac namiar bo niestety sam takiego czegos nie ogarne.
co do Alfy to bede musial sie tam wybrac bo auto paskudnie wyglada w soli.
Podpowiedzcie jeszcze czym przesmarowac uszczelki? Osemka jezdze sporadzycznie i boje sie aby niepozamarzaly po dluzszym przestoju
co do Alfy to bede musial sie tam wybrac bo auto paskudnie wyglada w soli.
Podpowiedzcie jeszcze czym przesmarowac uszczelki? Osemka jezdze sporadzycznie i boje sie aby niepozamarzaly po dluzszym przestoju
-
Gorthammer
- Forum Audi A8
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 sty 2014, 13:08
- Lokalizacja: Białystok
-
ernesto
Poszukaj myjni gdzie mają dobra szczotkę z miękkim włosiem by nie porysować lakieru
Wrzucasz kasę, najpierw lancą myjesz auto by zwilżyć cały syf który siedzi na aucie. Następnie szczotka z pianą i jedziesz całe auto. Staraj się robić to długo by rozgrzało się na tyle żeby nie zamarzało. Następnie spłukujesz wszystko i wosk. potem znowu spłukujesz i jest malina. Po umyciu od razu ściągaczką ściągnij wodę z całego auta. Potem ściereczka i plak zasuwasz uszczelki i klamki zewnętrzne by nie przymarzały. Auto umyte i czyste. To jest mój sposób. Zima ma to do tego że jak jest mróz i nie ma chlapy to długo utrzymuje się czysty samochód
polecam
Wrzucasz kasę, najpierw lancą myjesz auto by zwilżyć cały syf który siedzi na aucie. Następnie szczotka z pianą i jedziesz całe auto. Staraj się robić to długo by rozgrzało się na tyle żeby nie zamarzało. Następnie spłukujesz wszystko i wosk. potem znowu spłukujesz i jest malina. Po umyciu od razu ściągaczką ściągnij wodę z całego auta. Potem ściereczka i plak zasuwasz uszczelki i klamki zewnętrzne by nie przymarzały. Auto umyte i czyste. To jest mój sposób. Zima ma to do tego że jak jest mróz i nie ma chlapy to długo utrzymuje się czysty samochód
polecamernesto, ja jestem ogromnym przeciwnikiem szczotek bo myje auto sluzbowe na myjniach gdzie obsluguja flote. Jak dobrze sie przyjze to lakier jest juz porysowany. w audi nie mam rys,lakier jest w bardzo dobrym stanie i dlatego boje sie szczotek uzywac.
dzisiaj zajade do nich zobacze jak myja inne auta i podejme decyzje co do parowej.
dzisiaj zajade do nich zobacze jak myja inne auta i podejme decyzje co do parowej.
Mało jest myjni które obsłużą nasze auta z zachowaniem bezpiecznych zasad dla karoserii. Pomijam już szczotki automatyczne, ale niektórzy prywaciarze to powinni być pozamykani odgórnie za kaleczenie samochodów. Najgorszy widok to jedno wiadro na pół dnia, szczotka na kiju dwu metrowym i szoruje tak samochody od dołu w górę łącznie z felgami. Piach jest wszędzie i robi spustoszenie, a gdzie nie domyło się to można dotrzeć ręcznikiem papierowym... Taki jest w większości standard ręcznych myjni <niewiem>
Jeżeli jesteśmy gdzieś pierwszy raz dobrze jest popatrzeć jak myją inne auta.
- samochód powinien być najpierw spłukany
- następnie piana aktywna (pomijam już fakt jakości piany i jej ph)
- ponowne płukanie
- możemy umyć felgi starą rękawicą lub miękką szczotką
- mycie zasadnicze karoserii rękawicą z miękkim włosiem na dwa wiadra (w jednym mamy wodę z szamponem w drugim płuczemy brudną rękawicę)
- płuczemy auto i na koniec jeżeli nie ma na samochodzie naturalnego wosku możemy jakiś szybki w płynie psiknąć
- suszenie samochodu albo powietrzem albo dużym ręcznikiem z mikrofibry
Pomijam już mycie wnęk, profili itp itd,
Tak umyte auto zachowa lakier w dobrej kondycji na długie lata.
p.s. w Białymstoku znam tylko jedna osobę która tak myje na usługę , niestety zimą aut nie myje ponieważ nie ma jeszcze dobrych warunków.
Jeżeli jesteśmy gdzieś pierwszy raz dobrze jest popatrzeć jak myją inne auta.
- samochód powinien być najpierw spłukany
- następnie piana aktywna (pomijam już fakt jakości piany i jej ph)
- ponowne płukanie
- możemy umyć felgi starą rękawicą lub miękką szczotką
- mycie zasadnicze karoserii rękawicą z miękkim włosiem na dwa wiadra (w jednym mamy wodę z szamponem w drugim płuczemy brudną rękawicę)
- płuczemy auto i na koniec jeżeli nie ma na samochodzie naturalnego wosku możemy jakiś szybki w płynie psiknąć
- suszenie samochodu albo powietrzem albo dużym ręcznikiem z mikrofibry
Pomijam już mycie wnęk, profili itp itd,
Tak umyte auto zachowa lakier w dobrej kondycji na długie lata.
p.s. w Białymstoku znam tylko jedna osobę która tak myje na usługę , niestety zimą aut nie myje ponieważ nie ma jeszcze dobrych warunków.
