heh skąd ja znam takie zachowania ubezpieczycieli
nie od dziś wiadomo ze TU zarabia na zaniżaniu wycen i wypłacaniu groszy
mi motocykl po kolizji warty 15 tys wyliczyli na 9
finalnie i tak stanęło na moim
to jest tak za 1 razem proponują Ci grosze i 8 na 10 osób weźmie odrazu kasę , 2 sie odwołają a jedna z tych 2 pójdzie do sądu i wygra dlatego im jest to na rękę
przy wycenie znaczenie ma wiek auta i przebieg , w dalszym procesie walki o swoje dobrze jest mieć faktury na doinwestowanie auta
polecam też sprawdzone firmy zajmujące sie wyciąganiem należnej kasy od TU tylko nie takie na 30% prowizji tylko 5-10%
aha jeszcze jedno jeśli likwidacja jest z OC sprawcy albo AC i tutaj wykupiona jest amortyzacja , ubezpieczyciel musi przy wycenie brać 100% wartości części nowych aso ew pomniejsza o % jesli element był naprawiany klejony szpachlowany 50% potrącenia tzn ze element był mocno naprawiany
przy a8 d2 nie warto raczej miec małych stłuczek bo to zawsze bedzie konczyc sie całka
np uszkodzony zderzak lampa koszt wyliczonej naprawy w ASO 10 000zł
wartość auta z infoeksperta przed kolizja 7000zł
wartość auta na rynku wtórnym z uszkodzonym zderzakiem i lampa 6000zł
7000-6000zł= 1000zl do wypłaty (takie w polsce jest prawo )
tak sa liczone całki
wiec ubezpieczyciel zawsze zaniży wycene auta przed kolizja a zawyzy po kolizji tz wartość wraku
aha i kolego faktycznie jak na pierwszą wycenę to faktycznie krzywdy nie masz przy takim uszkodzeniu