Witam serdecznie drogich kolegów,
Mam od wczoraj mały problem i prosiłbym o pomoc.
Od kiedy kupiłem auto jeśli korzystałem z hamulca postojowego to czasami po zamknięciu auta pilotem nagle po 2-3 sekundach słychać było samoczynne kilkukrotne otwieranie się i zamykanie zacisku albo zacisków, tak jak samoczynnie się zaczynało tak samo samoczynnie przestawało więc odpuściłem sobie temat.
Wczoraj po raz kolejny doszło do takiej chwili po czym jak przyszedłem do auta i włączyłem zapłon nagle kilka kontrolek na liczniku związanych z hamulcem łącznie z mrygającą diodą na przycisku hamulca postojowego.
Po podłączeniu widnieje błąd 02432 napięcie zasilania silnika lewego hamulca postojowego- obwód nieprawidłowy ewentualnie układ otwarty.
Prosiłbym o diagnozę, dziś miałem chwilę wyczyściłem kostkę ale nic to nie pomogło, sprawdziłem napięcie na kostce 4 pinowej to największe jakie ustaliłem napięcie to trochę ponad 9V.
Jak podłączyć silniczek na krótko, są 4 piny i nie wiem do których dać napięcie. Z góry dzięki za zainteresowanie .
 |
 |
 |
[D3 03 4.2MPI/LPG ] Błąd napięcia zasilania hamulca postoj
[D3 03 4.2MPI/LPG ] Błąd napięcia zasilania hamulca postoj
Ostatnio zmieniony 22 paź 2017, 14:38 przez paweldzwo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest to prawidłowe zachowanie, bo auto czasem wykonuje taką procedurę aby sprawdzić grubość okładzin z tyłu. Tak mi to zostało kiedyś dano wytłumaczonepaweldzwo pisze:Od kiedy kupiłem auto jeśli korzystałem z hamulca postojowego to czasami po zamknięciu auta pilotem nagle po 2-3 sekundach słychać było samoczynne kilkukrotne otwieranie się i zamykanie zacisku albo zacisków, tak jak samoczynnie się zaczynało tak samo samoczynnie przestawało więc odpuściłem sobie temat.
Jeśli używa się często ręcznego to ta procedura się prawie nie pojawia Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Tak właśnie zrobiłem, niesprawny z lewej dałem na prawą stronę, po włączeniu zapłonu czuć na tym niesprawnym silniczku minimalny ruch, przy zaciąganiu ręcznego lub spuszczaniu również czuć minimalny ruch, podejrzewam że coś go blokuje.
Gdybym rozebrał obudowę to jeszcze dałbym prąd bezpośrednio na silniczek ale nie mogę tego dziadostwa rozebrać, kruszy mi się ten plastik jak próbuje go odgiąć śrubokrętem po podgrzaniu opalarką, tylko do silnika dochodzi 9V a aku ma 12V ale chyba nic się silniczkowi nie stanie jak przez chwilę dostanie 12?
Gdybym rozebrał obudowę to jeszcze dałbym prąd bezpośrednio na silniczek ale nie mogę tego dziadostwa rozebrać, kruszy mi się ten plastik jak próbuje go odgiąć śrubokrętem po podgrzaniu opalarką, tylko do silnika dochodzi 9V a aku ma 12V ale chyba nic się silniczkowi nie stanie jak przez chwilę dostanie 12?
-
dice111
- Moderator
- Posty: 6010
- Rejestracja: 16 maja 2009, 01:18
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: AHC by MTM
- Lokalizacja: Těšin
Jedź brzeszczotem lekko jak Ci się zintegrowała z całością i podważaj śrokrętem, w końcu puści, potem i tak to wszystko trzeba klejem oblecieć. U mnie w temacie na zdj dobrze widać jak to trzyma:paweldzwo pisze:Gdybym rozebrał obudowę to jeszcze dałbym prąd bezpośrednio na silniczek ale nie mogę tego dziadostwa rozebrać, kruszy mi się ten plastik jak próbuje go odgiąć śrubokrętem po podgrzaniu opalarką, tylko do silnika dochodzi 9V a aku ma 12V ale chyba nic się silniczkowi nie stanie jak przez chwilę dostanie 12?
http://www.a8team.pl/d3-all-ebc-elektry ... t21461.htm
Black Cars Matters
jeden obudowa bardziej zmasakrowana ale nabrałem wprawy i drugi mimo że był dobry silniczek postanowiłem że też go przeczyszczę i poszło dużo prościej... skleiłem na Dirko, ciekawe czy wytrzyma, bo działa na tą obudowę dość spora siła w momencie przekazywania napędu na zacisk... zrobiłem próbny rozruch to kręci się cały czas silniczek ale zacisku nie zamyka... muszę zrobić jakąś adaptację po tym demontażu?
[ Dodano: 2017-10-20, 17:48 ]
podrzuci ktoś info dlaczego silniczek kręci z 10 sekund, po czym zamyka zacisk, ale już w drugą stronę żadnej reakcji na przycisk, stoi w miejscu, słychać tylko krótki odgłos i nic się dalej nie dzieje...
[ Dodano: 2017-10-20, 17:48 ]
podrzuci ktoś info dlaczego silniczek kręci z 10 sekund, po czym zamyka zacisk, ale już w drugą stronę żadnej reakcji na przycisk, stoi w miejscu, słychać tylko krótki odgłos i nic się dalej nie dzieje...
Witam.Miałem podobnie na sucho silniczek chodził a po podłączeniu do auta już nie . Okazało się że padł moduł od sterowania . Znajduje się pod akumulatorem . Sprawdż jeszcze przejścia od wtyczki tego modułu do wtyczki co wpinasz w silniczek może coś nie łączy. Jak masz przejścia to na 100 procent moduł .
Opiszę Ci swoją sytuację . Wymieniłem klocki , zrobiłem adaptację odpaliłem auto i pojawiła się choinka na desce od hamulców . Podpinam kompa i błąd brak napięcia w prawym silniczku. Sprawdzam silniczek na sucho działa, podpinam silniczek pod lewy zacisk działa ,sprawdzam przejścia na przewodach wszystko ok. Wymieniłem moduł i hamulec wrócił błędy zniknęły . Jeśli silniczek działa na sucho ( po podpięciu bezpośrednio do akumulatora ) i nie masz przerwanych przewodów to obstawiam moduł . Ja tak miałem nie wiem czemu się rozsypał ale tak właśnie miałem.
Generalnie to nie robiłem jeszcze adaptacji, więc może to jest przyczyną, generalnie silniczek po zaciągnięciu ręcznego kręci się kilka sekund po czym w końcu zaciąga hamulec ale robi to tylko raz, nie chce już potem spuścić ręcznegomario3231 pisze:Opiszę Ci swoją sytuację . Wymieniłem klocki , zrobiłem adaptację odpaliłem auto i pojawiła się choinka na desce od hamulców . Podpinam kompa i błąd brak napięcia w prawym silniczku. Sprawdzam silniczek na sucho działa, podpinam silniczek pod lewy zacisk działa ,sprawdzam przejścia na przewodach wszystko ok. Wymieniłem moduł i hamulec wrócił błędy zniknęły . Jeśli silniczek działa na sucho ( po podpięciu bezpośrednio do akumulatora ) i nie masz przerwanych przewodów to obstawiam moduł . Ja tak miałem nie wiem czemu się rozsypał ale tak właśnie miałem.
Możesz rozwinąć temat, o co chodzi z tym blokowaniem kierownicy, bo nigdy nie zagłębiałem się w temacie adaptacji hamulców? czy muszę podać dokładną grubość klocków? Jeśli jeden jest grubszy a jeden cieńszy to jaką wartość podaćdice111 pisze:Pamietac tez o wlasciwiej adaptacji, bo malo kto pamieta by zablokowac kierownice.
