[D2 01 4.2PB/LPG ] Błąd 17114

[szper]

Witam. Problem podobny jak u większości. Przy rozpędzaniu i próbie zmiany biegu na wyższy skrzynia weszła w tryb awaryjny. Po podłączeniu VAGa błąd 17114. Wsteczny wchodzi normalnie natomiast po przełączeniu na D nic się nie dzieje dopiero po przygazowaniu szarpnięcie i tryb awaryjny i auto jedzie w miarę normalnie tylko że na jednym biegu. Po przekopaniu forum diagnoza nasuwa się sama- uszkodzony kosz forwardu ale nasuwa mi się pytanie. Czy jeśli rozsypie się kosz to auto pojedzie w ogóle do przodu? Poziom oleju sprawdzony.

[tutenhamon]

A przebieg jaki masz?

[szper]

290000

[pb41ns]

no jakos tam pojedzie, ja jak się okazało póżniej na rozsypanym koszu przejechałem z 5 km do domu i dopiero wtedy było kaput, tak więc skrzynia na stół kolego

[szper]

Tylko że w czasie awarii auto było w trasie i zrobiło w trybie awaryjnym w sumie około 60 km na jednym biegu i poza tym że jedzie na jednym biegu nie ma żadnych innych objawów typu szarpnięcia czy coś podobnego. Dlatego zastanawia mnie czy w tym przypadku będzie wina rozsypanego kosza chociaż i tak skrzynia będzie pewnie wyciągnięta.

[tutenhamon]

Poziom i jakość oleju sprawdzony ,skontroluj jeszcze wszystkie połączenia elek. przy skrzyni jak to nic nie da to niestety ale tak skrzynia do przeglądu może elektrozawory ? A może remont już potrzebny ,moja siadła przy przebiegu 240 tyś .

[szper]

Poziom sprawdzony i jest ok. Olej który troszkę wyleciał przy sprawdzeniu poziomu wydawał się w dobrym stanie. Jeszcze miska będzie ściągnięta i płyta sterownicza żeby sprawdzić czy nie pociągnęło jakiegoś syfu.
Jeszcze jedno pytanie. Czy jeśli jest spalona któraś cewka lub uszkodzony któryś z czujników to VAG nie pokaże błędu?

[tutenhamon]

Nie powiem ci bo moja stara skrzynia nie chciała się komunikować nie wiem czemu czy za stary model czy już świrowała ? <niewiem> A na nowej nie sprawdzałem ,auto nie podpinane już 2-gi rok bo nie ma potrzeby- ODPUKAĆ -. może któryś z kolegów się wypowie w kwestii wykrycia , uszkodzenia elektrozaworów .Myślę że sam fakt wejścia skrzyni w tryb awarii kwalifikuje auto do przewiezienia pojazdu na lawecie do odpowiedniego warsztatu ASB.

[dziku88]

gdyby siedziała któraś cewka to vag by pokazał
tak jak u mnie muszę sprawdzić połączenia elektryczne bo już drugi raz po umyciu auta skrzynka weszła mi w tryb awaryjny i pokazywała 01435 chyba bo dobrze nie pamiętam
ale związane to z tym ze cewka 3 zwarcie do masy lub przerwa
spróbuj tak jak ja to zrobiłem odłączyć aku na całą noc u mnie pomaga

[ernesto]

dziku88, Zobacz lepiej czy nie stoi Ci woda w podszybiu lub nie leje się w kompy. Bo skoro po myciu takie cyrki się dzieją to pewnie robi się gdzieś zwarcie

[dziku88]

no muszę przeglądnąć właśnie w wolnej chwili wszystkie połączenia

[pioteros]

odkopie temat
auto niedawno nabyte ale totalnie skrzynia nie sprawiala problemow czy to trasa, czy miasto czy mroz -20

poniewaz szykuje mi sie montaz gazu pojechalem na myjke troche umyc silnik, ciepla woda, 1-2 minutki i bylo juz czysto, nie lalem specjalnei po elektryce itd, zreszta nie w pierwszym samochodzie to robilem

z myjki wrocilem normalnie, potem auto stalo dzien, i na 2 dni po zlapal mroz, przejechalem 100m i bzyk - tryb awaryjny - 17114, gasze auto, odpalam i caly czas po chwili to samo

zaczalem przegladac kostki, psiukalem preparatem kostki pod maska aby je troche oczyscic,

teraz juz dobrych kilka dni po myjce jest juz co raz lepiej, auto juz tylko sporadycznie wpada w awarie, dzis np rano jechalem do roboty, miasto puste, od swiatel do swiatel praktycznie but w podlodze i nic sie nie dzialo kompletnie

wczesniej zauwazylem tez ze przy redukcji bylo szarpniecie i wtedy za chwile zapalal sie tryb

poki co jezdze obserwuje, na dniach zmienie filtr i olej

myslicie ze poki co mechanike moge wykluczyc ? auto normalnie zapitala az milo tylko czasem ma slabsza chwile

[jarogmur]

odkopie temat
auto niedawno nabyte ale totalnie skrzynia nie sprawiala problemow czy to trasa, czy miasto czy mroz -20

poniewaz szykuje mi sie montaz gazu pojechalem na myjke troche umyc silnik, ciepla woda, 1-2 minutki i bylo juz czysto, nie lalem specjalnei po elektryce itd, zreszta nie w pierwszym samochodzie to robilem

z myjki wrocilem normalnie, potem auto stalo dzien, i na 2 dni po zlapal mroz, przejechalem 100m i bzyk - tryb awaryjny - 17114, gasze auto, odpalam i caly czas po chwili to samo

zaczalem przegladac kostki, psiukalem preparatem kostki pod maska aby je troche oczyscic,

teraz juz dobrych kilka dni po myjce jest juz co raz lepiej, auto juz tylko sporadycznie wpada w awarie, dzis np rano jechalem do roboty, miasto puste, od swiatel do swiatel praktycznie but w podlodze i nic sie nie dzialo kompletnie

wczesniej zauwazylem tez ze przy redukcji bylo szarpniecie i wtedy za chwile zapalal sie tryb

poki co jezdze obserwuje, na dniach zmienie filtr i olej

myslicie ze poki co mechanike moge wykluczyc ? auto normalnie zapitala az milo tylko czasem ma slabsza chwile

według mnie zalana elektryka na podszybiu od strony pasażera. Miałem podobnie. Teraz oszczędniej leję wodę podczas mycia i problem się nie powtórzy. Jak u Ciebie wszystko wyschnie do końca to skrzynia wróci do normalnej pracy.
W moim przypadku nic nie szarpało jedynie wchodziła w tryb awaryjny i mogłem wbić jedynie 3 do przodu. Wsteczny nie działał.

[pioteros]

u mnie wsteczny cacy, biegi tez zmieniala pomimo trybu awaryjnego, szarpniecie zawsze bylo jedno chwile przed wejsciem w tryb awaryjny


teraz wrocilem z miasta, miod malina wszystko smiga

pobawilem sie troche vagiem, blad sondy 16515 z tego co pmietam, poruszalem wtyczka to nei wrocil
a co ciekawe, po odpieciu kostki sondy od pasazera wywalilo nie blad sondy, a przeplywki, naturalnie tryb awaryjny skrzyni zabanglal, a dodatkowo na skrzyni pojawil sie blad niskie napiecie ECU czy cos w ten desen

[pioteros]

od kilku dni spokoj, widocznie wszystko wyschlo i wrocilo do normy