Panowie mam taki problem z klimatronikiem, że podczas jazdy tak jakby zawiesza się i działają jedynie przyciski od zmniejszania temperatury i nawiewu, a reszta przycisków wogóle nie reaguje, dopiero po jakimś czasie sie odwiesza. Dzieje się tak również zaraz po przekręceniu zapłonu, gdy auto nie było używane kilka godzin (np wsiadam do auta, przekręcam zapłon, i pomimo że klimatronik jest wyłączony, to świecą się przyciski od nawiewu na górę kierowcy i pasażera, i za cholere nie można ich wyłączyć, dopiero po jakimś czasie).
Zauważyłem, że problem ten nasila się wraz z dużą temperaturą otoczenia.
Dodam że czasem nagle przestaje mi wiać chłodne powietrze z klimy, a wieje gorące/ciepłe.
Na vagu nie ma żadnych błędów.
![]() |
![]() |
![]() |
[D2 00 4.2PB/LPG ] Klimatronik zawiesza się
Pewnikiem sterownik klimatronika kończy swój żywot....
na początek podmienić na próbę z kimś innym ale jak inny będzie sprawny to odpowiedź jest jasna.
Być może jakby go rozebrać i przelutować to może powróciłby do sprawności no ale trzeba mieć do tego trochę sprawności i wiedzy.
Jakby coś to mam taki na sprzedaż, znajdziesz w moim ogłoszeniu.
na początek podmienić na próbę z kimś innym ale jak inny będzie sprawny to odpowiedź jest jasna.
Być może jakby go rozebrać i przelutować to może powróciłby do sprawności no ale trzeba mieć do tego trochę sprawności i wiedzy.
Jakby coś to mam taki na sprzedaż, znajdziesz w moim ogłoszeniu.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Dzieki za odpowiedzi
dzisiaj kolega mi go rozebrał, przelutował 1 sfajczony opornik, zimnych lutów nie było, jednak coś jest nie tak z samym przednim panelem, bo jak się mi raz przedtem zawiesił, to klawisze już normalnie reagowały, zmieniały kierunek nadmuchu itp, tylko że diody sygnalizujące włączenie danego przycisku nie gasły, tak samo jak przedtem, wiec pewnie bez wymiany klimatronika sie nie obejdzie

dzisiaj kolega mi go rozebrał, przelutował 1 sfajczony opornik, zimnych lutów nie było, jednak coś jest nie tak z samym przednim panelem, bo jak się mi raz przedtem zawiesił, to klawisze już normalnie reagowały, zmieniały kierunek nadmuchu itp, tylko że diody sygnalizujące włączenie danego przycisku nie gasły, tak samo jak przedtem, wiec pewnie bez wymiany klimatronika sie nie obejdzie
