Forum Audi A8 Klub Polska

Witam wszystkich, za jakieś parę miesięcy planuje zmiane auta, planowany budżet to ok 80-100tys, zawsze marzyłem o S8 D3, ale ostatnio troche poczytałem opinii w internecie i widze że silnik 5.2 fsi v10 ma wady, że nieraz zdarzają się dość poważne awarie skutkujące wymianą całego silnika, czy rzeczywiście należy bać się tego auta? Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie szczegółowe opinie, także na temat kosztów eksploatacji, nie pytam o spalanie bo kupując taki silnik zdaje sobie sprawe że będzie palił sporo. Chodzi mi przede wszystkim o najczęściej spotykane awarie, usterki, koszty wymiany itd. Oraz czy lepiej kupić auto w kraju czy pofatygować się za Odre, z jednej strony wydaje mi się że auto będzie pewniejsze sprowadzone niż z kupione w pl, ale z drugiej gdy patrze na ceny w de kształtujące się od 16 do nawet 30 tys euro + akcyza 19% + reszta opłat + wiadomo że na poczatek coś by w auto wypadało włożyć, coś pewnie wymienić, to obawiam się że te 100k może nie starczyć, co byście mi poradzili? Może jednak zmienić mój cel na w12? Choć nie ukrywam że baaardzo podoba mi się pomruk silnika v10 a to w12 średnio brzmi...

Czytałeś ? : http://sportaudi.pl/viewtopic.php?t=186 ... sc&start=0

tak, czytałem już podobną relacje chłopaka który przekładał silnik do s8, że właśnie te nieszczesne klapy lubieją odpadać i wpadać do silnika robiąc tam zamieszanie, pytanie tylko czy to rzeczywiście jest tak powszechna wada tych samochodów czy zdarzyła się tylko w kilku egzemplarzach? ktoś gdzieś też zasugerował by te klapy najzwyczajniej usunąć i że ponoć nie wpłynie to negatywnie na właściwości jezdne auta, ciekaw jestem waszego zdania na ten temat. No i druga sprawa czy silnik w12 też ma jakieś znaczące wady konstrukcyjne? bo widze na internecie że jest kiloka ogłoszeń w bardzo niskich cenach, dużo niższych od s8, z czego to wynika?

Sebaa007 pisze:ktoś gdzieś też zasugerował by te klapy najzwyczajniej usunąć i że ponoć nie wpłynie to negatywnie na właściwości jezdne auta

Jak by te klapy nie były potrzebne to myślę że tak dla zasady by ich tam nie pchali tylko po to aby były.A tak wracając do wad silnika to jeszcze warto wspomnieć o zbierającym się nagarze w silnikach FSI. <lipa>

Sebaa007 pisze:tak, czytałem już podobną relacje chłopaka który przekładał silnik do s8, że właśnie te nieszczesne klapy lubieją odpadać i wpadać do silnika robiąc tam zamieszanie, pytanie tylko czy to rzeczywiście jest tak powszechna wada tych samochodów czy zdarzyła się tylko w kilku egzemplarzach?

Niestety to nie są przypadki jednostkowe, problem jest dosyć powszechny.
Obiegowa opinia chodzi, że silniki 5.2V10 z przebiegami około 150kkm dzielą się na te przed remontem i po remoncie. Obiegowa opinia chodzi też taka, że jak znajdziesz auto z oryginalnym przebiegiem 50-80kkm to można kupować bo jeszcze chwilę nim pojeździsz i zdążysz sprzedać a aut z przebiegami 130-150kkm które nie miały robionego tego kolektora kupować nie należy a jeżeli kupować to tylko z planem zrobienia kolektora w pierwszej kolejności, natychmiast po zakupie.

Kolega z innego forum ma S6C6 z tym samym silnikiem to po zakupie, świadomy problemów z kolektorem, zlecił jego naprawę/wymianę. Po zdemontowaniu okazało się, że jedna klapka była już połamana i leżała sobie pięknie na dziurze wlotowej nad zaworami i czekała aż ją zassie - masakra <jezu>
Kolektor poszedł inny, z rozbitej z małym przebiegiem i na razie jeździ do dzisiaj ale było już o włos od remontu silnika.

Sebaa007 pisze:ktoś gdzieś też zasugerował by te klapy najzwyczajniej usunąć i że ponoć nie wpłynie to negatywnie na właściwości jezdne auta, ciekaw jestem waszego zdania na ten temat.

Generalnie zmienna geometria dolotu ma współpracować ze zmiennymi fazami rozrządu aby silnik w jak największym zakresie obrotów dysponował maksymalnym momentem obrotowym i maksymalną mocą.
W 4.2V8 nie działające klapy w dolocie mają wyraźny wpływ na pracę silnika..... tym bardziej, że ich działanie lub nie działanie (obecność lub ich brak) nie jest w żaden sposób diagnozowana więc sterownik silnika zachowuje się tak jakby te klapy zawsze były sprawne.

Sebaa007 pisze:No i druga sprawa czy silnik w12 też ma jakieś znaczące wady konstrukcyjne? bo widze na internecie że jest kiloka ogłoszeń w bardzo niskich cenach, dużo niższych od s8, z czego to wynika?

No cóż, jakbym miał wybierać to chyba wolałbym W12 ale...... wg. mnie, tu zaznaczam że to moje prywatne odczucia, silnik 5.2V10 jest fajny, żwawy i przez swoją charakterystykę nadaje się do szybkiej i dynamicznej jazdy..... 6.0W12 mimo praktycznie identycznych parametrów przez swoją charakterystykę i brzmienie zachęca do relaksacyjnej podróży w pełnym luksusie limuzyny A8..... i tu należałoby sobie odpowiedzieć co będziemy robić tym autem i do czego nam ono potrzebne

W12 niestety również nie jest proste - nie jest to jakaś szczególnie awaryjna jednostka napędowa ale niestety, przez swój gabaryt i skomplikowaną konstrukcję potrafi być uciążliwa i droga w serwisowaniu.
Noi jedno co mi się o nim szczególnego przypomina to to, że jest bardzo wrażliwy na ewentualne przegrzanie.
Poza tym to bajka

Na przykladzie kolegi potwierdze ze S8 D3 to auto raczej dla bogatych i majac 100tys zl szybko mozesz zbiedniec przy niej. Jemu padla cos w okolicach 170tys i nie z winy klap a zatarcia sie jednego cylindra-problemy ze smarowaniem tej jednostki to kolejna wada i to dosc istotna. Zalecane wymiany LongLife w przypadku tego silnika sa pewnym jego zabijaniem,kolega od poczatku robil normalne wymiany a i tak pech go nie ominal.
Teraz smiga po swapie na 5.0V10 bit. i zadowolony ale kosztowalo to sporo.
Reasumujac,chesz V10 kup RS6,chcesz A8 to W12 lub 4,2

Czyli jedyne wyjście dla S8 to kupić i od razu wymienić kolektor? Jaki jest mniej więcej koszt wymiany na nówke w aso? W ogóle aso z tymi częściami wchodzi w gre czy tylko używka? I pytanie ile taki kolektor potem wytrzyma..Nie ukrywam że troche mnie ostudziliście, bo nie chce jeździć autem i mieć ciśnienia czy aby za chwile coś nie padnie z tego czy tamtego powodu, bo widać te odpadające klapy to nie jedyny mankament tego silnika, wielka szkoda bo naprawde się napaliłem na to auto, a z tej dwójki W12 i S8 bardziej preferuje eSke przez ten sportowy agresywny charakter i piękny pomruk spod maski, ciężki orzech do zgryzienia mam teraz, o W12 słyszałem to samo, że naprawy bywają problematyczne, że ponoć do bardziej skomplikowanych napraw trzeba nieraz wyjmować cały silnik, a z ciekawości kolego Apophis ile taki swap znajomego kosztował?

Ok 20tys euro poszlo wiec nie na przecietna kieszen. Zaznacze ze uw kolega kupil swoja S8 nowa w salonie w 2007roku.

fakt, dosyć droga impreza. A swoją drogą czy AC obejmuje ubezpieczeniem uszkodzenie silnika tego auta na skutek tych odpadających klap lub innej fabrycznie wady?

Ubezpieczyc mozna wszystko za odpowiednie pieniadze. Na AKP jest fotorelacja z wymiany silnika na ten sam przez jakiegos zdolnego garazowca. Wymienic silnik jest ogolnie nie tak drogo w porownaniu do swapa w takim aucie.
Jednak ze koledze padl przy spokojnej autostradowej jezdzie bez wczesniejszych objawow. Dlatego dlugo myslal co z tym fantem zrobic,jak sie okazalo ze to przypadek jeden z wielu.
No ale on dal za auto w salonie duuuzo i jego stac na swapy a do tego trafila sie w DE uszkodzona RS6. O swapach w D3 czytalem sporo i czesto sie wklada W12 bo upchanie turbowca wymaga wiekszej zabawy no ale efekty sa mega zadowalajace i sam majac budzet bym to zrealizowal bo auto poza felernym motorem jest wspaniale.
No ale Ty jak piszesz masz budzet na kupno dobrej sztuki i w zasadzie to tyle. Wiec kolego loteria-nie wiesz jak ktos dbal wczesniej,czy ten motor jest na wyczerpaniu czy nie? Duzo niewiadomych, dlatego ja odradzam.
Niedaleko mnie jest ASO VW i stoja tam czasem auta do kupienia. Sliczna S8D3 stala za 40tys euro ponad rok,przebieg 24tys. Nikt nie kupil do dzis. Zmieniaja tylko miasto

Apophis pisze:... a do tego trafila sie w DE uszkodzona RS6. O swapach w D3 czytalem sporo i czesto sie wklada W12 bo upchanie turbowca wymaga wiekszej zabawy no ale efekty sa mega zadowalajace i sam majac budzet bym to zrealizowal bo auto poza felernym motorem jest wspaniale.

No ja jak w swojej w marcu przekładałem silnik to byłem o włos od zakupu 5.0V10BiT...... ależ mnie korciło..... tylko chyba musiałbym sobie kupić drugie auto do cywilnej rodzinnej jazdy to ta ósemka już by się chyba do tego nie nadawała <tjaa>

FOSS mialem okazje sprawdzic te wspomniane D3 i uwierz mi ze znakomicie sie nadaje do jazdy na codzien. Trzeba jednak miec lzejsza noge niz w przypadku naszych A8 Jazda w miescie jest ok tak jak tego typu autem a autostrada to juz rozkosz
Juz kilka razy mowilem mu co by sie u nas zameldowal z tym wynalazkiem no ale wolny czas nawet na pare zdjec to jak znalezc kilo zlota....

mam jeszcze troche czasu zanim kupie nowe auto, ale chyba jednak zdecyduje się na W12, bo nie chce jeździć ze stresem czy czasem silnik nie siądzie i pchać się potem w koszty wymiany, i jeszcze jedno, ile kosztuje założenie full pakietu s-line? i czy da sie zmienić wydech by dźwiękiem przypominała ten z S8?

co sądzicie o tych? w tą pierwszą pewnie by trzeba na start wpompować troche, ciekawe jak ta druga, moze ktoś oglądał bo wystawione są już dosyć długo:


http://allegro.pl/.......i4249328961

http://otomoto.pl/........C31134788

Apophis pisze:FOSS mialem okazje sprawdzic te wspomniane D3 i uwierz mi ze znakomicie sie nadaje do jazdy na codzien.

Tamta może tak ale moja wizja "RS8" mogła by być mniej cywilna.
Poza tym nie mam czasu na takie zabawy, potrzebowałem auto do jeżdżenia - samo wkładanie drugiego 4.2V8 zajęło mi ponad 4 dni roboty a z tym 5.0V10BiT to pierniczyłbym się pewnie następne 3 miesiące....
nie teraz.... mam nadzieję, że kiedyś tak ale niestety nie teraz

Apophis pisze:Trzeba jednak miec lzejsza noge niz w przypadku naszych A8

Chyba dużo lżejszą nogę - ja od razu na wstępie zrobiłbym jakiś lekki setup na jakieś 700-750KM a z tym to już trzeba obchodzić się z umiarem

Apophis pisze:Jazda w miescie jest ok tak jak tego typu autem a autostrada to juz rozkosz

Wiem, jeździłem trochę S6C6 5.2V10..... miasto, trasa..... już tu było fajnie a przecież to "tylko" 430KM <tjaa>

Sebaa007 pisze:... i jeszcze jedno, ile kosztuje założenie full pakietu s-line?

W ósemkach nie ma czegoś takiego jak S-line.

Sebaa007 pisze:... i czy da sie zmienić wydech by dźwiękiem przypominała ten z S8?

Z wydechem można dużo zrobić, wystarczy trochę chęci i oczywiście zaplecze finansowe.

Sebaa007 pisze:co sądzicie o tych?

Po pierwsze temat dotyczy S8 więc nie miejsce na opisywanie tu W12.
Po drugie temat jest ogólny i jeżeli chcesz pogadać o konkretnych autach które wpadły ci w oko to zakładasz dla każdego oddzielny temat.

Jako akutalny uzytownik od juz prawie dwoch lat audi S8 pozwole sie wtracic

Po pierwsze: gdybys chcial to bede sprzedawal swoja za jakies 4 miesiace, serwisowana tylko w ASO, bedzie miala przebieg ok 140k, silnik ywmieniony na nowy przy 60k~ takze w ASO. Co do silnikow... hmm ja po zakupie odrazu rozebralem kolektor i sprawdizlismy jak to wyglada.. nie wyglada najlepiej ale jesli co 20k sprawdzisz stan kolektora to mozesz smialo jezdzic.. pilnowac wymian olejow oraz serwisu, lac tylko zalecany przez aso. Nie powinno sie nic dziac, ale jesli go zaniedbasz troceh to moga byc cuda.

Jesli myslisz ze nie ma problemow z W12 to blad, sa ale mniej znane, zapytaj skad w Bentleyach (w12) tak czesto wymieniane sa motory.. bo tak samo padaja.. nie tylko one zreszta, to smao jest w maseratti GT, bywaja padaki, w Porsche Panamera, praktycznie w wiekszosci nowych silnikow jest lipa jesli go tylko zaniedbasz.. faktycznie po kupnie swojej s8 jak sie dowiedziale o tych wsyztkich problemach tez nie bylem szczesliwy ale odpukac jakos mnie one ominely i samochod nie wykazuje zadnych oznak ze chcialby to zmienic, lejesz i jedziesz. Nie ma cudow pasc moze wsyztsko, choc faktycznie z klapkami sie nie popisali.. ale to nie pierwszy motor z takim patentem, jedyna rada to rozbierac kolektor co jakis czas i sprawdzac, lub kupic nowy za ok 10k z aso i jezdzic spokojnie nastepne 50k, co przy moim stylu jazdy daje ok 5 lat ;]

Moje S8 wlasnie stoi w Aso na rutynowej kontroli 15k wymiana filtrow/plynow/klimy/tarcze/alternator(zaliczyl akurat padake).

Chcialem tak naprawde sprzedac juz wczesniej ale im dalej w las tym mniej chce, szczegolnie ze nowy motor 5.2 to koszt z montazem ok 12k , czyli nie ma tragedi). Sprzedam jesli trafi sie klient od reki, szczegolnie ze w drodze mam juz kolejny samochod i s8 bedzie uzywana okazyjnie

Nie wiem czy Ci polecac czy nie, ale V10 to jest to mruczy slicznie i wciaz robi wrazenie na ludziach
Pzdr