
![]() |
![]() |
![]() |
[D2 96 2.8PB ] Wymiana amortyzatorów
[D2 96 2.8PB ] Wymiana amortyzatorów
Witam, na dniach przyjdzie mi cały zestaw amorków. Czy udało Wam się jakoś wymienić amortyzatory przednie bez wyciagania kolumny kolumna mcphersona czy nie obejdzie się bez wyciągania ? I drugie pytanie, gdzie znajdę miejsce w którym jest przykręcony tylny amortyzator do kielicha? Gdzieś pod osłoną nadkola ? Szukałem tego w bagażniku i niczego takiego niestety nie znalazłem 

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Czajuszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko pryśnij sobie blokadę górnych wahaczy intensywnie jakimś odrdzewiaczem, z dzień dwa wcześniej. Ewentualnie jak masz żeliwo to jakiś palnik do podgrzewania zwrotnicy w tym miejscu. Bo śruba blokująca może wyjść Ci zaskakująco łatwo, albo wcale. Polecam od razu zakupić dwie nowe sztuki, bo może się okazać, że ją urwiesz lub uszkodzisz gwint przy wybijaniu. Komplet chyba 10zł w każdym motoryzacyjnym.
Przedni amortyzator ze sprężyną wyciągałem i wkładałem bez demontażu górnych wahaczy.
Odkręciłem tylko mocowanie dolnego wahacza od ramy bo inaczej kolumna jest za długa by ją przełożyć przez niego.
Mam nadzieję, że kolega czytał mój temat i problemach z wysokością bo inaczej czeka go zabawa, to też przedlift.
Odkręciłem tylko mocowanie dolnego wahacza od ramy bo inaczej kolumna jest za długa by ją przełożyć przez niego.
Mam nadzieję, że kolega czytał mój temat i problemach z wysokością bo inaczej czeka go zabawa, to też przedlift.
Kot też jest Quattro
Wszystko poszło bez jakich żadnych problemów, niecałe 2 godzinki i całe auto stoi na nowych amorkach. Rozpinanie zawieszenia poszło bez problemów, jakiś czas temu było rozbierane i wszystkie śruby oraz połączenia zostały przesmarowane, po wymianie zupełnie inne auto, nie spodziewałem się takiego rezultatu.