Tarcze, hamulce części samochodowe iparts.pl


Kontakt do Administracji A8Team.PL

[D2 00 3.3TDI ] Bardzo duży stan oleju

Gość

Post autor: Gość » 28 paź 2016, 11:45

Był odpalany,sprawdzany i auto przed jeździło tyle ode mnie bo przypadkiem miałem okazje cala te operacje widzieć kilkukrotnie.

Jak faktycznie padł to albo cos nie tak robi posiadacz albo te silniki tak jak uważam to są padła ktore się na dzień dobry złomuje i wstawia inne. Cały net o tym nie zbyt udanym pisze też.

EOT bo to nie tamten temat.

Awatar użytkownika
krzychu22.p1i
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 3904
Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości

Post autor: krzychu22.p1i » 28 paź 2016, 15:53

FranzM pisze:Używany silnik bez inspekcji wkładać w ciemno?! Słabe podejście niestety.
Ten silnik był weryfikowany przed przełożeniem i to przez osobę, która się zna.

Kupując używany nie jesteś w stanie sprawdzić silnika w 1h dokonując testu długodystansowego. Sprawdzasz jedynie kompresje, stan wizualny, kompletność, przecieki ew. wejście do turbo czy nie zarzygane od środka. Kto Ci pozwoli zdemontować pokrywy by wałki zobaczyć, wykręcić turbo, czy zdemontować 8 wtrysków i wrąbać je na maszynkę. A gdzie jeszcze pompa wys. ciśnienia? Tylko jeżdżąc takim "dawcą" przez miesiąc lub parę tys jesteś w stanie wyłapać niektóre sprawy, reszta to loteria.

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 28 paź 2016, 15:56

Właśnie kto ci pozwoli sprawdzić walki .... a byłem zapewniony przezwolenia........ , że wtryski były wyjmowane i sprawdzane walki. Ale to już nie o to chodzi. Było to dawno temu. Skupmy się czemu ropa w oleju.

Wstępnie przeplywke wymienię wkoncu.

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 30 paź 2016, 20:45

mus102 pisze:. Skupmy się czemu ropa w oleju.
-wtryski leją ???

FranzM
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 57
Rejestracja: 12 kwie 2015, 15:33
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: FranzM » 30 paź 2016, 21:02

krzychu22.p1i pisze:
FranzM pisze:Używany silnik bez inspekcji wkładać w ciemno?! Słabe podejście niestety.
Ten silnik był weryfikowany przed przełożeniem i to przez osobę, która się zna.

Kupując używany nie jesteś w stanie sprawdzić silnika w 1h dokonując testu długodystansowego. Sprawdzasz jedynie kompresje, stan wizualny, kompletność, przecieki ew. wejście do turbo czy nie zarzygane od środka. Kto Ci pozwoli zdemontować pokrywy by wałki zobaczyć, wykręcić turbo, czy zdemontować 8 wtrysków i wrąbać je na maszynkę. A gdzie jeszcze pompa wys. ciśnienia? Tylko jeżdżąc takim "dawcą" przez miesiąc lub parę tys jesteś w stanie wyłapać niektóre sprawy, reszta to loteria.
Kupując silnik używany należy go po zakupie pootwierać, zrobić inspekcję i wymienić większośćuszczelnień jak silnik leży poza autem. Każdy kto kupuje używkę i "na słowo" stwierdza stan, wkłada go do auta to robi sobie krzywdę finansową. Nie da się nawet odpalając dawcę, jeżdżąc nim posprawdzać czegokolwiek.

W przypadku egzotyków, jakim jest ewidentnie 3.3tdi v8 koszty inspekcji są niczym przy kolejnym zgonie motoru.

Jednak wiecie jak to jest, ludzie nie mają pieniędzy, albo oszczędzają nie tam gdzie trzeba i później trzeba płacić dwa razy.

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 31 paź 2016, 02:43

Tego nie wiem. Dymie nie dymisji. Miały być dobre.

pepi
Super Klubowicz
Super Klubowicz
Posty: 4984
Rejestracja: 17 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: krzczonów

Post autor: pepi » 31 paź 2016, 18:53

nie wiem jak i gdzie wy te motory kupujecie
ale u mnie są zazwyczaj poznaczone
i za wiele się nie da sprawdzić i wymienić

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 31 paź 2016, 20:56

FranzM pisze:
krzychu22.p1i pisze:
FranzM pisze:Używany silnik bez inspekcji wkładać w ciemno?! Słabe podejście niestety.
Ten silnik był weryfikowany przed przełożeniem i to przez osobę, która się zna.

Kupując używany nie jesteś w stanie sprawdzić silnika w 1h dokonując testu długodystansowego. Sprawdzasz jedynie kompresje, stan wizualny, kompletność, przecieki ew. wejście do turbo czy nie zarzygane od środka. Kto Ci pozwoli zdemontować pokrywy by wałki zobaczyć, wykręcić turbo, czy zdemontować 8 wtrysków i wrąbać je na maszynkę. A gdzie jeszcze pompa wys. ciśnienia? Tylko jeżdżąc takim "dawcą" przez miesiąc lub parę tys jesteś w stanie wyłapać niektóre sprawy, reszta to loteria.
Kupując silnik używany należy go po zakupie pootwierać, zrobić inspekcję i wymienić większośćuszczelnień jak silnik leży poza autem. Każdy kto kupuje używkę i "na słowo" stwierdza stan, wkłada go do auta to robi sobie krzywdę finansową. Nie da się nawet odpalając dawcę, jeżdżąc nim posprawdzać czegokolwiek.

W przypadku egzotyków, jakim jest ewidentnie 3.3tdi v8 koszty inspekcji są niczym przy kolejnym zgonie motoru.

Jednak wiecie jak to jest, ludzie nie mają pieniędzy, albo oszczędzają nie tam gdzie trzeba i później trzeba płacić dwa razy.
I tu masz rację.

W tym przypadku mechanik miał mój stary silnik z nowymi walkami , cała nowa hydraulika, z głowica mi po regeneracji.

Dodatkowo miał jeszcze 8 wtryskowe, naciagnal mnie na kolejne 32 hydrauliki bo tamte nowe były podobno zle.

Kupił włożył je w silnik, dalej nie odpalało, kazał sobie za nie zapłacić, teraz mam w garażu 64 hydrauliki.

Nigdy w życiu go nikomu nie polecę i będę odradzal każdemu kto mnie o niego zapyta.

Nie mam żalu, że sprzedał mi silnik za 4500 , roz...yl zregenerowane turbo mimo że praktycznie przyznał się do tego, że smarowanie turbiny było nie dokrecone, zwalajac wszystko na poprzedniego mechanika choć to on wymieniał turbiny z mojego silnika do tego kupionego.

Wcisnal mi do butów, że dół silnika jest K.O a tak naprawdę cały problem był w dzwigienkach, nie w silniku, nie w hydraulikach, tylko kurwa w dzwigienkach. Taka fachura a pokonało go to.

Żal mam za to, że mnie na hydrauliki za 1000zl i rzekoma naprawę co gówna dała naciagnal..
A ci co go bronią to bronić muszą bo to koledzy.
Co prawda auto jeździ do dzisiaj, ale jakim kosztem.
Ostatnio zmieniony 01 lis 2016, 09:08 przez mus102, łącznie zmieniany 1 raz.

Gość

Post autor: Gość » 31 paź 2016, 21:11

ja pierdole jak mozna takie brednie pisać...zero kompresji na dole silnika pierscionki dawno na emeryturze a ty komu bajeczke chcesz wciskac że doł był dobry? to nie forum smerfów człowieku...
popychacze z 2.5 tdi zupełnie inne sam qwa wyciągałem je z głowicy do porównania...
jak bym miał takiego klienta jak ty to widły i pies na dzień dobry
od początku masz jakies problemy na grube tysiące juz rzygam tymi pierdołami!
Wychodzi na to że bezsprzecznie TY jestes najwiekszym problemem bo cudujesz że masakra nic sie kupy nie trzyma a auto wyglądało jak kapeć ze szrota po cyganach...

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 31 paź 2016, 21:18

Pier....nie cfaniaka... Tyle w temacie.
Ostatnio zmieniony 01 lis 2016, 09:09 przez mus102, łącznie zmieniany 1 raz.

Gość

Post autor: Gość » 31 paź 2016, 21:26

Dokładnie-idealnie sie okresliłes :)

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 31 paź 2016, 21:28

Apophis taki jesteś mądry znawca to słuchaj.

Sprzedałem te nowe walki z całą hydraulika ,nie z tymi popychaczami od wiesz kogo, tylko z tymi co wg ciebie były z silnika 2.5 tdi. Celowo to zrobiłem, bo byłem ciekaw gdzie był problem.

I słuchaj kupujący po składał silnik i miał identyczny problem. A wiem o tym bo dzwonił do mnie z informacja, że mam nie wywalac silnika bo to nie ten problem.

Dał wszystko do pomiarów do jakiejś firmy, ze względu iż wszystko było nowe i na gwarancji.
I tam wyszło, że walki były ok, hydrauliki też lecz dzwigienki miały fabrycznie zły odlew, różniły się 1mm od oryginalu . Dlatego będę się upieral, że hydrauliki były wymienione nie potrzebnie.

Co do dołu silnika nie spieram się bo już po zdjęciu głowic ktoś mi napisał że żegna ten motor jedna ręką.... więc ty swoje, ja swoje.

Czasu już nie cofniemy. Jestem wdzięczny, że wogole to jeździ. Pozdro
Ostatnio zmieniony 31 paź 2016, 21:31 przez mus102, łącznie zmieniany 1 raz.

Gość

Post autor: Gość » 31 paź 2016, 21:30

tak wiem baju baj czary mary bęc. Nie jestem idiotą nie musi mnie nikt przekonywac co jak wygląda jak sie zachowuje. Jako jedyny jesteś niezadowolony ze wszystkiego to mowi samo za siebie. Nie kompromituj się już.

mus102
Forum Audi A8
Forum Audi A8
Posty: 219
Rejestracja: 05 gru 2014, 16:57
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: mus102 » 31 paź 2016, 21:34

Spokojnie. Wiedziałem, że będziesz się burzyć. Powiedz lepiej ile i odpalił z tych 9tys ??? Hehe.




Żartuje.

Doradz lepiej czy walniety przepływomierz może mieć wpływ na to , że ropa idzie do oleju ... bo to mnie najbardziej interesuje. Z tamtego silnika już nie wiele zostało.... ta blok na stolik

I właściwie nie wiem czemu mam żal.... wg poprzedniego mechanika od którego zostało to zabrane na ławeczce to to i tak pryszcze. Tam wywaliłem na części 10tys i też huj z tego jeden wielki był.

Gość

Post autor: Gość » 31 paź 2016, 21:59

Cos jest z toba nie tak...

przepływka może mieś związek na dawkowanie ale czy az taki to nie wiem <bezradny>

Ogolnie gnojowozy nie leżą juz w mojej naturze szczególnie takie nieudane.

ODPOWIEDZ

Wróć do „A8 D2 (1994 - 2002)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl