Witam,
Od niedawna stałam się posiadaczem AUDI A8 2001r 3.3 TDI.
Samochód stał nieużywany od ok 1 roku poniewaź właściciel zachorował i nie miał możliwości aby z niego korzystać.
Jak wiadomo, stan samochodu po tak długim postoju nie jest perfekcyjny dlatego liczyłam się z mężem z tym, że będzie trzeba trochę w niego zainwestować.
Mechanik do którego oddaliśmy AUDI wymienił filtry, alternator, oleje. Problem był rownież z odpalaniem co jakiś czas, raz zgasło podczas jazdy.
Ten sam mechanik który go naprawiał sprawdził wraz z komputerem że problem jest z czujnikiem położenia wału dlatego zostawiliśmy mu je aby również się tym zajął...
Problem zaczął się kiedy zadzwonił ok 22:00 mówiąc nam że w trakcie jazdy panewka się przekręciła i zatarł silnik.
Czytałam na kilku forach, że po tak długim przestoju zdarza się że panewki się przekręcają ale oddałam mu samochód ze sprawnym silnikiem a teraz powiedział że trzeba kupić nowy silnik i go wymienić...
Nie do końca wiem jak mam się do tego odnieść, czy egzekwować od niego aby pokrył koszty kupna oraz naprawy silnika? Moim zdaniem jest to jego wina.
Co o tym myślicie?
![]() |
![]() |
[D2 01 3.3TDI ] Zatarty silnik
[D2 01 3.3TDI ] Zatarty silnik
Ostatnio zmieniony 12 mar 2021, 10:03 przez Doris, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pepek
- Super Klubowicz
- Posty: 659
- Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
- Moje auto: S8 D5
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Cieszyn
Myślę, że trzeba mieć niezłą fantazję i rozmach żeby kupić sobie 3.3TDI do tego takie niezbyt działające.
Fachowiec pewnie pomyślał: ło ja pierd*** biturbo, łooogińńń no i efekty masz. Jesli gość ma działalność to powinien mieć OC i z niego próbujcie ściągnąć hajs. Tylko że zanim to ogarniecie fura wrośnie, więc szukaj silnika do swapu.
Fachowiec pewnie pomyślał: ło ja pierd*** biturbo, łooogińńń no i efekty masz. Jesli gość ma działalność to powinien mieć OC i z niego próbujcie ściągnąć hajs. Tylko że zanim to ogarniecie fura wrośnie, więc szukaj silnika do swapu.
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Uruchomiłem silnik na starym oleju po 10 tatach i żadna panewka , bynajmniej nie słyszałem żeby w 3.3 TDI coś takiego miało miejsce . Wałki rozrządu to 90% do wymiany . Bardzo ciekawe ile przejechał ten silnik ? . Na aukcjach można kupić słupek bez głowic za 2k lub taniej . Ten silnik jest bardzo wrażliwy na wszelkiego rodzaju nieprawidłowości , po takim czasie pewnie wszystkie rurki podciśnienia do wymiany na dzień dobry .
@Doris , taki pojazd lepiej oddaj do kolegi FOSS , a nie do domorosłych rzemieślników . Ten silnik to tylko specjalista żaden mechanik samochodowy od wymiany klocków ......
tutaj przykład co można kupić po niewielkich pieniądzach :
https://allegro.pl/oferta/silnik-walki- ... 9941102103
Mój AKF przeleciał 700 tyś km i pękł wałek rozrządu :-(((
tutaj przykład co można kupić po niewielkich pieniądzach :
https://allegro.pl/oferta/silnik-walki- ... 9941102103
Mój AKF przeleciał 700 tyś km i pękł wałek rozrządu :-(((
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław