Ale odcięcie może sie aktywować dopiero podczas krecenia rozrusznikiem.
Może być też duży zanik napięcia bądź zakłócenia podczas kręcenia rozrusznikiem.
Można sam rozrusznik podpiąć pod inne źródło zasilania.
Pompa włącza się po przekręceniu zapłonu na chwilę i wyłącza.
Kolega pisał że zmieniał ECU więc wina leży tylko po stronie jego wiązki elektrycznej i umiejscowienia czujnika
 |
 |
 |
[S8 D2 98 LPG ] Nie zapala, pompa paliwa nie załącza się
Ale odcięcia najczęściej wysterowuje się prądem rozrusznika.. i takowe wysterowanie odcięcia wyjaśniało by ruszanie śrubokrętemmaciu pisze:no ale co mają odcięcia skoro macha śrubokrętem (jedyne jak rozumiem co się
zmienia to to że czujnik nie jest na swoim miejscu) i wtedy pompa zaczyna żyć?
pompa nie jest włączana zaleznie od obciążenia ale po osiągnięciu pewnych obrotów
i analogicznie jak silnik gaśnie np. z przyczyn niezależnych to pompa jest wyłączana
steruje oczywiście ECU
jak sugeruje Karol208 można właczyć zapłon i podać zasilanie rozrusznika z pominieciem calej reszty
Złego diabli nie biorą ...
Wszystko robiłem z sugestii już. Dziś od rana ładowałem aku, bo faktycznie już był słaby i wieczorem kręcił jak jak oszalały, dalej lipa. Jeszcze jutro spróbuję sam rozrusznik z innego aku podłączyć, bo tego nie robiłem.
Aha pompa się załącza jak przekręcę kluczyk i pózniej jak kręcę rozrusznikiem to już ani drgnie.
Aha pompa się załącza jak przekręcę kluczyk i pózniej jak kręcę rozrusznikiem to już ani drgnie.
próbowałeś swój czujnik i swoje ecu w innym aucie (jednocześnie)?
odcięcie na czujniku rpm to trochę zły pomysł bo to słaby sygnał ekranowany itp
zresztą gdyby ktoś tam zasadził przekaźnik to łatwo byłoby go znaleźć bo
kabel idzie prosto do ecu i nie powinien wchodzić do kabiny
jak jesteś podpięty vagiem i sprawdzasz grupy to wszystkie inne wartości
zczytuje poprawnie a tylko rpmy widać zero dopóki nie połaskoczesz?
ale tak wogóle to ciekawe że łaskocząc jesteś w stanie wygenerować tyle rpmów
żeby zaskoczyła pompa....
odcięcie na czujniku rpm to trochę zły pomysł bo to słaby sygnał ekranowany itp
zresztą gdyby ktoś tam zasadził przekaźnik to łatwo byłoby go znaleźć bo
kabel idzie prosto do ecu i nie powinien wchodzić do kabiny
jak jesteś podpięty vagiem i sprawdzasz grupy to wszystkie inne wartości
zczytuje poprawnie a tylko rpmy widać zero dopóki nie połaskoczesz?
ale tak wogóle to ciekawe że łaskocząc jesteś w stanie wygenerować tyle rpmów
żeby zaskoczyła pompa....
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
-
tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
-
tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Dziś przekręciłem stacyjkę, pompa się na moment załączyła i odpaliłem rozrusznik z innego aku, według sugestii i dalej nic. Pompa się nie odezwała w baku.
Zauważyłem dziś że pompa załącza się na moment jak przekręcę kluczyk, pózniej nic jak rozrusznikiem kręcę, ale znowu na chwilkę załącza się jak wrócę kluczyk z rozrusznika. I to wszystko.
Wyjąłem czujnik i wystarczy ze go dotknę i zaraz załącza się na moment pompa. Ale działa jak macham przed nim metalem (nie dotykam go). Włożę na swoje miejsce i pompa, cisza.
Nie wiem już o co chodzi, bo jak nie widzi czujnika to powinien wyskoczyć błąd że brak sygnału a tu zero błędów.
Zauważyłem dziś że pompa załącza się na moment jak przekręcę kluczyk, pózniej nic jak rozrusznikiem kręcę, ale znowu na chwilkę załącza się jak wrócę kluczyk z rozrusznika. I to wszystko.
Wyjąłem czujnik i wystarczy ze go dotknę i zaraz załącza się na moment pompa. Ale działa jak macham przed nim metalem (nie dotykam go). Włożę na swoje miejsce i pompa, cisza.
Nie wiem już o co chodzi, bo jak nie widzi czujnika to powinien wyskoczyć błąd że brak sygnału a tu zero błędów.
