Forum Audi A8 Klub Polska

witam ludziska
mam LPG STAG ISA-2 i żeby w pełni wykorzystać go trzeba podpiąć pod sterownik LPG sygnał od sond. Sterownik LPG mam zaraz obok sterownika na podszybiu, od LPG mam rozpiskę i znajdę które kable do sterowania, chodzi o to które piny od sterownika są do podpięcia?? która kostka?? jaki kabel?? bez sensu ciągnąć od samych sond jak one i tak którymś kablem tu przychodzą ktoś wie?? ktoś słyszał??

Zapytam wprost - pociales juz instalację od sond lambda czy zamierzasz to zrobic dopiero?

Moja rada jest taka (a zapewniam Cię że juz to przerabialem). Nie ingeruj w żaden sposób w obwód sond lambda (nic nie tnij, zostaw jak jest fabrycznie - nie podpinaj tam instalacji LPG), wyreguluj LPG na sondę szerokopasmową w wydechu w Closed Loopie i na korekty krótkoterminowe w VAGu w Open Loopie. Regulacje rób tak zeby miec delikatny minus w korektach dlugoterminowych i będziesz zadowolony. Lepiej żeby sterownik LPG nie robił sobie żadnych korekt w zależności od składu mieszanki bo jak zaczna Ci wypadać zapłony gdzies albo zaliczysz jakas drobna awarie ukladu paliwowego czy jakies nieszczelności w dolocie to zacznie sie jazda.

jeszcze nic nie podłączone, mam sterownik z ISA2 także teoretycznie powinno to fajnie współpracować...
gaz mam po regulacji przez obeznaną w temacie osobę, ogólnie jest dobrze już, ale jednak różnica między gazem a benzyną jest i tak kolosalna jak dla mnie... na gazie jest taki przytłumiony, mam wrażenie, że im mocniej wcisnę pedał przyspieszenia tym jednak gorzej przyspiesza. Jak delikatnie operuje pedałem to jeździ normalnie.
Parowniki teraz założone są 2 goldy, nowy większy wielozawór w butli, nowe przewody 8mm, wtryskiwacze hany, mapa podobnież bardzo ładnie wygląda a to dalej jakoś nie jedzie...

A na pełnym bucie jest tak samo? Bo przy open loopie (pełny but i przyspieszanie mocne) nie powinienes czuc roznicy. Ogólnie to gazidło w closed loopie (czyli wtedy jak dziala sonda lambda) może dawac wrażenie osłabienia silnika (ale delikatne). To wynika z czegos innego. Sterownik benzynowy pilnuje składu mieszanki 14,7:1 (bo taka jest mieszanka stechiometryczna dla benzyny). Dla LPG mieszanka Stechiometryczna to 15,5:1 (czyli mieszanka uboższa niż dla benzyny) a sonda wąskopasmowa (którą masz w przedlifcie) mierzy tlen w spalinach. Wtedy ster benzynowy stara się dostosowac do warunków dla benzyny (bo przeciez ster benzynowy nie wie na czym ty akurat jedziesz) i koryguje mieszankę niekoniecznie tak jak dla LPG trzeba z punktu widzenia mocy (pod benzynowy sklad benzynowe ecu robi korekty). To odwieczny problem LPG w układach wtryskowych. Ominac go mozna tylko przez zastosowanie emulatorów sond lambda i strojenie gazu w calosci na sonde szerokopasmową. Plus taki ze roznic nie bedzie, minus taki ze jak cos ci sie rozkalibruje w LPG to skrzywdzisz motor a sterownik benzynowy silnika tego nie zanotuje. Dodatkowo przy takim strojeniu trzeba pamietac, że punkt mocy maksymalnej (z punktu widzenia składu mieszanki) dla gazu i dla benzyny jest przy nieco innych AFRach (bo maks mocy nie jest dla mieszanki stechiometrycznej tylko dla 12:8-13:0 dla benzyny na przyklad i taki sklad mieszanki masz zapewne jadac z pedałem w podłodze).

W praktyce to zamulenie na gazie powinno byc odczuwalne tylko i wyłącznie dla wyjątkowo wyczulonego kierowcy (ja to na przyklad czuję) i nic tu nie pomogą dodatkowe funkcje staga Przyjrzyj sie w korektach krótkoterminowych czy czasem coś sie nie pozmieniało od strojenia (czy nie masz jakichś korekt dodatnich) bo czasem poluzuje sie jakas opaska od weza (jak jest nowy i jeszcze na nim dobrze nie siadla) i auto mula lapie bo sie nieszczelnosci robia.

zgłupieć można z tym gazem... najgorsze, że mam daleko do gazownika sensownego... ogólnie na benzynie chodzi super, na gazie jak jeżdze muskając gaz ciągnie fajnie, a po mocniejszym wciśnieciu czyli jak ta główna przepustnica się otwiera jest uczucie jak bym jechał z przyczepką pełną węgla przyspiesza, ale nie tak jak powinien... kręci się do odcięcia na LPG bez problemu, już mu nie brakuje gazu. Ale mam wrażenie, jak by go wręcz teraz zalewało gazem..

Ze starymi STAGami to same problemy były. Mało kto to potrafił dobrze ogarnać.

Na lpg forum spróbuj zapytać

Apophis pisze:Ze starymi STAGami to same problemy były. Mało kto to potrafił dobrze ogarnać.

ale to jest nowy stag 300-8 ISA2, kupiony w zeszłym roku. Z resztą już cała instalacja jest nowa...

Masz dwie możliwości:

Podpiąć się przy ECU lub przy wtyczkach w komorze silnika.

Pytanie gdzie masz aktualnie wyprowadzone kable do obsługi sond w stagu?

Jeśli są w komorze silnika to pod wtyczki (łączenie sondy z okablowaniem auta).
Jeżeli masz krótkie i w obudowie ECU to podpiąć się pod wtyczki przy ECU.

marekp750 pisze:Masz dwie możliwości:

Podpiąć się przy ECU lub przy wtyczkach w komorze silnika.

Pytanie gdzie masz aktualnie wyprowadzone kable do obsługi sond w stagu?

Jeśli są w komorze silnika to pod wtyczki (łączenie sondy z okablowaniem auta).
Jeżeli masz krótkie i w obudowie ECU to podpiąć się pod wtyczki przy ECU.

to to ja wiem tylko pytanie właśnie które to są piny przy ECU niektórzy mają tu schematy elektryczne, to łatwo by znaleźć było
komputer od LPG jak wiesz mam przy ECU więc nie ma sensu kable prowadzić do wtyczek od sond...

pytlar pisze:ale to jest nowy stag 300-8 ISA2, kupiony w zeszłym roku. Z resztą już cała instalacja jest nowa...

Haha a słyszałes o Qmaxie??

Te archaiki wiem że np Marek ogarnia i bedą jeździć ale ja ich nie lubie jakoś

a po co wam podpięcie lambd ?
jak sterownik tylko bierze czas wtrysku
odczyt z lambd to czyste wskazanie -co przy stagu jest dość problematyczne