A na pełnym bucie jest tak samo? Bo przy open loopie (pełny but i przyspieszanie mocne) nie powinienes czuc roznicy. Ogólnie to gazidło w closed loopie (czyli wtedy jak dziala sonda lambda) może dawac wrażenie osłabienia silnika (ale delikatne). To wynika z czegos innego. Sterownik benzynowy pilnuje składu mieszanki 14,7:1 (bo taka jest mieszanka stechiometryczna dla benzyny). Dla LPG mieszanka Stechiometryczna to 15,5:1 (czyli mieszanka uboższa niż dla benzyny) a sonda wąskopasmowa (którą masz w przedlifcie) mierzy tlen w spalinach. Wtedy ster benzynowy stara się dostosowac do warunków dla benzyny (bo przeciez ster benzynowy nie wie na czym ty akurat jedziesz) i koryguje mieszankę niekoniecznie tak jak dla LPG trzeba z punktu widzenia mocy (pod benzynowy sklad benzynowe ecu robi korekty). To odwieczny problem LPG w układach wtryskowych. Ominac go mozna tylko przez zastosowanie emulatorów sond lambda i strojenie gazu w calosci na sonde szerokopasmową. Plus taki ze roznic nie bedzie, minus taki ze jak cos ci sie rozkalibruje w LPG to skrzywdzisz motor a sterownik benzynowy silnika tego nie zanotuje. Dodatkowo przy takim strojeniu trzeba pamietac, że punkt mocy maksymalnej (z punktu widzenia składu mieszanki) dla gazu i dla benzyny jest przy nieco innych AFRach (bo maks mocy nie jest dla mieszanki stechiometrycznej tylko dla 12:8-13:0 dla benzyny na przyklad i taki sklad mieszanki masz zapewne jadac z pedałem w podłodze).
W praktyce to zamulenie na gazie powinno byc odczuwalne tylko i wyłącznie dla wyjątkowo wyczulonego kierowcy (ja to na przyklad czuję) i nic tu nie pomogą dodatkowe funkcje staga

Przyjrzyj sie w korektach krótkoterminowych czy czasem coś sie nie pozmieniało od strojenia (czy nie masz jakichś korekt dodatnich) bo czasem poluzuje sie jakas opaska od weza (jak jest nowy i jeszcze na nim dobrze nie siadla) i auto mula lapie bo sie nieszczelnosci robia.