[D3 ALL ] Jaki zbiornik LPG w koło?
No ale ja nie podlegam pod niemiecki TUV.Apophis pisze:FOSS, TO wiadome ale są przypadki gdy austriacy się dowalili do braku wzmocnienia w D2 i chłopaki mieli małą lipe. Niemiecki TUV wymaga w przypadku plastykowej wanny wzmocnienia...
Mam ważne papiery, aktualne badania techniczne, ubezpieczenie i wszystko zgodnie z prawem unijnym więc teoretycznie nie mają prawa mi nic zrobić
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
Świat jest dziwny. Kolega miał kiedyś we Frankfurcie tak szczegółowa kontrole że dowalili mu się do braku wzmocnienia w A8. Dlatego moi gazownicy mi dla spokoju zrobili jakąś prowizorke z metalowych płaskowników w cenie.Marcin2013 pisze:przypominam że LPG zakładane w DE
Możliwe że ten warsztat robił bez bo auto na PL blachach?
Wiem że TUV powinien się doczepić braku wzmocnień i ogólnie szczegółowo sprawdzają pierwszy montaż.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
No właśnie nie robiłem na blachach PL bo auto kupiłem osobiście w DE dokładnie Stuttgart i tam było zarejestrowane,instalka zakładana była też w tym mieście w 2011r. PRINS faktura jest na 2950,-EU , i TIV-y mam z przeglądóa ,a wzmocnień nie ma <niewiem> .Apophis pisze:Możliwe że ten warsztat robił bez bo auto na PL blachach?
Wiem że TUV powinien się doczepić braku wzmocnień i ogólnie szczegółowo sprawdzają pierwszy montaż.
Witam!
Swego czasu tutejszy TüV byl bardzo powazna i powazana instytucja.Inspektor to byla bardzo powazna figura.Niestety ze trzydziesci lat temu podjeto kilka fatalnych dla tej instytucji decyzj. Skutki sa takie ze prawie (?) wszyscy handlarze maja swojego "Uliego" ktory klepnie wszystko.
W tutejszym kraju policja nie ma zadnych uprawnien do sprawdzania stanu technicznego pojazdow za wyjatkiem danych zapisanych w dowodzie rejestracyjnym.
Jesli sa jakies wapliwosci (przewaznie bardzo uzasadnione) auto kierowane jest do dyzurnej stacji TüV ktora wydaje stosowna opinie. Opinia taka musi byc zgodna z przepisami kraju w ktorym zarejestrowane jest auto a tutejsi maja podpisane miedzynarodowe konwencje w tej sprawia albo umowy dwustronne.
Stefan.
Swego czasu tutejszy TüV byl bardzo powazna i powazana instytucja.Inspektor to byla bardzo powazna figura.Niestety ze trzydziesci lat temu podjeto kilka fatalnych dla tej instytucji decyzj. Skutki sa takie ze prawie (?) wszyscy handlarze maja swojego "Uliego" ktory klepnie wszystko.
W tutejszym kraju policja nie ma zadnych uprawnien do sprawdzania stanu technicznego pojazdow za wyjatkiem danych zapisanych w dowodzie rejestracyjnym.
Jesli sa jakies wapliwosci (przewaznie bardzo uzasadnione) auto kierowane jest do dyzurnej stacji TüV ktora wydaje stosowna opinie. Opinia taka musi byc zgodna z przepisami kraju w ktorym zarejestrowane jest auto a tutejsi maja podpisane miedzynarodowe konwencje w tej sprawia albo umowy dwustronne.
Stefan.
Cóż Stefan musze się z Toba zgodzić.
Gaz zakładałem prawie 2 lata temu a wspomniana sytuacja szczegółowej kontroli odbywała się na zasadzie łapanki jeszcze dawniej. Nie tak dawno takie cos w tym samym mieście miało miejsce i spotkałem się kilka razy z takimi łapankami. Jest ich wtedy wielu i ktoś tam widac ma jakieś wiekszą wiedze czy uprawnienia.
Polizei potrafi obcego w szczególności zwyczajnie wyujać jak widza że się nie zna. Takie praktyki są tu stosowane na skale państwowa bo sąd wyda wyrok i orzeknie kare paru tysięcy za nieprzerejestrowane auto Jankowi a Gienek powie pocałujcie mnie w pupe bo nie macie prawa i nic mu nie zrobią.
Jedna osoba a kilka różnych interpretacji przepisów i tak tu się żyje.
Po roku tez mogę stwierdzić że tyle złomów co po DE jeździ to chyba nie ma nawet w PL.
Są to złomy wypicowane że na pierwszy rzut oka jakoś wygląda a w środku katastrofa.
W PL policja ostro odhaczy złoma z drogi a tu jeśli dojdzie do wypadku czy kolizji to wówczas dopiero.
Dla szarego człowieka TUV jeszcze istnieje ale jak wspomniał Stefan można sobie "załatwić" sprawe też
Gaz zakładałem prawie 2 lata temu a wspomniana sytuacja szczegółowej kontroli odbywała się na zasadzie łapanki jeszcze dawniej. Nie tak dawno takie cos w tym samym mieście miało miejsce i spotkałem się kilka razy z takimi łapankami. Jest ich wtedy wielu i ktoś tam widac ma jakieś wiekszą wiedze czy uprawnienia.
Polizei potrafi obcego w szczególności zwyczajnie wyujać jak widza że się nie zna. Takie praktyki są tu stosowane na skale państwowa bo sąd wyda wyrok i orzeknie kare paru tysięcy za nieprzerejestrowane auto Jankowi a Gienek powie pocałujcie mnie w pupe bo nie macie prawa i nic mu nie zrobią.
Jedna osoba a kilka różnych interpretacji przepisów i tak tu się żyje.
Po roku tez mogę stwierdzić że tyle złomów co po DE jeździ to chyba nie ma nawet w PL.
Są to złomy wypicowane że na pierwszy rzut oka jakoś wygląda a w środku katastrofa.
W PL policja ostro odhaczy złoma z drogi a tu jeśli dojdzie do wypadku czy kolizji to wówczas dopiero.
Dla szarego człowieka TUV jeszcze istnieje ale jak wspomniał Stefan można sobie "załatwić" sprawe też