Mineło dwa lata zanim doprowadziłem ją do stanu normalnego. Kupiłem ją jak się okazało w stanie byle jakim. Wyszło wszystko po jakimś czasie.
Przy zakupie zero błędów na kompie, poprzedni właściciel zrobił rok wcześniej skrzynie, kapitalny remont. Wszystko było z autem ok na pierwszy rzut oka, poza parktornikiem, gośc powiedział, że czujniki są do niczego z tyłu. Na kompie wyszło, że nie ma czujników z przodu.
Po przejechaniu z 40 km na jeździe próbnej zdecydowaliśmy, że auto jest ok poza tym parktornikiem. Deliklatnie puknięte było z prawej strony z przodu, lampy nawet nie były uszkodzone, poza zaczepami(w zimie się okazało, że nie założyli webasta).
Zdecydowałem sie.
Po 2 miesiącach kupiłem przednie czujniki do parktornika, zamontowałem to. Parktornik ożył.
Wymieniłem olej w silniku i skrzyni i cały rozrząd, cały zawias z przodu (2 dolne wahacze były tylko do wymiany). Wszystko było z autem niby ok.
Po wymianie oleju zaczął mi brać olej w strasznych ilościach(ok. 0.5l na 1000km). Zrobiłem awanture, że sprzedali mi castrola podrobionego. Wymieniłem jeszcze raz, ale nie pomogło. Idąc dalej wymieniłem uszczelniacze zaworowe(auto dymiło przy odpalaniu, po przygazówce), wtedy zaczął mi brać 0.5 l na 100km

Trzeba było pierscienie wymienic ;(
Auto robiłem z miesiąc zanim to wszystko po pracy ogarnąłem. Po tym silnik zalany valvoline 10w60 i do tej pory na tym jeżdzi. Ani grama nie bierze. Przy okazji wymieniłem nastawniki (niestety chinole) i temat teraz wrócił, czasami słychać któryś z rana przez 2-3 sekundy(mam już na półce OEM na wymiane przy rozrządzie).
Następnie w ciągu tych dwóch lat wymienione:
Podpora wału z wyważeniem
Zawieszenie z tyłu
Tarcze z klockami z przodu od D3 360mm
Założone webasto (było fabrycznie ale po stłuczce nie zrobili tego musiałem sam dorzucić)
Założony zawias z przodu od S8.
Amorki Bilstein B6
Felgi z S8 18" wraz z nowymi oponami.
Opony zimowe 17"
Wyrzucenie katalizatorów i wstawienie rur
Regeneracja tylnych zacisków i nowe linki
Regeneracja odbłyśników i nałożenie nowej warstwy odblaskowej
Wymiana pompy paliwa
Wymiana wentylatora w podszybiu
Kupno osłony pod silnik
Wymiana uszczelniaczy od połosi i w moście (pociły sie)
Wymiana wszystkich żarówek na SMD
Wymiana żarników na nowe osram
HID H7 w długich
Herbert na pokładzie z Sirio MW4000PL
Wymiana lasera w NAVI Plus
Wymiana diód w liczniu na nowe(czesc była juz wypalona i nie swieciła pełną moca)
W gazie
Włożone dwa parowniki KME Silver (był gurtner i średnio dawał rade), wymiana wtryskiwaczy na Hana niebieską(były valteki typ 34), wymiana butli (była za siedzeniami) jest w kole 82 L, wymiana przewodów na FARO 8 mm i dwa elektozawory valtek super.
Wreszcie nie ma błędów od mieszanki
Zostało mi jeszcze do zrobienia skóra w środku. Fotel od kierowcy jest brzydki od drzwi a na fotelu pasażera dziura po papierosie.
Poza tym auto mnie nie zawiodło nigdy, poza jedną sytuacją niedługo po kupnie. Staneło mi 10 km od domu. Okazało się, że pompa była źle złożona i brakło jej paliwa a ja sobie chciałem pośmigać na paliwie. Dopiero 2 latach padła.
Prawdę mówiąc to połowa rzeczy nie była potrzebna do zrobienia tylko moje widzimi się i nuda
Tak to teraz wygląda