Auto nabyte przedwczoraj, od wczoraj problemy z odpalaniem..
Po dłuższym postoju coś załapie, ale nie odpala.. a jeśli już to po chwili gaśnie i nie wkręca się na obroty.
Zajrzałem do pompki paliwa, a tam kostka zaizolowana i odłączona.
Podłączyłem, próba odpalenia auta i kałuża paliwa pod silnikiem.
Po zdjęciu rury od powietrza otrzymałem widok jak na foto. Benzyna cieknie z środkowego, zaślepionego(pękniętego też) wężyka na wydech i na kostkę widoczną na foto.
Uprzejma prośba do moderatorów i adminów.


