A8 D3 4.0TDI by drago_o

drago_o · Post autor: **drago_o** » 20 lip 2020, 21:31

Glac pisze:Jak końcówki wydechu zrobisz to przydałyby się lampy polift

No koniecznie i trochę się już na nie czaje ale jak to w życiu... ciągle działają a wiecznie ważniejsze wydatki

nie chcą się zepsuć a spękane są już niemiłosiernie

Glac pisze:Ale żeś namodził w sensie pozytywnie

Po silniku i sprawności technicznej postawiłem na komfort własny czyli wnętrze. Paru gratów jeszcze brakuje ale już wiele zmian nie będzie. Powoli zaczynam myśleć o komforcie ludzi w koło czyli wyglądzie zewnętrznym

Glac · Post autor: **Glac** » 20 lip 2020, 21:39

drago_o pisze:nie chcą się zepsuć a spękane są już niemiłosiernie

Ten sam problem z poliftami - kupiłem niedawno lewą za 450 zł i poluję na prawą.
Od czego one tak pękają - chyba automatyczne zamykanie nie jest zbyt łaskawe dla nich.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 20 lip 2020, 21:55

Myślę, że nowe trzeba od razu w jakiś klar czy folię i zabezpieczyć przed parowaniem. Moje były znośne zrobiło się na początku roku ciepło, lekko zaparował wsteczny i potem przyszedł mróz w nocy i spękało równo...

FOSS · Post autor: **FOSS** » 21 lip 2020, 02:15

drago_o pisze:Myślę, że nowe trzeba od razu w jakiś klar czy folię i zabezpieczyć przed parowaniem. Moje były znośne zrobiło się na początku roku ciepło, lekko zaparował wsteczny i potem przyszedł mróz w nocy i spękało równo...

Nie wiem czy rzeczywiście folia je tak chroni ale ja do swojej D3 nowe po-liftowe lampy kupiłem ponad 3 lata temu i do dziś (tfu, tfu) nic się z nimi nie dzieje - żadnego parowania, żadnego pękania.
Ale ja właśnie, jak pewnie pamiętasz, zaraz po kupnie okleiłem je lekko ciemną folią.

A niestety znam przypadki, że taka nowa lampa nie wytrzymała nawet 1 roku i to jest naprawdę słabe

Post autor: **dice111** » 21 lip 2020, 08:57

Folia chroni tylko przed matowieniem, na który wpływ mają czynniki zewnętrzne w tym UV, chemia itd.
Lampy nie mogą być super szczelne, po to są "odpowietrzniki".

drago_o · Post autor: **drago_o** » 21 lip 2020, 09:08

No tak, szczelne super nie mogą być ale może ochrona samej powierzchni klosza jakoś działa. Ciężko powiedzieć.

Glac · Post autor: **Glac** » 21 lip 2020, 09:40

Lampa jest dzielona na dwie części - w klapie i drugą w nadkolu. Ta w nadkolu jest w idealnym stanie. Zero pęknięć, zero zmatowienia. Więc tutaj inny czynnik niż atmosferyczny musi powodować spękanie.
Przy automatycznym zamykaniu klapy ona dość mocno się zamyka i wydaje mi się, że setki takich uderzeń powodują te spękania.

drago_o · Post autor: **drago_o** » 21 lip 2020, 10:17

Glac pisze:Przy automatycznym zamykaniu klapy ona dość mocno się zamyka

Nie wiem jak w poliftch ale w prefl jest to raczej delikatne. Plus do tego dociąg... Ale rzeczywiście te w klapie wydają się być w gorszym stanie.

Radoslav · Post autor: **Radoslav** » 21 lip 2020, 15:59

Ja nie mam automatycznego otwierania/ zamykania klapy bagażnika i tylne lampy nie mają żadnych pęknięć, więc może to być ze sobą powiązane.

panton · Post autor: **panton** » 21 lip 2020, 23:32

miałem w D3 klapę elektryczną i z lampami poliftowymi nic się nie działo (nic nie pękało)
w jednej jak i drugiej spaliły się LEDy (i to w tych lampach w klapie) - gwarancja rozpatrzona pozytywnie i dostałem nowe które świecą już kilka lat
więc chyba nie klapa ma znaczenie a bardziej seria, która potrafiła wyjść jakościowo słaba

drago_o · Post autor: **drago_o** » 22 lip 2020, 01:14

No jeszcze ewentualnie trzymanie auta pod chmurką może mieć spore znaczenie w porównaniu z garażowanymi. Też średnio mi podchodzi teoria z klapą bo uderzenia jakiegoś specjalnego nie ma przy elektrycznej klapie.

FOSS · Post autor: **FOSS** » 22 lip 2020, 10:17

drago_o pisze:No jeszcze ewentualnie trzymanie auta pod chmurką może mieć spore znaczenie w porównaniu z garażowanymi. Też średnio mi podchodzi teoria z klapą bo uderzenia jakiegoś specjalnego nie ma przy elektrycznej klapie.

Też mam klapę elektryczną i u mnie nie widać negatywnych konsekwencji tego.
Trzymanie pod chmurką natomiast może mieć istotny wpływ. Moja jest garażowana od początku kiedy jest u mnie. Czasem zostawiałem ją na noc na dworzu ale to sporadycznie, z lenistwa. Noi z małą przerwą jak mieszkałem w DE bo tam garażu niestety nie miałem ale to dawno było i się nie liczy

drago_o · Post autor: **drago_o** » 28 lip 2020, 22:28

A dzisiaj zegary poleciały do magika. Cuda od ręki a na rzeczy niemożliwe trzeba parę dni poczekać. Test wskazówek i cyfrowa prędkość będzie w przedlifcie