Siema. No poprostu muszę się wygadać.
Słuchajcie wracałem sobie od rodziców i pomyślałem sobie Aaaa przemyje ósemke bo jutro zakładam jej wyczyszczone felgi.
Przy spłukiwania tego mikroproszku odpadła jakąś metalowa okrągła cześć która spadła mi na dach. Dzięki Bogu w ręku trzymałem ten wąż i szybko uniosłem go do góry bo cała Ty "pałąłąk" walnąl mi w auto.
Uszkodzenie lakieru nie jest duże ALE jest.
Rozmawiałem już z właścicielem, na poniedziałek jestem z nim umówiony.
No poprostu mi ręce opadają. Wrzucę później zdjęcia.
![]() |
![]() |
![]() |
Myjnia bezdotykowa i uszkodzony lakier...
- Druss
- Super Klubowicz
- Posty: 530
- Rejestracja: 19 sie 2011, 13:54
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- danishow
- Super Klubowicz
- Posty: 4712
- Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
- Lokalizacja: Leiningen - DE