Forum Audi A8 Klub Polska

Od jakiegoś czasu praktycznie nie oglądam wiadomości bo nie chce sobie nerwów psuć, nie wiem co się dzieje w tym kraju i mi z tym dobrze, ale do rzeczy. Wszędzie, na całym świecie tematem nr 1 jest ekologia. Wszyscy mówią i piszą o tym jaki to tragiczny wpływ ma cywilizacja człowieka na naszą planetę i jakie radykalne zmiany w naszym trybie życia trzeba wprowadzić aby nie doszło do katastrofy. Najfajniejszy jest temat efektu cieplarnianego :mrgreen: wszyscy chcą produkować jak najoszczędniejsze silniki aby zmniejszyć emisję CO2 do atmosfery. No dobra, fajnie tylko jeśli ktoś zagłębi się w ten temat i poczyta jakieś naukowe a nie prasowe artykuły to dowie się że to co produkują (CO2) nasze samochody ma tak naprawdę znikomy wpływ na skład naszej atmosfery, a właściwie to nie ma praktycznie żadnego wpływu. Do napisania tego tematu zainspirowała mnie obecnie czytana przeze mnie książka, prowadzącego TOP GEAR (wiemy o kogo chodzi :mrgreen: ) który też poruszył ten temat. Wszyscy chcą radykalnych zmian, grozi nam katastrofa ekologiczna, w ogóle wszyscy zginiemy..aaaaaaaaaaaa... tragedia . Nie chce aby ktoś tutaj pomyślał że jestem za zatruwaniem naszego środowiska, broń Boże. Nie wyrzucam śmieci po krzakach, zawsze trafiają do kosza, staram się segregować odpady i ogólnie lubię przyrodę, w zimie dokarmiam ptaki i takie tam. I tak naprawdę gdyby wszyscy dbali o to środowisko w ten sposób tzn, segregowali śmieci, nie wylewali syfów z fabryk do rzek to nasze środowisko miało by się dużo lepiej, i wcale nie trzeba kupować samochodu z silnikiem 1.0 aby dbać o środowisko. Wracając do efektu cieplarnianego...eh, faktycznie media to 4 władza, nie będę się tu teraz na ten temat rozpisywał, jeśli ktoś ma życzenie to jest mnóstwo mądrych artykułów na ten temat w internecie a nie tylko te bzdury które opowiadają w TV, zapraszam do lektury, może otworzy to oczy następnym. Z mojej strony apel do wszystkich klubowiczów "dbajmy o naszą planetę" segregujmy odpady, nie myjmy naszych autek w rzece :lol: będzie dobrze.
Aha, na koniec, czy ktoś oprócz mnie nienawidzi tych cho....ch drących gęby ekologów? przez tych debili nic nie można zrobić, dalej byśmy na drzewach siedzieli gdyby to oni rządzili. "Nie można wybudować drogi bo na tym odcinku występuje bardzo zadki gatunek chrząszcza i doprowadzi to do jego wyginięcia" o matko, tragedia. A to że przez brak obwodnicy na drogach ginie setki osób rocznie bo tranzyt przebiega przez centra miast, to już est nie istotne. Ale jak zieloni dostaną odpowiednią sumkę to przenoszą się pikietować gdzie indziej. Dobra znowu ciśnienie sobie podniosłem ale musiałem to z siebie wyrzucić. Jakie wy macie poglądy na te tematy? Zapraszam do dyskusji :mrgreen:

Ja tam do chrząszczy nic nie mam.Niech se łażą po trawce. :-) A tak na poważnie gdyby pozwolić na wszystko to przyjacielu za 20 lat twoje dziecko bawiło by się na autostradzie w hodowcę chrząszczy bo ktoś mu kiedyś o nich opowiadał. Jestem za zielenią i ekologią. :-D

Ja też ale bez przesady, w innych krajach UE maja autostrady i chrząszcze :mrgreen: da sie to jakoś pogodzić

Hehe Fakt,ale to jest Polska i tu ciężko jest pogodzić tak absurdalne sprawy jak np natura która u nas jeszcze występuje a tak priorytetowe dla UE w której ona zanika.Nie chodzi tu o chrząszcze,ale ja oglądałem film dla dzieci -Pszczoły i powiem Wam że bardzo mnie zaciekawił.Mnie też to wk... że jadę moją zglebioną audicą na 19 calowych felach z nisko profilowyą oponą po wertepach,ale uważam że gdyby nie ci prości przyrodnicy Nasz kraj stracił by bardzo dużo czegoś czego cały czas liżą bogaci w sejmie.Mam nadzieje że mnie rozumiecie bo piwko wypiłem :lol:

klimat sie zmienia i będzie sie zmieniał czy nam sie podoba czy nie "nasza planeta nie jest i niebyła stabilna temperaturowo" tak kiedyś wyczytałem. Raz jest 5 stopni w tą a raz w tą. Co do drób to powinny być jak najbardziej. No najlepiej byłoby tak dojść do kompromisu aby każdemu było dobrze. Wiadomo każdy musi trochę ustąpić.

pepol, rozumiem o co ci chodzi, niestety aby nie zostać "zadupiem europy" musimy się rozwijać. Nie za wszelką cenę ale nie można zatrzymywać budowy ważnej trasy bo żyja tam robaczek których odmian jest miliony i każdy żyje sobie w innym miejscu zajmując 3 ha powierzchni, gdyby nie dym ekologów o jego istnieniu nigdy byś nie wiedział i gdyby zniknął naturalnie nic tak na prawdę by sie nie stało. Inaczej sprawa się ma gdy w grę wchodzą tereny na których żyje mnóstwo niepowtarzalnych gatunków roślin i zwierząt albo jest to jakiś rezerwat przyrody, wtedy proszę budować "na około".
przemo, to prawda klimat naszej planety nie jest cały czas taki sam, zmieniał się w przeszłości i będzie się zmieniał w przyszłości, nie mamy na to wpływu. A tak na marginesie jak ktos jest zainteresowany to niech sobie poczyta ile gazów cieplarnianych wyrzuca z siebie wulkan podczas erupcji, to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.

A ja krótko:
Wszystko co dzieje się w naszym kraju zaczyna się od dupy strony.Niedługo za zadeptanie ślimaka dostaniesz czapę ale nikt nie przejmie się człowiekiem który za 300 Euro musi utrzymać rodzinę.

niedawno odlądfałem na discawery ze 90% gazow cieplkarnianych wytwarzają oceany ponad 7% odchody zwierząt a reszta %to my mysle ze za pare tysiecy lat zacznie sie wszystko od nowa bedzie zimno coraz cieplej itd :mrgreen:
a co do ekologow to kijem ich :evil: i niech sie zajmą tymi co zwiezeta dla zabawy zabijają :evil:

cezar88 masz 100% racji, panuje jakiś głupi trend na ekologię. Wszyscy sobie ubzdurali że zginiemy jak nie będziemy "ekologiczni". Tyle co my tych świństw wytwarzamy to jest pryszcz w całości. A najbardziej mnie denerwuje że motoryzacja też idzie w tym kierunku i robią jakieś elektryczne wozidełka, przeraża mnie to. Boję się przyszłości gdzie zabraknie V8 które pali 20l Pb ślicznie gulgocze i ma swój urok ! Co z tego że silnik elektryczny naładuje za 2zł, ma 2000Nm i przyspiesza w 4sec. To nie jest motoryzacja ! :evil:

raptor- "bratnia duszyczko" :mrgreen: mnie też przeraża wizja "pojazdów" elektrycznych, nie wyobrażam sobie życia bez pieknie brzmiących silników V6 V8 no i V12 są po prostu cudowne. Co za przyjemność jeździć kosiarką? W moim domu będzie zawsze auto spalinowe, nawet jeśli mógłbym nim jeździć tylko raz w miesiącu bo benzyna np po 50 zł/l będzie, trudno, najwyżej będę oszczędzał :mrgreen: i ten raz w miesiącu w niedzielę się nim przejadę, zadymię czyściutkie miasto moja V8 i wywołam raka płuc u 20 tys ludzi (bo pewnie tak to będzie postrzegane za jakieś 30 lat) ale bedę miał banana na gębie, o takiego :mrgreen:

hehe no podobnie bym zrobił i to jakimś 8litrowym starym amerykańcem co o normach spalin nigdy nie słyszał :mrgreen: dzisiaj w faktach było o ekologii :-D przyznali sie że z lodowcami o 300lat sie pomylili

też to widziałem ale ludzie lubią dramatyzm i sensacje. a słyszeliście o złożach ropy w wenezueli?

Ekologia to pic na wodę, efekt cieplarniany to wielki biznes to zarabiania kasy - tylko tyle.
Znaczenie to może i ma..... huta niklu w Norilsku, nasze auta i ich CO2 - śmiech.
Wulkan wybuchnie i mamy CO, CO2, SO2, SO3 i to w takich ilościach ze......
A efekt cieplarniany widać na przykładzie tegorocznej zimy.
Powiedzmy że emisja CO2 podniosła średnią temperaturę o 0.02 stopnia, a fronty pogodowe zawiały akurat z północnego-wschodu co obniżyło o 5.... tyle.
Ale emisja CO2 to wielka kasa, unia u siebie co chciała juz zrobiła - drogi itd. teraz blokuje to innym państwom narzucając normy.
Norwegia w Unii nie jest a w strefie Schengen juz tak... dlaczego? Bo nie chcieli by im się ktoś narzucał, a dlaczego są w Schengen - by Unia nie traciła.

http://archiwum.wiz.pl/1998/98051700.asp

Pod linkiem troszkę wiedzy i innego spojrzenia na temat GO ;-)