Muszę powiedzieć, że już troche zęby pościerałem na D2 i z nierównym chodzeniem mialem do czynienia wielokrotnie.
Za pierwszym razem sprawa była dość prosta. Nie mialem jeszcze VAGa, bo był do mnie akurat w drodze i nie moglem sprawdzic bledow. Moja wstepna diagnoza byla taka, ze nie pali na jeden cylinder. Wyczyścilem świece i cewki - dalej to samo. W miedzyczasie zaczela migac kontrolka CAT, ale tez nie zawsze. Chcialem juz kupowac nowe kable i cewki, ale ostalem VAGa i mialem blad wypadania zaplonu na jednym z cylindrow o konkretnym numerze. Zamienilem wiec cewki miejscami i dalej byl ten sam cylinder, wiec wykluczylem cewke. Kabel sprawdzilem miernikiem i tez go wykluczylem. Kupilem chyba za 50 zl jeden i nieoryginalny modul zaplonowy (są dwa i to takie same jak np. w A4 1.8 turbo - sprawdzalem u kolegi).
To bylo rozwiazanie nierownego chodzenia.
Za drugim razem przyczyna bylo lewe powietrze. Pomiędzy przelywomierzem a przepustnicą, a właściwie tuż przed nią, w wężu dolotowym jest otwór. Fabrycznie jest on zakołkowany taką jakby zaślepką ze śrubą w środku od strony silnika. U mnie leżała obok i na niskich obrotach silnik przez to chodził nierówno i nieregularnie - inaczej niż w przypadku wypadającego zapłonu.
Teraz nadszedł czas na trzecią opcję, na którą napotkałem się ostatnio i do dziś jeszcze z nią nic nie zrobiłem z braku funduszy. Możliwe, że kolega z kilku postów wyżej, u którego występuje szarpanie ma ten sam problem. Po wymianie oleju w skrzyni wypłukały mi się stare nagary ze sprzęgła hydrokinetycznego i uszkodziła mi się skrzynia. Teraz gaśnie przy hamowaniu, szarpie przy zmianie biegów (często nawet dość mocno uderzy, jakby ktoś puknął mnie z tyłu w zderzak), na zakrętach jaby się wysprzęgla, a na postoju odczuwalne są dość mocne wibracje. Nie tak mocne jak przy niepalącym cylindrze, ale równie nieprzyjemne. Ta awaria jest jak narazie moją najbardziej kosztowną, ale zdarza się bardzo bardzo rzadko i u kolegi z pierwszego postu niekoniecznie musi się sprawdzić, bo nie wspomniał o szarpaniu.
Posprawdzać i dać znać czy pomogłem
