[S8 D2 97 LPG ] Bład P0134 i P1196
[S8 D2 97 LPG ] Bład P0134 i P1196
Wiem ze to sa bledy sondy ale czy moze to miec wplyw na wypadanie zaplonu na 6 cylindrze??
Ostatnio zmieniony 06 sie 2013, 20:45 przez seba185, łącznie zmieniany 1 raz.
ale jeśli zmieniałeś je z innym cylindrem
i jest tak samo na tym co było nie tak to nie to
możliwe przyczyny to uszkodzenie mechaniczne raczej
tego szukaj
lewizna podpalony zawór ,uwalony kabel
ustawienie paska też może mieć wpływ
tylko u ciebie na jednym garku to występuje
to bardziej coś z lewizną
Odczep lambdy tak dla zobaczenia i zobacz co będzie
i jest tak samo na tym co było nie tak to nie to
możliwe przyczyny to uszkodzenie mechaniczne raczej
tego szukaj
lewizna podpalony zawór ,uwalony kabel
ustawienie paska też może mieć wpływ
tylko u ciebie na jednym garku to występuje
to bardziej coś z lewizną
Odczep lambdy tak dla zobaczenia i zobacz co będzie
-
- Forum Audi A8
- Posty: 131
- Rejestracja: 22 maja 2013, 18:43
- Lokalizacja: Świdncia
Panowie jeszcze raz pisze jak to wyglada...
Samochod jesli jest odpalany z rana lub po dluzszym postoju np 3-4h odpala i jezdzi normalnie. Moge trzasnac i 200km i jest ok ale do momentu zgaszenia go. Jak go zgasze to juz nie pali na 1 cylnder. Cewki sprawdzone i sa ok, moduly sprawdzone i jest ok, Swiece nowe. Myslalem ze moze od tych sond jest wlasnie ten problem ale tego jeszcze nie ustalilem wiec zapytalem na forum co z tymi bledami co napisalem?? Kabelek jakis nie moze byc przetarty skoro rano chodzi wwzystko dobrze do 1 zgaszenia auta. Auto sie tak zachowuje i na gazi i na benzynie nie ma to znaczenia. Jakies pomysly?
Samochod jesli jest odpalany z rana lub po dluzszym postoju np 3-4h odpala i jezdzi normalnie. Moge trzasnac i 200km i jest ok ale do momentu zgaszenia go. Jak go zgasze to juz nie pali na 1 cylnder. Cewki sprawdzone i sa ok, moduly sprawdzone i jest ok, Swiece nowe. Myslalem ze moze od tych sond jest wlasnie ten problem ale tego jeszcze nie ustalilem wiec zapytalem na forum co z tymi bledami co napisalem?? Kabelek jakis nie moze byc przetarty skoro rano chodzi wwzystko dobrze do 1 zgaszenia auta. Auto sie tak zachowuje i na gazi i na benzynie nie ma to znaczenia. Jakies pomysly?
-wiesz coseba185 pisze: Jak go zgasze to juz nie pali na 1 cylnder.
albo ja czytać nie umiem
albo ty tego nie czytasz co napisałeś
mniejsza z tym ja już się nie udzielam w tym temacie bo do ciebie nic nie trafia
bo
wypadanie zapłonu to auto pracuje tylko co jakiś tam czas jeden cykl pracy mu wypada
a brak pracy to inna sprawa
jeśli jet tak samo na obydwu paliwach
to któryś komp lub jakiś zimny lut lub kablownia
mniejsza z tym
Witam
Kolego seba185, to że wszystko jest niby ok nie znaczy że na pewno tak jest. Miałem podobny problem kiedyś w poprzednim aucie VW Passat B5 1.8 20V z LPG. Czasami nie działał na jednym cylindrze a czasami nawet na dwóch (na gazie i na benzynie ) Wymieniłem cewkę, przewody i świece - nic nie pomogło. Najlepsze jest to że komputer nic nie pokazał. Głowica była po remoncie wiec zaworki i gniazda wszystkie nowe (cisnienie w cylindrach super). Sondy lambda nowe i przepływka. Kasy wydałem duuuużo i dalej nic.
I co się okazało Przez przypadek ( kombinowaliśmy ;P ) trochę odłączyliśmy z kolegą wiązkę elektryczną LPG od wtrysków benzynowych i podłączyliśmy oryginalne benzynowe ( czyli tak jak go fabryka stworzyła ), odpaliłem silnik i wszystko było ok.
Okazało się że komputer gazu jednak był popsuty ( mimo że skan nic nie pokazał), po podłączeniu nowego wszystko wróciło do normy.
Ps. jak koledzy z forum odpisują na twoje pytania to dlatego że chcą tylko pomóc, więc nie denerwuj się że ktoś opisuje różne usterki mimo że te niby są dobre. Po prostu podziękuj i sprawdz jeszcze raz. Pozdrawiam wszystkich
Kolego seba185, to że wszystko jest niby ok nie znaczy że na pewno tak jest. Miałem podobny problem kiedyś w poprzednim aucie VW Passat B5 1.8 20V z LPG. Czasami nie działał na jednym cylindrze a czasami nawet na dwóch (na gazie i na benzynie ) Wymieniłem cewkę, przewody i świece - nic nie pomogło. Najlepsze jest to że komputer nic nie pokazał. Głowica była po remoncie wiec zaworki i gniazda wszystkie nowe (cisnienie w cylindrach super). Sondy lambda nowe i przepływka. Kasy wydałem duuuużo i dalej nic.
I co się okazało Przez przypadek ( kombinowaliśmy ;P ) trochę odłączyliśmy z kolegą wiązkę elektryczną LPG od wtrysków benzynowych i podłączyliśmy oryginalne benzynowe ( czyli tak jak go fabryka stworzyła ), odpaliłem silnik i wszystko było ok.
Okazało się że komputer gazu jednak był popsuty ( mimo że skan nic nie pokazał), po podłączeniu nowego wszystko wróciło do normy.
Ps. jak koledzy z forum odpisują na twoje pytania to dlatego że chcą tylko pomóc, więc nie denerwuj się że ktoś opisuje różne usterki mimo że te niby są dobre. Po prostu podziękuj i sprawdz jeszcze raz. Pozdrawiam wszystkich