[ALL] Ocena (wycena?) uszkodzeń karoserii
[ALL] Ocena (wycena?) uszkodzeń karoserii
Miesiąc temu miałem stłuczkę. Dziś (co prawda bez konsultacji ze mną) wpłynęła na moje konto kasa z OC sprawcy. Ile, to napiszę za jakiś czas (żeby nikt się nie sugerował i nie było zakrzywień itp.), bo prośbę mam do Was o małą próbę wyceny tego wszystkiego, ewentualne namiary na speców itp.
Generalnie, to:
przedni zderzak (razem z tym czarnym pod spodem, w którym są kratki (ale to chyba nierozłączne),
wszystkie kratki od tego zderzaka,
osłonka spryskiwacza prawego reflektora,
prawe nadkole,
listwa drzwi pasażera,
drzwi pasażera też trochę wgniecione i porysowane,
tylne drzwi w jednym miejscu wgniecione i niezła rysa na dole,
pomiędzy drzwiami tylnymi a tylnym kołem ten mały kawałek pognieciony,
opadnięty szyberdach w jednym z rogów (?),
prawy przedni kierunkowskaz.
Po raz pierwszy użyłem fotosika to hostingu zdjęć :-?
Także jakby ktoś miał czas/ochotę, to będę wdzięczny za pomoc. Jeżeli chodzi o ubezpieczalnie, to kasę od nich niby mam, jak coś więcej będzie kosztowało, to za faktury pewnie zapłacą jakoś lub też można dać do warsztatu na naprawę bezgotówkową, ale w okolicach Warszawy nic nie mają chyba ciekawego (bo to Warta jest...).
Tak więc ile to będzie kosztować?
Generalnie, to:
przedni zderzak (razem z tym czarnym pod spodem, w którym są kratki (ale to chyba nierozłączne),
wszystkie kratki od tego zderzaka,
osłonka spryskiwacza prawego reflektora,
prawe nadkole,
listwa drzwi pasażera,
drzwi pasażera też trochę wgniecione i porysowane,
tylne drzwi w jednym miejscu wgniecione i niezła rysa na dole,
pomiędzy drzwiami tylnymi a tylnym kołem ten mały kawałek pognieciony,
opadnięty szyberdach w jednym z rogów (?),
prawy przedni kierunkowskaz.
Po raz pierwszy użyłem fotosika to hostingu zdjęć :-?
Także jakby ktoś miał czas/ochotę, to będę wdzięczny za pomoc. Jeżeli chodzi o ubezpieczalnie, to kasę od nich niby mam, jak coś więcej będzie kosztowało, to za faktury pewnie zapłacą jakoś lub też można dać do warsztatu na naprawę bezgotówkową, ale w okolicach Warszawy nic nie mają chyba ciekawego (bo to Warta jest...).
Tak więc ile to będzie kosztować?
Ostatnio zmieniony 12 mar 2011, 22:37 przez eXecutorR, łącznie zmieniany 1 raz.
Raczej na większą kasę bym nie liczył. Bo jeżeli wypłacili ci jakieś pieniądze to znakiem tego musiałeś podpisywać papiery na przelew pieniędzy. A co za tym idzie jest to równoznaczne z tym, że zgodziłeś się na daną kwotę pieniędzy. Za faktury zwracają tylko wtedy: wycenę robi ich rzeczoznawca, a ty nie zgadzając się z ich wyceną idziesz do zakładu blacharsko-lakierniczego i tam robią ci kontr wycenę. A tak jak już masz pieniądze na koncie to zdaje mi się, że jest po ptokach. Ale dokładnie tych procedur nie znam.
Dążenie do doskonałości.
Spoko, czytam zawsze co podpisuję :lol:
CHodzi o to, że minął już miesiąc od kolizji, a oni wg ustawy mają 30 dni na wypłacenie bezspornej części odszkodowania. A że ja się do nich w ogóle nie odzywałem, oni do mnie też (a wydaje mi się, że piłeczka jest po ich stronie), to wpłacili. Ale myślę, że nie jest do rzecz nie do odkręcenia. W każdym razie nie o to w tym temacie chodzi, więc czekam na odpowiedzi. Dzięki i pozdrawiam
CHodzi o to, że minął już miesiąc od kolizji, a oni wg ustawy mają 30 dni na wypłacenie bezspornej części odszkodowania. A że ja się do nich w ogóle nie odzywałem, oni do mnie też (a wydaje mi się, że piłeczka jest po ich stronie), to wpłacili. Ale myślę, że nie jest do rzecz nie do odkręcenia. W każdym razie nie o to w tym temacie chodzi, więc czekam na odpowiedzi. Dzięki i pozdrawiam
Osobiście do tego typu tematów podejście mam takie, że odstawiam auto do ASO na naprawę bezgotówkową.
Zalet takiego sposobu postępowania jest wiele: naprawa w ASO (teoretycznie zgodnie z procedurami i technologią AUDI), na oryginalnych częściach, profesjonalna wycena szkody za darmo, wogóle nie musisz boksować się z ubezpieczalnią gdyż robi to za ciebie ASO, jak dobrze pogadasz to zrobisz wszystko co da się podciągnąć pod tą szkodę, jak dobrze pogadasz to dostaniesz za darmoszkę auto zastępcze na czas naprawy, przy ewentualnych niedoróbkach masz duże pole do popisu w kwestii reklamacji.
Jedyny minus jaki znam to brak możliwości zarobienia na tym jakichś pieniędzy ale ja nie traktuję swojego auta jako przedmiotu do zarabiania na stłuczkach więc mi osobiście ten jedyny minus nie przeszkadza.
Zalet takiego sposobu postępowania jest wiele: naprawa w ASO (teoretycznie zgodnie z procedurami i technologią AUDI), na oryginalnych częściach, profesjonalna wycena szkody za darmo, wogóle nie musisz boksować się z ubezpieczalnią gdyż robi to za ciebie ASO, jak dobrze pogadasz to zrobisz wszystko co da się podciągnąć pod tą szkodę, jak dobrze pogadasz to dostaniesz za darmoszkę auto zastępcze na czas naprawy, przy ewentualnych niedoróbkach masz duże pole do popisu w kwestii reklamacji.
Jedyny minus jaki znam to brak możliwości zarobienia na tym jakichś pieniędzy ale ja nie traktuję swojego auta jako przedmiotu do zarabiania na stłuczkach więc mi osobiście ten jedyny minus nie przeszkadza.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Problem w tym, że jak wejdę na stronę Warty i tam wyświetlę listę warsztatów, z którymi współpracują (czyli z takimi, do których mogę oddać w formie bezgotówkowej auto), to żadnego ASO nie ma w Warszawie. Jest jedno w Bydgoszczy (Konarzewski) i tam mógłbym dać, bo mam po drodze od biedy.
link: http://www.warta.pl/img/wiadomosci/nimg/news142152.pdf
W sumie, to samochód zastępczy to musiałbym dostać obowiązkowo, więc jakbym samemu chciał naprawiać, to powoduje to pewien kłopot...
W każdym razie po wstępnych oględzinach internetu dowiedziałem się, że:
- zderzak - hardcore! - nie do zdobycia w kolorze LY7L, jak już coś jest, to bez otworu na spryskiwacze, a lakierowanymi to wiadomo jak wygląda :-/ A kosztuje, że łooo...
- błotnik - są, nawet w miarę tanie, ale też koloru nie ma...
- nie wiem co z tymi drzwiami, bo w tym zimowym brudzie ciężko coś zobaczyć :oops: , ale listwa to no problem, gorzej z ewentualnymi wgnieceniami - trzeba nowe, czy można jakoś "wyklepać"?
- ten tylni mały element pomiędzy drzwiami i kołem to nie wiem co z tym
- kierunkowskazu też w necie nie znalazłem
Może jednak zadzwonię do nich i do tego ASO, no chyba, że ktoś coś z forumowiczów zna i poleca warsztat z pliku od warty powyżej?
link: http://www.warta.pl/img/wiadomosci/nimg/news142152.pdf
W sumie, to samochód zastępczy to musiałbym dostać obowiązkowo, więc jakbym samemu chciał naprawiać, to powoduje to pewien kłopot...
W każdym razie po wstępnych oględzinach internetu dowiedziałem się, że:
- zderzak - hardcore! - nie do zdobycia w kolorze LY7L, jak już coś jest, to bez otworu na spryskiwacze, a lakierowanymi to wiadomo jak wygląda :-/ A kosztuje, że łooo...
- błotnik - są, nawet w miarę tanie, ale też koloru nie ma...
- nie wiem co z tymi drzwiami, bo w tym zimowym brudzie ciężko coś zobaczyć :oops: , ale listwa to no problem, gorzej z ewentualnymi wgnieceniami - trzeba nowe, czy można jakoś "wyklepać"?
- ten tylni mały element pomiędzy drzwiami i kołem to nie wiem co z tym
- kierunkowskazu też w necie nie znalazłem
Może jednak zadzwonię do nich i do tego ASO, no chyba, że ktoś coś z forumowiczów zna i poleca warsztat z pliku od warty powyżej?
Kolego no wybacz abyć dostał części w koloże nadwozia...
Pamiętaj że zawsze są dwie opcje
Pierwsza to na kosztorys... czyli pieniądze do kieszeni ALE to co ci wyliczą minus ok60%!!!
Dróga opcja to SERWIS lub na faktóry i możesz walić do 100% wartości pojazdu!!!
Jak dajesz to Serwisu to w zasadzie ciebie nic nie inteesuje jeśli sie zmiejszą w kosztorysie
Jak na faktóry to to co kupisz pokazujesz papier i tobie oddają kaske ale nic nie zostaje wtedy w kieszeni.
PAMIĘTAJ aby nie wycenili tobie w podrubkach bo to jest teraz częste Do A8 nei ma zamienników!!!!!!
NA moje oko dostałeś do kieszenie ok 5 tyś w serwisie wyszło by to ok 10 tyś
Mam nadzieje że żadnego elementu nie zaliczyli tobie do NAPRAWY ( ALUMINIUM)
Pamiętaj że zawsze są dwie opcje
Pierwsza to na kosztorys... czyli pieniądze do kieszeni ALE to co ci wyliczą minus ok60%!!!
Dróga opcja to SERWIS lub na faktóry i możesz walić do 100% wartości pojazdu!!!
Jak dajesz to Serwisu to w zasadzie ciebie nic nie inteesuje jeśli sie zmiejszą w kosztorysie
Jak na faktóry to to co kupisz pokazujesz papier i tobie oddają kaske ale nic nie zostaje wtedy w kieszeni.
PAMIĘTAJ aby nie wycenili tobie w podrubkach bo to jest teraz częste Do A8 nei ma zamienników!!!!!!
NA moje oko dostałeś do kieszenie ok 5 tyś w serwisie wyszło by to ok 10 tyś
Mam nadzieje że żadnego elementu nie zaliczyli tobie do NAPRAWY ( ALUMINIUM)
Miłość od pierwszego kontaktu :-)
Jakoś nie do końca rozumiem złożoność tego tematu...eXecutorR pisze:Problem w tym, że jak wejdę na stronę Warty i tam wyświetlę listę warsztatów, z którymi współpracują (czyli z takimi, do których mogę oddać w formie bezgotówkowej auto), to żadnego ASO nie ma w Warszawie. Jest jedno w Bydgoszczy (Konarzewski) i tam mógłbym dać, bo mam po drodze od biedy.
(...)
Może jednak zadzwonię do nich i do tego ASO, no chyba, że ktoś coś z forumowiczów zna i poleca warsztat z pliku od warty powyżej?
żeby nie było w Warszawie żadnego ASO w którym można zrobić swoje Audi :shock:
Jakbyś zadzwonił do mnie jutro z rana (poniedziałek) z przypomnieniem to korzystając ze swoich znajomości postaram się zgłębić temat ASO w Warszawie.
Poza tym w Warszawie znam jeden warsztat blacharsko lakierniczy który w 100% ogarnie temat rozbitego A8 - gwarantuję ich znajomość tematu ale nie wiem z kim mają umowy...
więcej przez tel.
...
Bo to trochę bzdura aby prowadzić auto 300km na naprawę blacharsko-lakierniczą
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
eXecutorRnie napisles czy byla to szkoda calkowita czy wyliczenia na podstawie kosztorysu moze najpierw zadzwon do tej ubezpieczali skoro nie dodlaes rzadnych dokumentow bo jesli wyszla szkda calkowita i obliczyli ci wartosc odszkodowania na podstawie medody roznicowej (tzn wartos przed wypadkiem - wartosc po wypadku = wysokosc odszkodowania ) to serwis ASO nie pomoze i tak nic, ubezpeczalna wiecej i tak kasy nie da a owszem zroba ci w serwisie ale do tych 7000zl ktore dostales bedzies musial dolozyc z wlasnej kieszni
Spoko, sprawa ruszona. Po wymianie maili z gościem z Warty dostałem kosztorys i oczywiście "zapomnieli" uwzględnić porysowanych drzwi (obu) oraz tylnego nadkola, tak więc ponowne spotkanie z rzeczoznawcą. A naprawiać będę w warsztacie (nawet nie musi być na liście Warty, do której podałem link wyżej) i ubezpieczyciel po prostu pokryje koszt wszystkiego, co jest w kalkulacji (a nie ma kilku elementów, stąd ponowna wizyta rzeczoznawcy konieczna). Także no big deal i dzięki wszystkim za pomoc.