tu masz racje nie do zaprzeczenia :mrgreen:greg26 pisze:Za pieniądze zaoszczędzone przez 3 lata jazdy na gazie mogę sobie kupić kilka silników i czym ty się przejmujesz?Przecież silnik to część zamienna i można go w każdej chwili wymienić.Do A8 zdrowy motor bez osprzętu za 2 tysiące spokojnie kupisz.Dlatego nie ma się co tak rozczulać nad silnikiem jakby to było nie wiadomo co.Pewnie jak klocki ci się kończą to wymieniasz,tak samo jest z silnikiem.Za 30 tysięcy które oszczędzę jeżdząc na gazie przez 3 lata policz ile będę miał silników :mrgreen:
![]() |
![]() |
![]() |
[D2 ALL ] Gaz do a8?
Mówicie ze za pieniądze zaostrzędzone na paliwie można kupić sobie inny silnik....
A zakup nowej instalacji do V8 to pikuś???
Ile ona kosztuje??? pewie od 5-7 tyś i teraz aby wyjechać tą RÓŻNICE między benzyną a Gazem ( gaz też sie tankuje) serwisy,przeglądy droższe, napewno jest więcej obsługi przy silniku zasilanym LPG i nikt tego sie nie wyprze!!!
MINUSY
1.Częstrza wymiana oleju ( zalecane)
2.Częstrza wymiana świec lub specjalne świece (zalecane)
3.Dodatkowe przeglądy układy LPG regulacje itp.
4.Droższy przegląd
5.Mały bagażnik w limuzynie
6.Częste zacieranie pomp paliwowych
7.Uszkodzenia przepływek
8.KUPNO instalacji gazowej!!!!
I pewnie coś sie jeszcze znajdzie :-/
KIEDY TAK NAPRAWDE TO SIE ZWRÓCI???
PLUSY
Tańsze Paliwo
Moje zdanie jest takie: Prędzej sprzedam niż wsadze gazociąg do samochodu które było stworzone tylko do benzynki
A gaz nadaje sie do samochodów firmowych i TAXI
Ale oczywiście to jest tylko moje zdanie od tego jest formu
A zakup nowej instalacji do V8 to pikuś???
Ile ona kosztuje??? pewie od 5-7 tyś i teraz aby wyjechać tą RÓŻNICE między benzyną a Gazem ( gaz też sie tankuje) serwisy,przeglądy droższe, napewno jest więcej obsługi przy silniku zasilanym LPG i nikt tego sie nie wyprze!!!
MINUSY
1.Częstrza wymiana oleju ( zalecane)
2.Częstrza wymiana świec lub specjalne świece (zalecane)
3.Dodatkowe przeglądy układy LPG regulacje itp.
4.Droższy przegląd
5.Mały bagażnik w limuzynie
6.Częste zacieranie pomp paliwowych
7.Uszkodzenia przepływek
8.KUPNO instalacji gazowej!!!!
I pewnie coś sie jeszcze znajdzie :-/
KIEDY TAK NAPRAWDE TO SIE ZWRÓCI???
PLUSY
Tańsze Paliwo
Moje zdanie jest takie: Prędzej sprzedam niż wsadze gazociąg do samochodu które było stworzone tylko do benzynki
A gaz nadaje sie do samochodów firmowych i TAXI
Ale oczywiście to jest tylko moje zdanie od tego jest formu
Miłość od pierwszego kontaktu :-)
Skoro cytujesz wybiórczo to kilka zdań wyżej znajdziesz inny bardzo ciekawy fragment:Cruiser pisze:Wedlug mnie najciekawszy jest fragment:
Ci co nie uciekali z lekcji fizyki wiedzą, że gaz jest zupełnie inny paliwem dla silnika, przede wszystkim suchym i spalającym się w wyższej temperaturze. To powoduje, że zbyt uboga mieszanka miejscowo przegrzewa głowicę, wypala grzybki zaworowe, ba, nawet tłoki; szybko wypala też uszczelkę pod głowicą, pozostawia nagary, etc.
Wbrew stereotypom i przekonaniu kierowców o wyższości benzyny, gaz nie niszczy silnika...
Przed A8/S8 oprócz całej sterty samochodów służbowych posiadałem kilka egzemplarzy Opla Omega w różnych wersjach silnikowych a ponieważ miałem sentyment do tego auta więc ostatni trzymałem dosyć długo...Cruiser pisze:To mamy tak samo :!: Tylko, ze mnie smiesza bzdurne opowiesci jak to LPG jest "cacy" :lol:FOSS pisze:... śmieszą mnie bzdurne opowieści jak to LPG niszczy silnik...
była to wersja z silnikiem 2,5V6...
fabrycznie 170KM ale mój egzemplarz dłubnięty był przez firmę Irmscher (to takie MTM dla Audi) i wg. certyfikatu miał 197KM...
mówi się, że "dłubnięte" silniki, jako że pracują jednak w warunkach ponadnormatywnych, mają niestety obniżoną żywotność...
pomimo tego, zdecydowałem się wrzucić do niego LPG (zaufałem znajomemu który gazował mi już wcześniej większe silniki).
Autem tym przejeździłem na LPG jakieś 150kkm wielokrotnie wyjeżdżając także za granicę (Niemcy, Holandia, Belgia, Francja, Hiszpania, Czechy, Słowacja, Austria, Litwa, Łotwa) ale kiedy kupiłem A8 jego czas dobiegł końca...
trzymałem go z sentymentu jeszcze ładnych parę miesięcy odpalając go tylko w weekendy, robiąc rundkę na myjnię opłukać z kurzu i stawiając zpowrotem w garażu.
Kiedy go sprzedawałem miał najechane już ponad 300kkm a silnik był bez ani jednego remontu.
Poniżej masz fotkę z wykresami z hamowni i dowód jak bardzo LPG niszczy silnik :mrgreen:
Certyfikat Irmscher'a - moc po modyfikacjach 145kW (197,2KM)
Tak jeździł na LPG (gdzieś na niemieckiej autostradzie) i to nie byl kres jego możliwości :lol:
Hamowanie na PB - wynik pomiaru to 143,5kW (195,1KM)
Hamowanie na LPG - wynik pomiaru to 141,5kW (192,4KM)
Czyż to nie cud, że silnik rozdłubany na większą moc, z przebiegiem ponad 300kkm bez ani jednego remontu, pod moją niewątpliwie ciężką nogą (na niemieckich autostradach wielokrotnie ponad 200km/h), latający 150kkm na LPG, mierzony na hamowni trzyma parametry wręcz identyczne z certyfikatem Irmscher'a :?:
Twierdzenie, jakoby LPG rozwalało silnik w dalszym ciągu uważam za wierutną bzdurę a powyższy przykład w pełni to potwierdza 8-)
...
[ Dodano: 2010-03-06, 01:04 ]
Właściwe serwisowanie auta i jego użytkowanie chronią silnik na tyle dobrze, że ja osobiście tej ewentualności wogóle nie biorę pod uwagę.Pers pisze:Mówicie ze za pieniądze zaostrzędzone na paliwie można kupić sobie inny silnik....
Opisane przeze mnie powyżej auto potwierdza, że jest możliwe długie i bezawaryjne użytkowanie tej samej jednostki napędowej zasilanej PB+LPG :lol:
BRC z wysokiej półki 5,5kplnPers pisze:A zakup nowej instalacji do V8 to pikuś???
Ile ona kosztuje???
Co 10kkm wystarczy czyli przy przebiegu rocznym 40kkm wychodzą 4 zmiany oleju.Pers pisze:MINUSY
1.Częstrza wymiana oleju ( zalecane)
Do silnika wchodzi jakieś 8 litrów oleju (Motul 250pln) + filtr 50pln czyli razem 1.200 rocznie. Ale normalnie wymieniamy olej co 15kkm więc rocznie do tej częstszej wymiany dopłacamy 400pln.
Bez komentarza - a co ile km?Pers pisze:2.Częstrza wymiana świec lub specjalne świece (zalecane)
Co 15kkm czyli przy przebiegu rocznym 40kkm to zaledwie 2 razy ale policzmy 3 - koszt przeglądy to 150pln czyli łącznie 450pln.Pers pisze:3.Dodatkowe przeglądy układy LPG regulacje itp.
Rozumiem, że chodzi o coroczne badanie techniczne - dopłata 50pln.Pers pisze:4.Droższy przegląd
Butla w kole zapasowym - wchodzi do niej jakieś 55 litrów LPG.Pers pisze:5.Mały bagażnik w limuzynie
Bagażnik pozostaje bez zmian z pełną jego funkcjonalnością.
Częstsze tzn. jak często?Pers pisze:6.Częste zacieranie pomp paliwowych
O ile wiem nie ma na to reguły a żywotność pompy zależy od sposobu użytkowania auta tak jak z wieloma innymi podzespołami np. ze skrzynią automatyczną.
Rodzaj stosowanego paliwa nie ma żadnego wpływu na pracę czujnika masy powietrza.Pers pisze:7.Uszkodzenia przepływek
Jak pisałem powyżej - BRC 5,5kplnPers pisze:8.KUPNO instalacji gazowej!!!!
Wszystko jest do policzenia tylko trzeba poczynić pewne założenia...Pers pisze:KIEDY TAK NAPRAWDE TO SIE ZWRÓCI???
- przebieg roczny 40kkm (takie mam ja jeżdżąc swoimi autami całkiem prywatnie)
- średnie spalanie PB (liczone w skali roku) około 16l/100km
- średnie spalanie LPG (liczone j.w.) około 19l/100km
...
- koszt przejechania 100km na PB to około 70pln
- koszt przejechania 100km na LPG to około 43pln
...
- koszt rocznego jeżdżenia na PB to jakieś 28kpln
- koszt rocznego jeżdżenia na LPG to jakieś 17,2kpln
:arrow: RÓŻNICA pomiędzy PB a LPG to 10,8kpln
- za te 10,8kpln musisz kupić instalację za 5,5kpln więc w kieszeni zostaje tylko 5,3kpln
- za te 5,3kpln trzeba serwisować LPG, wymieniać częściej olej i świece oraz oczywiście tankować PB bo na samym LPG przecież jeździć nie można
:idea:
Przy takim przebiegu rocznym, podsumowując wszystkie poniesione koszty, już po pierwszym roku użytkowania wychodzisz na 0 :-P
Po drugim roku użytkowania masz znowuż 10,8kpln oszczędności ale odpada Ci koszt instalacji LPG więc 5,5kpln zostaje w Twojej kieszeni - wakacje w ciepłych krajach za darmo :-P
Niezaprzeczalnie.Pers pisze:PLUSY
Tańsze Paliwo
Każdy ma prawo do własnego zdania i każdy ma prawo kierować się innymi kryteriami ;-)Pers pisze:Moje zdanie jest takie: Prędzej sprzedam niż wsadze gazociąg do samochodu które było stworzone tylko do benzynki
A gaz nadaje sie do samochodów firmowych i TAXI
Ale oczywiście to jest tylko moje zdanie od tego jest formu
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 09:25 przez FOSS, łącznie zmieniany 1 raz.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Uff ale ze mną pojechali.... :shock:
Ale i tak wole zapach benzyny :diabel:
Może i macie racje ale wielu z nas boi sie instalacji gazowej (tak jak ja)
FOSS mam nadzieje że twoja niunia zawsze będzie pędzić...
Ale i tak wole zapach benzyny :diabel:
Może i macie racje ale wielu z nas boi sie instalacji gazowej (tak jak ja)
FOSS mam nadzieje że twoja niunia zawsze będzie pędzić...
Ostatnio zmieniony 02 sie 2013, 11:55 przez Pers, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość od pierwszego kontaktu :-)
szczerze mowiac to 5500zl oszczednosci(wedlug obliczenen FOOSa) srednio do mnie przemawia. po pierwsze 40tys km rocznie to duzy przebieg ja robie mniej wiec zaoszczedzil bym jeszcze mniej .po drugie wole nie czuc gazu. po trzecie wole uniknac glupich spojrzen na stacji benzynowej(ma a8 a nie ma na benzyne) a takich ludzi w polsce nie brakuje. po czwarte zeby jezdzic bezproblemowo z gazem trzeba miec w okolicy dobry serwis ktorego czasami niema i jezdzenie w polske ma serwisy mija sie z celem. takie jest moje zdanie i wole nie miec gazu
audiclubislands.org
koszt instalacji gazowej to od 3500 do 4000 ,a nie 5 -7 tysięcy,chyba że się nie znasz i cie każdy goli to wtedy się zgodzę,albo jak montujesz drogą i podobnie działającą instalację.
[ Dodano: 2010-03-06, 15:32 ]
miałem 4 auta na gazie (w tym 3 audi),każdy samochód trzymam minimum 2 lata i w żadnym mi gaz nigdy nie zepsuł silnika.Ale skoro nie miałeś nigdy gazu toskąd możesdz mieć pojęcie o tym.Podstawą jest praktyka,którą nabyłem jeżdząc od 2000 roku każdym autem z gazem. ;-)
[ Dodano: 2010-03-06, 15:32 ]
miałem 4 auta na gazie (w tym 3 audi),każdy samochód trzymam minimum 2 lata i w żadnym mi gaz nigdy nie zepsuł silnika.Ale skoro nie miałeś nigdy gazu toskąd możesdz mieć pojęcie o tym.Podstawą jest praktyka,którą nabyłem jeżdząc od 2000 roku każdym autem z gazem. ;-)
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Kolego GREG26 ja tu czegoś nie kumam,od 10 lat latasz na gazie a nagle teraz się zerwałeś i chcesz poznać opinię na ten temat.Skoro miałeś w 4 autach i wszystko było ok.to zagazuj 5 i 6 auto i się nie wymondrzaj,przecierz i tak wiesz lepiej,to po co ta dyskusja.Uszanujmy wolę i wybór innych kolegów.greg26 pisze:koszt instalacji gazowej to od 3500 do 4000 ,a nie 5 -7 tysięcy,chyba że się nie znasz i cie każdy goli to wtedy się zgodzę,albo jak montujesz drogą i podobnie działającą instalację.
[ Dodano: 2010-03-06, 15:32 ]
miałem 4 auta na gazie (w tym 3 audi),każdy samochód trzymam minimum 2 lata i w żadnym mi gaz nigdy nie zepsuł silnika.Ale skoro nie miałeś nigdy gazu toskąd możesdz mieć pojęcie o tym.Podstawą jest praktyka,którą nabyłem jeżdząc od 2000 roku każdym autem z gazem. ;-)
Kolego Pers (oraz inni przeciwnicy LPG)... oczywiście nie bierz moich wypowiedzi personalnie do siebie...Pers pisze:Uff ale ze mną pojechali.... :shock:
piszę o tym tak szczegółowo gdyż LPG miałem już w kilku autach i przejeździłem nimi łącznie już kilkaset tys. km.
Muszę też przyznać, że w temacie LPG miałem jednak sporo szczęścia gdyż zakładając pierwszą z nich do Opla Omega MV6 (3,0V6 211KM) przepytałem kilku znajomych o dobrego mechanika a kontakt który otrzymałem sprawdził się w 100% (to był i do dzisiaj jest jedyny mechanik któremu mogę zostawić auto bez spisywania przebiegu, dokładnych oględzin technicznych ani kontroli zawartości wszystkich schowków przed i po naprawie).
Ależ ja także... ale przy instalacji LPG odpowiednio dobranej, założonej, wyregulowanej i serwisowanej nawet nie wiesz i nie poczujesz kiedy jedziesz na gazie.Pers pisze:Ale i tak wole zapach benzyny :diabel:
Ależ ja boję się za każdym razem kiedy oddaję kolejne auto na montaż i wierz mi - gdyby cokolwiek pierniczyło mi się z autami co wynikałoby bezpośrednio z LPG to jest wielce prawdopodobne, że na LPG bym wogóle nie jeździł bo nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto... wolę się za nie bawić :lol:Pers pisze:Może i macie racje ale wielu z nas boi sie instalacji gazowej (tak jak ja)
Ale opisany przeze mnie powyżej przykład wysilonej i nie oszczędzanej jednostki napędowej pracującej na LPG długo i bezawaryjnie nie został mi opowiedziany - przeżyłem to sam jeżdżąc nim, serwisując i obserwując pojawiające się usterki.
Do oddania auta na hamownię przed sprzedażą namówił mnie kolega z pracy który chyba w głębi duszy sam nie wierzył w ten mój rozdłubany silnik.
Jechałem tam z duszą na ramieniu i byłem prawie pewien, że połowa z tych papierowych KM już zdechła... wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania (kolegi tym bardziej) bo silnik okazał się po prostu idealny... żyleta :mrgreen:
Największym problemem instalacji LPG jest po pierwsze mechanik a po drugie użytkownik...
jeżeli oboje przyłożą się sumiennie do swojego zakresu działań to będziesz jeździł na LPG długo i bezproblemowo...
jeżeli zaś któryś z nich oleje temat to będziesz pewnie jednym z wielu głoszącym ideę - nigdy więcej LPG...
ot i cała filozofia tego tematu.
Też mam taką nadzeję czego sobie, Tobie i innym klubowiczom (niezależnie czy karmią swoje bestie) życzę ;-)Pers pisze:FOSS mam nadzieje że twoja niunia zawsze będzie pędzić...
Jeżeli policzysz wszystko dokładnie to okaże się, że przy tym przebiegu rocznym w kieszeni zostaje jeszcze więcej niż te 5,5kpln ;-)tomek_m pisze:szczerze mowiac to 5500zl oszczednosci(wedlug obliczenen FOSSa) srednio do mnie przemawia. po pierwsze 40tys km rocznie to duzy przebieg ja robie mniej wiec zaoszczedzil bym jeszcze mniej
I czuć nie musisz - wystarczy, że wszystko będzie sprawne technicznie...tomek_m pisze:po drugie wole nie czuc gazu
no chyba, że z wizytami w serwisach czekasz zawsze do ostatniej chwili...
ale wtedy żaden samochód nie będzie bezawaryjny - niezależnie od rodzaju paliwa ;-)
Czyli zgodnie z zasadą: "Zastaw się a postaw się." jeżeli jeździsz autem klasy A8 musisz pokazać sąsiadowi, że jeździsz na benzynietomek_m pisze:po trzecie wole uniknac glupich spojrzen na stacji benzynowej(ma a8 a nie ma na benzyne) a takich ludzi w polsce nie brakuje

ale skoro tak czemu tylko 4,2V8 - jak przyjdzie znawca to powie: "4,2V8 w takim wozie?? A co, nie stać Cię na W12??"

Wybacz, ale ja osobiście kładę laskę na to co mówią ludzie na stacji benzynowej...
tym bardziej, że najczęściej są to panowie z obsługi stacji albo kierowcy w służbowym Mondeo a nie właściciele nowych A8 D3 albo MB S-klasse.
wystarczy spojrzeć się prosto w oczy z niemym pytaniem: "O co chodzi?" i nagle się okazuje, że jednak nikomu nie przeszkadza czym karmię swoje S8.
W mojej "stadninie koni" parkują A8 4,2V8 i S8 4,2V8 oba D2 FL...
oba są moje - nie ojca, dziadka, siostry, żony...
sam je utrzymuję i sam wiem lepiej czy opłaca mi się jeździć na PB czy na LPG.
Stać mnie na to żeby założyć LPG za 5,5kpln i stać mnie na to żeby w ten sposób oszczędzać...
tym bardziej, że w cena detaliczna PB zawiera jakieś 60% złodziejskich podatków za które mamy nasze "piękne, równe jak stół" drogi... mniej wydaję na PB to mniej złodziejskich podatków oddanych państwu :-P
A tu akurat zgadzam się z Tobą - dobry serwis to jedna z podstawowych rzeczy przy użytkowaniu LPG.tomek_m pisze:po czwarte zeby jezdzic bezproblemowo z gazem trzeba miec w okolicy dobry serwis ktorego czasami niema i jezdzenie w polske ma serwisy mija sie z celem.
Dodam tylko, że swoimi postami nikogo na siłę nie namawiam na montaż LPG...tomek_m pisze:takie jest moje zdanie i wole nie miec gazu
nie montuję takowych, nie serwisuję, nie sprowadzam i nie mam udziału w żadnej firmie która się tym się zajmuje.
No cóż, w przypadku S8 wykazałem się jednak dużym lenistwem i nie kupowałem sam gratów tylko oddałem na kompleksowa robotę - więc i zapłaciłem około 5kpln.greg26 pisze:koszt instalacji gazowej to od 3500 do 4000 ,a nie 5 -7 tysięcy,chyba że się nie znasz i cie każdy goli to wtedy się zgodzę,albo jak montujesz drogą i podobnie działającą instalację.
Cóż, ja także tematyke LPG znam z własnego doświadczenia jako wieloletniego użytkownika ale każdy ma prawo do swojego własnego, czasem odmiennego zdania w tym temacie i wojny o to wcale toczyć nie zamierzam :-Pgreg26 pisze:miałem 4 auta na gazie (w tym 3 audi),każdy samochód trzymam minimum 2 lata i w żadnym mi gaz nigdy nie zepsuł silnika.Ale skoro nie miałeś nigdy gazu toskąd możesdz mieć pojęcie o tym.Podstawą jest praktyka,którą nabyłem jeżdząc od 2000 roku każdym autem z gazem. ;-)
Pozdrawiam zwolenników i przeciwników LPG 8-)
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Kolego Mielony nie wymądrzam się,bo z natury taki nie jestem.Odniosłem się do wypowiedzi kolegi,gdyż wypowiada się,że gaz niszczy silnik - sam natomiast nigdy nie miał auta z gazem.Zrozumiałbym taką wypowiedz gdyby miał w którymś aucie gaz i miałby z tym złe doświadczenia.Zaczyna robić się gorąco,więc chyba najwyższa pora zamknąć ten temat.Jestem usatysfakcjonowany z przeczytania opinii osób mających a8 i ich poglądów,dzięki temu mam pogląd na temat lpg w a8.Dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy:m.in. że ludzie mogą dziwne spojrzenia na mnie rzucać podczas tankowania gazu na stacji(nigdy tego nie zauważyłem,ale przyjrzę się temu podczas najbliższych tankowań :mrgreen: ),że nie jestem panoćkiem (bo jeżdze a8 na gazie) :-D oraz kilka opinii ludzi mających w swoich a8 gaz,którzy mają zbliżone poglądy do moich i którzy mają podobne marzenia jak moje( za zaoszczędzone pieniądze kupić D3 z GAZEM :mrgreen: ).Dziękuję wszystkim za opinie i pozdrawiam przeciwników i zwolenników gazu. :-)
LPG jest gorszy bo jest tańszy.
Jakby 1dm3 był po 8 zł to bylby luksusem i kazdy by sobie zakładał instalkę.
Prawda jest taka:
A8/S8 to benzyniaki, a nie gaziaki.
Pięknie się je gazuje bo mają długi czas wtrysku - czy coś takiego.
Kto chce GAZ i chce jezdzic taniej bierze gazidło i popyla jak dieselkiem - tylko ma w zapasie 300 kuca.
To co sobie tam dmuchacie w butle to czyste napewno w PL nie jest.
Cały syf idzie w olej.
Kolejna sprawą jest jakość instalki.
I tak mozna sobie pitolić.
Predzej Ci padnie skrzynia niz silnik na gazie.
Kto chce kultywować sobie benzynke i nie przejmować się nadzbyt to nie instaluje butli i innych pierdól, tylko pomyka na benzynce ciesząc się, ze jest przyjacielem okolicznych "CPN-ów"
Lubie smigać na benzynie - A8 przy V8 to i tak pali jak Swift 1,0
Temat jak dupy - każdemu podoba się inna.
Jakby 1dm3 był po 8 zł to bylby luksusem i kazdy by sobie zakładał instalkę.
Prawda jest taka:
A8/S8 to benzyniaki, a nie gaziaki.
Pięknie się je gazuje bo mają długi czas wtrysku - czy coś takiego.
Kto chce GAZ i chce jezdzic taniej bierze gazidło i popyla jak dieselkiem - tylko ma w zapasie 300 kuca.
To co sobie tam dmuchacie w butle to czyste napewno w PL nie jest.
Cały syf idzie w olej.
Kolejna sprawą jest jakość instalki.
I tak mozna sobie pitolić.
Predzej Ci padnie skrzynia niz silnik na gazie.
Kto chce kultywować sobie benzynke i nie przejmować się nadzbyt to nie instaluje butli i innych pierdól, tylko pomyka na benzynce ciesząc się, ze jest przyjacielem okolicznych "CPN-ów"

Lubie smigać na benzynie - A8 przy V8 to i tak pali jak Swift 1,0

Temat jak dupy - każdemu podoba się inna.
A8 4,2 quattro
A8 4,2 quattro
V8 4,2 quattro
V8 4,2 quattro
S6 4,2 quattro
A6 2,8 quattro
A2 1,6 FSI
A6 TDI AEL
POLISHANGEL
A8 4,2 quattro
V8 4,2 quattro
V8 4,2 quattro
S6 4,2 quattro
A6 2,8 quattro
A2 1,6 FSI
A6 TDI AEL
POLISHANGEL
FOSS pisze:Cruiser pisze:Wedlug mnie najciekawszy jest fragment:Ci co nie uciekali z lekcji fizyki wiedzą, że gaz jest zupełnie inny paliwem dla silnika, przede wszystkim suchym i spalającym się w wyższej temperaturze. To powoduje, że zbyt uboga mieszanka miejscowo przegrzewa głowicę, wypala grzybki zaworowe, ba, nawet tłoki; szybko wypala też uszczelkę pod głowicą, pozostawia nagary, etc.
FOSS pisze:Skoro cytujesz wybiórczo to kilka zdań wyżej znajdziesz inny bardzo ciekawy fragment:
Nie cytuje wybiorczo, zacytowalem dokladnie cale zdanie w przeciwienstwie do ciebie. Ty zacytowales tylko fragment, zapominajac dodacWbrew stereotypom i przekonaniu kierowców o wyższości benzyny, gaz nie niszczy silnika...
i w tym momencie jest dopiero wykropkowane :diabel: .- o ile spelniono warunek jakosci gazu i... "
Trzymajmy sie lepiej Audi A8/S8 - Opel Omega to chyba nie to forum prawda?FOSS pisze:Przed A8/S8 oprócz calej sterty samochodów sluzbowych posiadalem kilka egzemplarzy Opla Omega w róznych wersjach silnikowych....
FOSS pisze: - inni którzy nt. techniki i rozwoju motoryzacji maja chyba mierne pojecie
Rozwoj rozwojem, ale ma sie to nijak do problemow z LPG na naszym forum.
Twoim zdaniem koledzy z naszego forum korzystaja z tych najnowszych cudow techniki, o ktorych wspominasz? Wystarczy popatrzec na roczniki pojazdow jakimi dysponujemy. Ponad 90% to pojazdy 10-15 letnie! No chyba nie powiesz mi, ze ktos kupujac A8/S8 w tym przedziale "wiekowym" ma na uwadze zainstalowanie LPG za pare tysiakow? To niby kiedy koszt tej instalacji sie zwroci i czy wlasciciel doczeka? :lol:

- o ile spełniono warunek jakości gazuCruiser pisze:Nie cytuje wybiorczo, zacytowalem dokladnie cale zdanie w przeciwienstwie do ciebie. Ty zacytowales tylko fragment, zapominajac dodaci w tym momencie jest dopiero wykropkowane :diabel: .- o ile spelniono warunek jakosci gazu i... "
- o ile odpowiednio dobrano instalację do silnika
- o ile instalował to do samochodu profesjonalny warsztat
- o ile instalacja została prawodłowo wyregulowana
- o ile kierowca/własciciel bedzie przestrzegał zasad użytkowania
- o ile kierowca/własciciel bedzie przestrzegał ustalonych zasad serwisowania
Wszystko to już wcześniej zostało wielokrotnie napisane a postrzegając te punkty trochę szerzej okazuje się, że tak naprawdę dotyczą one wszystkich samochodów niezależnie od rodzaju stosowanego paliwa, napędu i skrzyni biegów.
Kolego Cruiser, istotą mojej wypowiedzi nie było wzniecanie się Oplem Omega tylko przekazanie Tobie oraz innym zainteresowanym jaki wpływ na silnik na zainstalowanie LPG... a podany przeze mnie przyklad dowodzi wprost, że twierdzenie: "LPG niszczy silnik." to bzdura.Cruiser pisze:Trzymajmy sie lepiej Audi A8/S8 - Opel Omega to chyba nie to forum prawda?
No jak to nijak :shock:Cruiser pisze:Rozwoj rozwojem, ale ma sie to nijak do problemow z LPG na naszym forum.
Rozwój techniki powoduje to, że wprawdzie instalacje z wysokiej półki wciąż kosztują jakieś 5kpln tyle, że przez te lata sporo się zmieniło w tej "wysokiej półce"...
tą "wysoką półkę" zprzed 5 lat dzisiaj kupisz pewnie za 2-3kpln.
Poza tym wraz z wspomnianym rozwojem techniki zasilania LPG zmienia się też wiedza i profesjonalizm zakładów tym się zajmujących - kilka lat temu do dobrego fachowca od "sekwencji" niektórzy jeździli do innego miasta - dzisiaj dobrze szukając można go znaleźć nawet w najbliższym sąsiedztwie.
eeee....Cruiser pisze:Twoim zdaniem koledzy z naszego forum korzystaja z tych najnowszych cudow techniki, o ktorych wspominasz? Wystarczy popatrzec na roczniki pojazdow jakimi dysponujemy. Ponad 90% to pojazdy 10-15 letnie! No chyba nie powiesz mi, ze ktos kupujac A8/S8 w tym przedziale "wiekowym" ma na uwadze zainstalowanie LPG za pare tysiakow?
moje A8 rocznik 2000 łapie się w podanym przedziale i osobiście nie mam kłopotu z tym, że jest tam LPG :-P
Opisałem to powyżej - dla silnika 4,2V8 nie potrzeba nawet roku aby koszt instalacji się zwrócił.Cruiser pisze: To niby kiedy koszt tej instalacji sie zwroci i czy wlasciciel doczeka? :lol:
A tutaj masz kalkulator kosztów - moim zdaniem nie oblicza to wszystkich różnic pomiędzy PB oraz PB+LPG ale daje przybliżoną odpowiedź na Twoje pytanie.
Przecież LPG w autach z rocznikami 1995 to wcale nie koniecznie instalacje z lat 2000.Cruiser pisze:Niestety prawda jest taka, ze wiekszosc juz kupila samochod z LPG, wiec szczerze watpie w to, aby byly w nich zainstalowane najnowsze osiagniecia techniki LPG. Przypatrz sie dokladnie tematom na forum, ktore daja dokladny obraz tego o czym wspomnialem :diabel: .
Część tych aut przyjechała do Polski dopiero po wejściu Polski do UE kiedy to ceny samochodów używanych z tamtego rynku zdecydowanie spadły.
Poza tym, jak już napisałem wcześniej, istotą moich wypowiedzi jest zaprzeczenie jakoby LPG zawsze doprowadzało do zniszczenia silnika a nie udowodnienie wyższości LPG nad PB - mam nadzieję, że zauważyłeś tą różnicę ;-)
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-