Stłuczka A8 D2
Stłuczka A8 D2
Witam miałem stłuczke swoim autkiem, gość wymusił mi pierwseństwo, ale do rzeczy.
Dziś był rzeczoznawca z ubezpieczalni i wypisał co jest uszkodzone:
- nakładka zderzaka P
- kratka P
- czujnik parkowania
- wspornik zderzaka
- osłona dolna reflektora
- reflektor P kpl
- halogen
- błotnik
- nadkole
- rama reflektora
- formowanie przodu (ogolnie jest ok ale gosć dał sie nabrac)
- drzwi przednie lakierowanie wierzchnie (nie ma takiej potrzeby)
i co mnie najbardziej zastanawia gośc zaznaczył mi w Uwagach że
"NAPRAWA MOŻE BYĆ EKONOMICZNIE NIEUZASADNIONA"
Wartosć auta ustalił na 15000zł A8 D2 Lift 99rok
Powiedział że moge juz auto naprawiać ale jednak wole poczekać bo coś mi u pachnie ze beda chcieli mnie wyrolować na kasie.
Sprawa jest w Ergo HEstia
Może ktoś miał podobny przypadek i wie jak z nimi rozmawiać?
Dziś był rzeczoznawca z ubezpieczalni i wypisał co jest uszkodzone:
- nakładka zderzaka P
- kratka P
- czujnik parkowania
- wspornik zderzaka
- osłona dolna reflektora
- reflektor P kpl
- halogen
- błotnik
- nadkole
- rama reflektora
- formowanie przodu (ogolnie jest ok ale gosć dał sie nabrac)
- drzwi przednie lakierowanie wierzchnie (nie ma takiej potrzeby)
i co mnie najbardziej zastanawia gośc zaznaczył mi w Uwagach że
"NAPRAWA MOŻE BYĆ EKONOMICZNIE NIEUZASADNIONA"
Wartosć auta ustalił na 15000zł A8 D2 Lift 99rok
Powiedział że moge juz auto naprawiać ale jednak wole poczekać bo coś mi u pachnie ze beda chcieli mnie wyrolować na kasie.
Sprawa jest w Ergo HEstia
Może ktoś miał podobny przypadek i wie jak z nimi rozmawiać?
Dostaniesz na konto bezsporną i będziesz się zastanawiał czy warto się z nimi dalej handryczyć czy nie.
Największy problem przy likwidacji szkód w naszych autach polega na tym, że ceny części zwykle są z sufitu albo z podłogi zależnie gdzie popatrzy likwidator.
Drugim problemem jest to, że auta są warte malutkie pieniążki a ceny części sa bardzo wysokie i o szkodę całkowitą nie trudno.
A8 D2 z 98r jest warte UWAGA 6.500zł... W moim przypadku po doliczeniu wartości dodatkowego wyposażenia, instalacji gazowej itd. wartość plasuje się na poziomie 12-13tys. zl
Czekaj na kwotę bezsporną i pokaż kosztorys będziemy walczyli. Sam się bawię z PZU
Największy problem przy likwidacji szkód w naszych autach polega na tym, że ceny części zwykle są z sufitu albo z podłogi zależnie gdzie popatrzy likwidator.
Drugim problemem jest to, że auta są warte malutkie pieniążki a ceny części sa bardzo wysokie i o szkodę całkowitą nie trudno.
A8 D2 z 98r jest warte UWAGA 6.500zł... W moim przypadku po doliczeniu wartości dodatkowego wyposażenia, instalacji gazowej itd. wartość plasuje się na poziomie 12-13tys. zl
Czekaj na kwotę bezsporną i pokaż kosztorys będziemy walczyli. Sam się bawię z PZU
grzybek86, Auto stoi gdzieś w warsztacie , która współpracuje z Hestii ??
Jeśli tak , to poproś ich o kosztorys naprawy , niech go wycenią , to kosztuje około 500zł , ale wyliczą tobie na nowych częściach .
Potem powiedz ubezpieczalni , że chcesz kasę do ręki , oni przedstawią tobie swoją wycenę , a ty im od razu piszesz , że jak mają taki warsztat który robi za takie pieniądze jak oni tobie wyliczają , to niech dadzą tobie adres , albo niech jeszcze raz przeliczą koszta naprawy .
Często ubezpieczalnie wycenią części dobrze , ale naprawa Blacharza i Lakiernika liczą po około 10-15zł/roboto-godzina .
Szkody nie są dość duże , tak że przypuszczam , że za jakieś 3-4K zł złożysz autko (+ lakierowanie zderzaka i błotnika)
Ale nie o to chodzi , składkę ubezpieczenia , nie są małe , jak ty masz płacić to 100% wyliczonej kwoty , ani grosza mniej .
Jeśli oni mają tobie wypłacić na naprawę auta , to pójdą po najniższych kosztach .
Walcz o to co się tobie należy .
Jeśli tak , to poproś ich o kosztorys naprawy , niech go wycenią , to kosztuje około 500zł , ale wyliczą tobie na nowych częściach .
Potem powiedz ubezpieczalni , że chcesz kasę do ręki , oni przedstawią tobie swoją wycenę , a ty im od razu piszesz , że jak mają taki warsztat który robi za takie pieniądze jak oni tobie wyliczają , to niech dadzą tobie adres , albo niech jeszcze raz przeliczą koszta naprawy .
Często ubezpieczalnie wycenią części dobrze , ale naprawa Blacharza i Lakiernika liczą po około 10-15zł/roboto-godzina .
Szkody nie są dość duże , tak że przypuszczam , że za jakieś 3-4K zł złożysz autko (+ lakierowanie zderzaka i błotnika)
Ale nie o to chodzi , składkę ubezpieczenia , nie są małe , jak ty masz płacić to 100% wyliczonej kwoty , ani grosza mniej .
Jeśli oni mają tobie wypłacić na naprawę auta , to pójdą po najniższych kosztach .
Walcz o to co się tobie należy .
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Mnie PZU w drugim aucie, wyliczyło szkodę całkowitą i wystawiło wrak na jakąś aukcję, na której osiągnęła wartość około 10tyś, a wartość rynkowa sprawnego to 12tyś, więc wypłacili 2000tyś i dołączyli informację że służą pomocą i pośrednictwem w sprzedaży tego wraku w cenie z aukcji.
Oczywiście zdecydowałem się na sprzedaż za 10tyś i tu się zaczął problem, bo służą pomocą to nie to samo co sprzedadzą za 10tyś.
Oddałem samochód do naprawy bezgotówkowej i kosztowało to 7tyś i porobili wszystko co było do zrobienia (nawet to co nie było uszkodzone przy stłuczce). Auto śmiga i zostało u mnie. PZU rozliczyło się z warsztatem.
Oczywiście zdecydowałem się na sprzedaż za 10tyś i tu się zaczął problem, bo służą pomocą to nie to samo co sprzedadzą za 10tyś.
Oddałem samochód do naprawy bezgotówkowej i kosztowało to 7tyś i porobili wszystko co było do zrobienia (nawet to co nie było uszkodzone przy stłuczce). Auto śmiga i zostało u mnie. PZU rozliczyło się z warsztatem.
póki co auto stoi w garazu i nie zamierzam nic robić póki nie dostane pierwszej wyceny, w razie czego mam swojego rzeczoznawce i odrazu do niego pojde. Powiem jeszcze ze miałem w maju tego roku szkode parkingową i sprawca tez był w hestii i powiem że za lakierowanie zderzaka tylnego + 1 czujnik + 1 odbój zderzaka dostałem prawie 1,1tys wiec wtedy było ok. ale teraz rzeczy jest wiecej, wiec zobaczymy, jak bedzie trzeba to i do sadu pojde bo maja obowiazek wypłącić za cześci w 100% ich wartosci. a tak policzyłem ze wszsytko mnie wyjdzie około 2.5tys jakoś tak mi sie udało wszsytko tanio kupić (chyba promocja świateczna heh)
Póki co czekam, wogole to nie ja byłem przy ogledzinach i facet powiedział ojcu ze wycena bedzie tak za 2-3 tyg co mnie zdziwiło bo zwykle trwa to do 3 dni, ale coż rozważam wypożyczenie autka jakiegoś na ich koszt.
Póki co czekam, wogole to nie ja byłem przy ogledzinach i facet powiedział ojcu ze wycena bedzie tak za 2-3 tyg co mnie zdziwiło bo zwykle trwa to do 3 dni, ale coż rozważam wypożyczenie autka jakiegoś na ich koszt.
Nie wypożyczysz auta na ich koszt. Mają miesiąc czasu i koniec. Nawet jak przeciągną termin to możesz się poskarżyć do jakiejś tam instytucji, która może nałożyć na nich karę a Ty możesz żądać odsetek od nieterminowej wypłaty (grosze), to wszystko.grzybek86 pisze:rozważam wypożyczenie autka jakiegoś na ich koszt.
no własnie można. Jest na wyrok sadu na ten temat że jesli auto uzywasz do jazdy na co dzien i nie masz innego auta nie moga cie zmusic do jazdy komunikacja miejska i mozesz wynajac auto zastepcze i da sie obciązyc kosztem ubezpieczyciela. kumpel juz 3 razy tak własnie zrobił i FU grzecznie oddała kase za fakture z wynajmu. wszsytko zalezy jak długo beda opierzali sie z wycena i jak wycenia szkode
Auto zastępcze można wziąć również na bezgotówkę - są wypożyczalnie które współpracują z ubezpieczalniami i sami załatwiają papiery.
Robiłem tak wielokrotnie i nigdy nikt nie kazał mi za auto zastępcze zapłacić z własnej kieszeni i nigdy nie zakwestionowano tego, że sobie auto wypożyczyłem.
Nawet dostawczaka do floty brałem na bezgotówkę - zapytałem tylko ubezpieczyciela czy ma auto zastępcze tej klasy bo prowadząc usługi transportowe jest nam takie niezbędne, auta nie mieli więc wziąłem z wypożyczalni.
Tylko VAT musieliśmy zapłacić o ile dobrze pamiętam.
Robiłem tak wielokrotnie i nigdy nikt nie kazał mi za auto zastępcze zapłacić z własnej kieszeni i nigdy nie zakwestionowano tego, że sobie auto wypożyczyłem.
Nawet dostawczaka do floty brałem na bezgotówkę - zapytałem tylko ubezpieczyciela czy ma auto zastępcze tej klasy bo prowadząc usługi transportowe jest nam takie niezbędne, auta nie mieli więc wziąłem z wypożyczalni.
Tylko VAT musieliśmy zapłacić o ile dobrze pamiętam.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
no ciekawe jaki bedzie wynik koncowy ja tam bym walczyl pojechal do ASO i poprosil o wycene i ja przedstawil ubezpieczycielowi na tej podstawie zarzadal bym pieniedzy nie czekalbym na ich smieszne kwoty masz prawo ubiegac sie od nich cen za nowe oryginalne czesci a nei zamienniki i tego się trzymaj
bądź sobą, wariatów też lubią
witam
coś dziwnego z tą wyceną po oszacowaniu szkody dostałem z PZU kosztorys z ceną naprawy oczywiście części 50% roboczogodzina 60 zł pieniążki po tygodniu były na kącie auto dałem do naprawy próbowałem ich przywołąć do rozsądnego podejścia i zapłaty 100 % części podając własny kosztorys jednak żadna ubezpieczalnia innych wycen rzeczoznawców jak z PZMotu nie uznają ani cen części z ASO , więc szkoda Twojego czasu sprawę oddałem do sądu i prawie po roku czasu sąd przyznał mi racje 100 % części , 90 zł roboczogodzinę zwrot kosztów za prawnika 1200 zł i rzeczoznawcę sądowego 400 zł koszty sądowe
tak więc dostałem jeszcze raz tyle pięniędzy co zaproponowali na początku a ponieśli dodatkowe koszty jeżeli są to duże pieniądze to warto
pozdrawiam
coś dziwnego z tą wyceną po oszacowaniu szkody dostałem z PZU kosztorys z ceną naprawy oczywiście części 50% roboczogodzina 60 zł pieniążki po tygodniu były na kącie auto dałem do naprawy próbowałem ich przywołąć do rozsądnego podejścia i zapłaty 100 % części podając własny kosztorys jednak żadna ubezpieczalnia innych wycen rzeczoznawców jak z PZMotu nie uznają ani cen części z ASO , więc szkoda Twojego czasu sprawę oddałem do sądu i prawie po roku czasu sąd przyznał mi racje 100 % części , 90 zł roboczogodzinę zwrot kosztów za prawnika 1200 zł i rzeczoznawcę sądowego 400 zł koszty sądowe
tak więc dostałem jeszcze raz tyle pięniędzy co zaproponowali na początku a ponieśli dodatkowe koszty jeżeli są to duże pieniądze to warto
pozdrawiam
witam
sądy przychylne są poszkodowanym bo wiedzą jak ubezpieczalnie krecą więc warto działać ja sylwek pisze.
ubezpieczalnie zawsze zaniżają wyceny bo większość ludzi do sądu nie idzie i na tym zarabiają. Znam taką samą sytuację jak sylwek pisze tylko dotyczyła s klasy. Ubezpieczalnia dawała 12 tysi a po sprawie wypłaciła tyle co na kosztorysie z aso 32 tysie.
Leć do prawnika. Z oc sprwcy naprawiamy autko do 100% jego wartości rynkowej.
powodzonka
sądy przychylne są poszkodowanym bo wiedzą jak ubezpieczalnie krecą więc warto działać ja sylwek pisze.
ubezpieczalnie zawsze zaniżają wyceny bo większość ludzi do sądu nie idzie i na tym zarabiają. Znam taką samą sytuację jak sylwek pisze tylko dotyczyła s klasy. Ubezpieczalnia dawała 12 tysi a po sprawie wypłaciła tyle co na kosztorysie z aso 32 tysie.
Leć do prawnika. Z oc sprwcy naprawiamy autko do 100% jego wartości rynkowej.
powodzonka
niestety wszytko trwa bardzo długo ale juz w srode mam mieć pierwszy kosztorys i ciekawe co zaproponuja mi ciekawego:) dzisiaj majac chwile czasu zadzoniłem do ASO Katowice i zapytałem o elementy ktore pamietałem ze sa do wymiany i ceny lekko zaporowe:
-skorupa zderzaka 2600zł
-listwa chromowana pod lampą 650zł
-halogen 650zł
-kratka halogenu 60zł
-nadkole 400zł
-błotnik 1640zł
-lampa (bez przetwornicy i żarówek) 4000zł <jezu>
same te cześci dało juz 10000zł a jeszcze nie zapytałem o belke pod zderzak, czujnik, mocowanie zderzaka i wspornik lampy. Do tego koszty lakiernika i mechanika.
Jak bedzie mała kwota bezsporna to trzeba bedzie do sadu isc.
-skorupa zderzaka 2600zł
-listwa chromowana pod lampą 650zł
-halogen 650zł
-kratka halogenu 60zł
-nadkole 400zł
-błotnik 1640zł
-lampa (bez przetwornicy i żarówek) 4000zł <jezu>
same te cześci dało juz 10000zł a jeszcze nie zapytałem o belke pod zderzak, czujnik, mocowanie zderzaka i wspornik lampy. Do tego koszty lakiernika i mechanika.
Jak bedzie mała kwota bezsporna to trzeba bedzie do sadu isc.
Obstawiam , że ubezpieczalnia wyliczy 10-15zł / godzinęgrzybek86 pisze:Do tego koszty lakiernika i mechanika.
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.