[S8 D2 98 LPG ] Nie zapala, pompa paliwa nie załącza się
[S8 D2 98 LPG ] Nie zapala, pompa paliwa nie załącza się
Panowie, skoro piszę to znaczy że poległem w walce z moim samochodem.
Problem wygląda tak, że w nowy rok wsiadam do auta a on nie zapala. Próbowałem awaryjnie na gazie go odpalić i nic. Po lapka do domu i vagownie. No i zero błędów zapisanych. No daję pierwszy blok pomiarowy i patrzę czy przy rozruchu widać obroty silnika. No i obroty ciągle 0.
Myślę czujnik obrotów wału padł. Auto na lince do garażu i sprawdzam instalację. Przewody posiadają przejście, nie doziemiają się nigdzie. Zamówiłem używany czujnik i jak otrzymałem to do auta z nim. Dalej to samo. Zapakowałem czujnik do samochodu kolegi Janeks13 i auto odpaliło od przekręcenia, czyli czujnik ok. Dodatkowo zauważyłem że nie załącza się pompa w baku. po wyjęciu czujnika i łaskotaniu go śrubokrętem, pompa w baku zaczyna pracować. Doszedłem do wniosku ze coś musi być z tym kołem pasowym i czujnik nie widzi przerwy w rębach. Obmacałem go dziś palcem ząb po zębie i szczelina jest (nie wyrosły nagle w niej zęby) i zęby też są wszystkie.
Pisze bo sam się już zastanawiam czy w dobrym kierunku szukam, bo efekty mojej pracy są zerowe na razie, a brak mi pomysłów na coś innego.
Bardzo proszę o pomoc.
Problem wygląda tak, że w nowy rok wsiadam do auta a on nie zapala. Próbowałem awaryjnie na gazie go odpalić i nic. Po lapka do domu i vagownie. No i zero błędów zapisanych. No daję pierwszy blok pomiarowy i patrzę czy przy rozruchu widać obroty silnika. No i obroty ciągle 0.
Myślę czujnik obrotów wału padł. Auto na lince do garażu i sprawdzam instalację. Przewody posiadają przejście, nie doziemiają się nigdzie. Zamówiłem używany czujnik i jak otrzymałem to do auta z nim. Dalej to samo. Zapakowałem czujnik do samochodu kolegi Janeks13 i auto odpaliło od przekręcenia, czyli czujnik ok. Dodatkowo zauważyłem że nie załącza się pompa w baku. po wyjęciu czujnika i łaskotaniu go śrubokrętem, pompa w baku zaczyna pracować. Doszedłem do wniosku ze coś musi być z tym kołem pasowym i czujnik nie widzi przerwy w rębach. Obmacałem go dziś palcem ząb po zębie i szczelina jest (nie wyrosły nagle w niej zęby) i zęby też są wszystkie.
Pisze bo sam się już zastanawiam czy w dobrym kierunku szukam, bo efekty mojej pracy są zerowe na razie, a brak mi pomysłów na coś innego.
Bardzo proszę o pomoc.
Ważna jest też odległość czujnika od koła, jeżeli śrubokrętem wytwarzasz impulsy to musisz szukać w głębokości obsadzenia czujnika. Max odleglość to o ile pamiętam niecałe 2mm. CZujnik ma indukować napięcie min 0.8V aby auto zaskoczyło.
cytat mojej pracy dyplomowej ,,Czujnik indukcyjny (przetwornik cewkowy) nie wymaga zewnętrznego zasilania. Odległość pomiędzy końcówką czujnika a kołem impulsowym wynosi najczęściej 0,8-1,2mm. Opór czujnika mieści się zwykle w granicach 200-900 Ω. Wartość napięcia indukowanego przez czujnik podczas rozruchu powinna być wyższa niż 0,8V AC. Można go sprawdzać zwykłym multimetrem (Ω, V) oraz oscyloskopem - pełny przebieg sygnału"
cytat mojej pracy dyplomowej ,,Czujnik indukcyjny (przetwornik cewkowy) nie wymaga zewnętrznego zasilania. Odległość pomiędzy końcówką czujnika a kołem impulsowym wynosi najczęściej 0,8-1,2mm. Opór czujnika mieści się zwykle w granicach 200-900 Ω. Wartość napięcia indukowanego przez czujnik podczas rozruchu powinna być wyższa niż 0,8V AC. Można go sprawdzać zwykłym multimetrem (Ω, V) oraz oscyloskopem - pełny przebieg sygnału"
No nic nie pływa.
Myślałem o ECU, tylko dlaczego jak wyjmę czujnik i śrubokrętem pomacham przed nim to zaczyna żyć pompa i sterownik wyrzuca błędy związane z niemożliwym sygnałem czujnika na wale i czujnika na wałku rozrządu. Czyli zachowuje się tak jak powinien i sygnał z czujnika dociera do ECU.
A wracając do wymiany ECU to z czym to będzie się wiązało? Immo, ESP i inne cuda? Ja mam ECU z automatu. Aha, da radę go odpalić na sterowniku z S8 manual 97r? Bo może kolega Janeks13 się zlituje jeszcze raz i pożyczy na moment swój?
Myślałem o ECU, tylko dlaczego jak wyjmę czujnik i śrubokrętem pomacham przed nim to zaczyna żyć pompa i sterownik wyrzuca błędy związane z niemożliwym sygnałem czujnika na wale i czujnika na wałku rozrządu. Czyli zachowuje się tak jak powinien i sygnał z czujnika dociera do ECU.
A wracając do wymiany ECU to z czym to będzie się wiązało? Immo, ESP i inne cuda? Ja mam ECU z automatu. Aha, da radę go odpalić na sterowniku z S8 manual 97r? Bo może kolega Janeks13 się zlituje jeszcze raz i pożyczy na moment swój?
Raczej niemożliwe żeby nie kręciło się koło zamachowe z ząbkami. Chyba, że sterownik nie widzi pustego miejsca w kole zamachowym albo wyłamał się ząbek, albo cholera wie.
JanekS13, a czujnika nie możecie podmienić?
Może być tak, że śrubokręt którym testowałeś czujnik masz magnesowany i jakoś coś tam się indukuje.
Spróbuj zwykłą blaszką, niemagnesowaną (ząbki w kole zamachowym nie są przecież magnesowane).
JanekS13, a czujnika nie możecie podmienić?
Może być tak, że śrubokręt którym testowałeś czujnik masz magnesowany i jakoś coś tam się indukuje.
Spróbuj zwykłą blaszką, niemagnesowaną (ząbki w kole zamachowym nie są przecież magnesowane).
Elektronika samochodowa.
Kolega już pisał że zamówił drugi czujnik i dalej to samo.maciu pisze: czemu nie wymienić/podmienić czujnika?
zobacz z jakiej odległości czujnika vag zaczyna widzieć obroty silnika. Jeżeli czujnik jest sprawny to tylko pozostaje ci sprawdzenie odległości czujnika od koła bądź samego koła, ale ono raczej powinno się kręcić.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2014, 23:15 przez karol208, łącznie zmieniany 1 raz.
ano fakt, ciekawostka...
może coś jednak jest w tym że sygnał z koła za słaby dociera do ecu
skoro na innym ecu jest to samo, czujnik jest dobry, jego wiązka też...
pozostaje chyba tylko jakość sygnału... może jednak tam podejść
jakims lepszym miernikiem i zmierzyć w piku ile daje koło a ile łaskotanie?
może coś jednak jest w tym że sygnał z koła za słaby dociera do ecu
skoro na innym ecu jest to samo, czujnik jest dobry, jego wiązka też...
pozostaje chyba tylko jakość sygnału... może jednak tam podejść
jakims lepszym miernikiem i zmierzyć w piku ile daje koło a ile łaskotanie?
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
Czujnik był przekładany do innego S8 i auto zapaliło od obrócenia wałem. Podkładkę z pod czujnikiem wyciągałem i różne odległości testowałem i nic. Machałem przed nim mnustwo razi i przeróżnymi narzędziami (przedmiotami). Koło palcem ząbek po ząbku obmacałem i wygląda wszystko ok. Przerwa w żabkach też jest, nie wyrosły w niej nagle zęby.
Chyba muszę zdjąć skrzynię, tylko myślę co mi to da. Jedynie koło od automatu, które mi zostało, zakręcić i sprawdzić co będzie, ale wcale mi się nie widzi całej skrzyni targać
Chyba muszę zdjąć skrzynię, tylko myślę co mi to da. Jedynie koło od automatu, które mi zostało, zakręcić i sprawdzić co będzie, ale wcale mi się nie widzi całej skrzyni targać