miałem już okresy jeżdżenia zbiorkomem ale wtedy pętla pod domem i pod pracą
czyli siup pod okienko i narabiamy zaległości czytelnicze....
a teraz apropo spoconej pachy... warszawiacy pamiętają słynny atak zimy sprzed paru lat
otóż wracałem wtedy autobusem spod blue city na sadybę (~12km)
zajęło mi to wtedy 7 godzin (linia 130) a co najlepsze autobus przyjechał z bezdomnym
i to takim mocno nasiąkniętym... mina kolejnych pasażerów wsiadających jak do nich
docierały fale smrodu - bezcenna
po czyms takim nic mi nie jest straszne
acha jeszcze coś, kierowca zrobił awanturę pasażerowi że nie sprzeda mu biletu bo jest
poza rozkładem po czym okrążenie blue city (~200m) zajęło mu godzinę
[S8 D2 FL] Spalanie... Jakie jest Wasze ?
z rostocku do żar 3 godziny 20 min. na fisie pokazalo 12,7 l/100 nie wieze ale doliczam 1 litr dla spokojnej glowy. od spathstrase w berlinie [tempelhof] do zar 50 min, prawie caly odcinek 200 na liczniku, momentami 240. jak na nasze silniczki 4,2 spoko spalanie, ale mysle juz o RS6 bi turbo 450 koni, troche brakuje mi przyspiesznia na wyzszych predkosciach. jesli chodzi o jazde po naszych polskich drogach a8 wystarcza 4,2 , i nie kupowac 2,8 bo to stanowczo za maly silnik bedzie, jazda po polsce u mnie miasto i poza miastem okolo 13l , nie jezdze jak dziadek.