Audi tnie koszta zatrudniajac zastepy Polakow a to dobrze o ich kondycji nie swiadczy. Szczerze nawte znam goscia co A3 2009 rocnzik juz silnik wymienial... Jeszcze teraz te SQ i inne cuda ani to S ani to nie dorasta do AMG... takie nie wiadomo co.. AUDI robi badziewie praktycznie nie ma juz samochodu klasy premium, bo R8 sie ledwo lapie w dolny przedzial jakiegokolwiek premium. Mercedes miazdzy Audi na kazdym polu to smutne, jedyne czym wygrywa Audi to cena w porownaniu do konkurencji. |
 |
D3 4.2i - Ile czasu w ciągu roku to auto chodzi Wam na 100%
-
minus4
DObra dobra , to forum dla nas wiec nas tu nie rozstawiac po katach Audi tnie koszta zatrudniajac zastepy Polakow a to dobrze o ich kondycji nie swiadczy. Szczerze nawte znam goscia co A3 2009 rocnzik juz silnik wymienial... Jeszcze teraz te SQ i inne cuda ani to S ani to nie dorasta do AMG... takie nie wiadomo co.. AUDI robi badziewie praktycznie nie ma juz samochodu klasy premium, bo R8 sie ledwo lapie w dolny przedzial jakiegokolwiek premium. Mercedes miazdzy Audi na kazdym polu to smutne, jedyne czym wygrywa Audi to cena w porownaniu do konkurencji.
Audi tnie koszta zatrudniajac zastepy Polakow a to dobrze o ich kondycji nie swiadczy. Szczerze nawte znam goscia co A3 2009 rocnzik juz silnik wymienial... Jeszcze teraz te SQ i inne cuda ani to S ani to nie dorasta do AMG... takie nie wiadomo co.. AUDI robi badziewie praktycznie nie ma juz samochodu klasy premium, bo R8 sie ledwo lapie w dolny przedzial jakiegokolwiek premium. Mercedes miazdzy Audi na kazdym polu to smutne, jedyne czym wygrywa Audi to cena w porownaniu do konkurencji.
-
Gość
Nikt nie rozstawia nikogo,ernesto pilnuje porzadku i to dotyczy kazdego nawet mnie. A co do awaryjnosci to jak bylo pisane zalezy to od poprzednikow. A co do nowosci to kazde auto poza usa dzis to kupa jest w porownaniu do ubieglego wieku. W USA zyja troche starszymi zasadami i technicznie ich auta sa trwalsze. Ja osobiscie z A8 nie mam zamiaru rezygnowac ale na D3 to nie mam najmniejszej ochoty. Postanowilem ze dalej pcham kase w swojego przedlifta D2 i mam nadzieje ze jak dotychczas odwdzieczy mi sie komfortowym jezdzeniem:)
Na dzień dzisiejszy masz racje,nie ma jak D2.Apophis pisze:Nikt nie rozstawia nikogo,ernesto pilnuje porzadku i to dotyczy kazdego nawet mnie. A co do awaryjnosci to jak bylo pisane zalezy to od poprzednikow. A co do nowosci to kazde auto poza usa dzis to kupa jest w porownaniu do ubieglego wieku. W USA zyja troche starszymi zasadami i technicznie ich auta sa trwalsze. Ja osobiscie z A8 nie mam zamiaru rezygnowac ale na D3 to nie mam najmniejszej ochoty. Postanowilem ze dalej pcham kase w swojego przedlifta D2 i mam nadzieje ze jak dotychczas odwdzieczy mi sie komfortowym jezdzeniem:)
Tylko A8 i Jachty Motorowe.
-
ernesto
skipper, sprostuje. Temat nie został zablokowany. Jest cały czas aktywny.
Zostały skasowane posty innych użytkowników którzy nie wnosili nic do danego tematu. Co rzecz jasna jest uwzględnione w regulaminie. Twoje wypowiedzi zostały nie ruszone, tak jak i innych którzy mają coś do powiedzenia na dany temat.
Temat toczy się dalej i jest cały czas aktywny. Nikt tu Tobie nie zwraca uwagi, bo nie napisałem nic takiego i nie skierowałem wypowiedzi do Ciebie że zrobiłeś lub napisałeś coś nie tak.
Uwagę otrzymali Ci którzy nie trzymali się wątku.
Zostały skasowane posty innych użytkowników którzy nie wnosili nic do danego tematu. Co rzecz jasna jest uwzględnione w regulaminie. Twoje wypowiedzi zostały nie ruszone, tak jak i innych którzy mają coś do powiedzenia na dany temat.
Temat toczy się dalej i jest cały czas aktywny. Nikt tu Tobie nie zwraca uwagi, bo nie napisałem nic takiego i nie skierowałem wypowiedzi do Ciebie że zrobiłeś lub napisałeś coś nie tak.
Uwagę otrzymali Ci którzy nie trzymali się wątku.
-
ernesto
skipper, Pieniądze robią swoje. Jeśli producent się dokłada do swojej pracy to zawsze wychodzi coś dobrego. Gorzej jest jak górę biorą księgowi i próbują coś gdzieś przyciąć w kosztach. Osobiście do D3 jeszcze w pełni się nie przekonałem ale może kiedyś. Ogólnie uważam że auta dobrze się spisują, zwłaszcza jednostki benzynowe starego typu. FSI już niestety jest zbyt zaawansowane technologicznie na naszych mechaników. Trochę czasu minię zanim wyjdą z czasów wtrysku jedno-punktowgo a i są tacy co jeszcze siedzą w gaźnikach i o bezpośrednim wtrysku benzyny słyszeli tylko z czasopism o kosmitach. Czasy się zmieniają i niestety idą w złym kierunku produkując małe uturbione benzyniaki które ledwo co dociągają do 150 tyś km.
Grunt to dbać o to co jest bo więcej nie powróci.
Grunt to dbać o to co jest bo więcej nie powróci.
-
minus4
