[D2 94 4.2PB/LPG ] Wymiana uszczelniaczy zaworowych

karol208 · Post autor: **karol208** » 30 mar 2014, 23:34

Gabriel pisze:Ja wymieniałem ale bez sprężonego powietrza. Normalnie ściskałem sprężynę przyrządem, takim jak z allegro, ale wykonanym na wzór, własnoręcznie. Da się wszystkie wymienić i to czy ciśnieniem, czy przyrządem nie ma znaczenia.

A czym podparłeś zawór żeby nie wpadł do cylindra?
To fajnie że da się wymienic wszystkie

Gabriel · Post autor: **Gabriel** » 31 mar 2014, 00:10

Niczym specjalnym. Tłok do góry i to wszystko.
Robota zdecydowanie dla dwóch osób.

Post autor: **marekp750** » 31 mar 2014, 07:04

Z doświadczenia wiem, że uszczelniacze to nie wszystko.
Prowadnice zaworów zazwyczaj są zużyte. Taka przypadłość tych silników (ABZ-to podobnych).
Wymiana uszczelniaczy pomoże na jakiś czas, zanim "latający" na boki zawór
ich szybciej nie zużyje.
Robione były już głowice z roczników 95, 97, 98. Wszystkie miały do roboty prowadnice.

pepi · Post autor: **pepi** » 31 mar 2014, 10:49

a pierścienie i powłoka cała nie porysowana

bo bywa też tak że odmą motor już dmucha i wtedy już nic nie pomoże

karol208 · Post autor: **karol208** » 31 mar 2014, 14:42

Auto przy odpalaniu puści dymek z rury niebieski, tylko wtedy gdy zostało odpalone na 2-5minut i zgaszone i po postoju ok 2-3h znów odpalone wtedy to puszcza dym niebieski z rury.

Auto podczas jazdy czy porannego odpalanie nie puszcza dymu.
Znika mi ok 300ml oleju na 1000km.

Wygląda mi to na uszczelniacze zaworowe, w poprzednim aucie miałem tak samo.

Sprężanie na każdym garnuszku jest prawidłowe. Głowice były remontowane przez poprzedniego właściciela w 2008r mam rachunek.

kmicic-lt · Post autor: **kmicic-lt** » 31 mar 2014, 17:21

karol208 pisze: Znika mi ok 300ml oleju na 1000km.

To nie tak dużo - może trzeba zmienić markę oleju. Gorzej jakby ci literek łykał, ale przecież to też jest dopuszczalne - no ale dla mnie to juz by było za dużo

. Najgorzej, że puszcza ten niebieski dymek - coś pewnie się dzieje.

karol208 · Post autor: **karol208** » 31 mar 2014, 19:56

kmicic-lt pisze:
To nie tak dużo - może trzeba zmienić markę oleju.

Wymieniłem właśnie na valvoline maxlife 5w40 ale wczesniej na Mobilu PeakLife było to samo tylko że oleju znikało 2x więcej i kapało z silnika.

pepi · Post autor: **pepi** » 31 mar 2014, 20:32

producent nawet mówi o 2-3 krotnym poborze na nowym oleju chwilowo <niewiem>
mój obecny motor nie bierze
poprzedni szkoda gadać
fordy moje nie brały tylko gubiły a tu człowiek nauczył się sprawdzać

karol208 · Post autor: **karol208** » 05 cze 2018, 10:27

Jestem po wymianie uszczelniaczy zaworowych. Zawory wydechowe przy położeniu tłoka max w górze wpadały za głęboko i ciężko było wyjąć zabezpieczenia. Dlatego podpierałem powietrzem.
Ssące zawory bez problemu oprą się o tłok.
Wszystkie uszczelniacze da się wymienić oczywiście.

Obrazek

pb41ns · Post autor: **pb41ns** » 05 cze 2018, 11:15

A sprawdzałeś czy zawory w prowadnicach nie mają luzu? . Jeśli mają to szkoda twojej pracy

karol208 · Post autor: **karol208** » 05 cze 2018, 12:18

pb41ns pisze:A sprawdzałeś czy zawory w prowadnicach nie mają luzu? . Jeśli mają to szkoda twojej pracy

Luz jest ale praktycznie nie wyczuwalny.
A wiadomo że zrobienie głowic to już większa suma. Głowice były robione w 2007r 150tys temu

pepi · Post autor: **pepi** » 05 cze 2018, 21:44

a uszczelniacze były twarde skostniałe ?

karol208 · Post autor: **karol208** » 05 cze 2018, 23:56

pepi pisze:a uszczelniacze były twarde skostniałe ?

Na lewej glowicy były sztywne na prawej całkiem możliwe. Co dziwne głowice były robione w 2007r obie A na jednej inne uszczelniacze niż na drugiej pod względem twardości oraz producenta.

pepi · Post autor: **pepi** » 06 cze 2018, 05:52

no założyli co mieli

karol208 · Post autor: **karol208** » 06 cze 2018, 10:37

pepi pisze:no założyli co mieli

ewentualnie kase wzięli a nic nie robili na jednej z głowic