Ostatnio zróciłem uwage na to ze przy otwieraniu tylnych drzwi nie zapalało mi się światło w podsufitce. A nie tak dawno temu moglem normalnie je przestawiać (I / automatyczne / O). Również przycisk rolety działał. A teraz NIC. zero reakcji. Światło się nie zapalało.
Dziwne zrządzenie losu chciało ze akurat tego wieczou siedzialem z 5h przy aucie podczas woskowania itp i akumulator zaczął mi padać. Do tego stopnia ze po otworzeniu drzwi światło z przodu przestało się zapalać. Po odpaleniu auta CUD! Światło z tyłu się zapala! Nie reaguje na przyciski ale zapala się jak otwieram auto (nie koniecznie otwierając tyle drzwi) i pali się dosyć dłuuugo jeśli nie zamknę auta.
O CO może chodzić? Pamiętam ze jak kupowalem auto to te przyciski nie działały, a później było OK. Teraz znowu jest lipa
