[D3 ALL ] Utrata mocy w silniku FSI
[D3 ALL ] Utrata mocy w silniku FSI
Zapowiadałem od długiego czasu, że będziemy mieli spory remoncik w Audi S8. Pojechałem dzisiaj na hamownię do V-Tech'a. Efekt porażający- z 450koników wydmuchał 344. Niektórym wiadomo, że problem dotyczy chyba wszystkich silników FSI. Jak wydmuchają 75% to jest to wynik, którym można się chwalić. Jutro zaczynamy przywracanie życia ubitym rumakom. Będę na bieżąco relacjonował poczynania.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2014, 16:46 przez MaciejMW, łącznie zmieniany 3 razy.
hamownia
Tylko jeszcze pytanie,czy hamownia potrafi dobrze policzyć te kucyki ,bo spadek naprawdę duży.
Myślę, że sprzęt warty tyle co 2 takie Audi S8 daje radę. Tym bardziej, że utrata mocy w silniku FSI nie jest żadnym nowym odkryciem. Jest to problem bardzo dobrze znany posiadaczom RS4 B7. Ostatnio na stronie adrenalinemotorsport było porównanie Audi R8 i BMW M3. M3 wyprzedziło R8 o kilka długości. Różnica była powalająca. Zresztą jak przejechałem się tym S8 od razu powiedziałem, że przyspiesza niewiele lepiej niż moje 3.0TDI
Rozmawialem ze znajomym mechanikiem, powiedzial, ze Pro-tec ma jakis srodek do czyszczenia kolektorow z tego syfu i juz troche aut FSI przeczyscil tym sposobem. Moze warto, bez rozbierania?
Ostatnio zmieniony 10 paź 2014, 09:23 przez Korton, łącznie zmieniany 1 raz.
W uklad wydechowykarol208 pisze:Tylko zastanów się gdzie ten syf poleci?Korton pisze:Rozmawialem ze znajomym mechanikiem, powiedzial, ze Protec ma jakis srodek do czyszczenia kolektorow z tego syfu i juz troche aut FSI przeczyscil tym sposobem. Moze warto, bez rozbierania?
Z profilu pro-tec'a:
Proponowana usługa polega na chemicznym oczyszczeniu układu dolotowego, paliwowego oraz wnętrza silnika nowoczesnymi preparatami firmy Pro-Tec w samochodach benzynowych i dieslach (w tym Common Rail) bez konieczności demontażu silnika.
Zastosowane w tym przypadku preparaty usuwają problemy z:
- zanieczyszczeniami turbiny
- zapieczonymi łopatkami zmiennej geometrii turbiny
- osadem w kolektorze ssącym
- brudnymi czy klejącymi zaworami
- przeczyszczeniu ulega również komora spalania.
Co więcej:
- usuwane są zabrudzenia powstałe przy eksploatacji i spieczony smar w całym układzie paliwowym od zbiornika paliwa do komór spalania
- usuwane są zanieczyszczenia nagarem i osad sadzy w całej strefie cylindra górnego
- usuwana jest wilgoć i skropliny z całego układu paliwowego, a ponadto natłuszczona i chroniona jest cała strefa cylindra górnego, a zawory PCV utrzymywane są w doskonałej sprawności.
Pro-Tec chroni również cały system przed ponownym zabrudzeniem nagarem i odkładaniem się nowych osadów.
Wyniki po zastosowaniu systemu oczyszczania Pro-Tec są niesamowite:
- zwiększają moc silnika optymalizując jego wydajność,
- zapewniają optymalne spalanie,
- ekstremalnie zmniejszają zużycie paliwa i wydzielanie szkodliwych spalin
Więcej informacji o innowacyjnych produktach Pro-Tec na stronie producenta www.pro-tec-polska.pl
Pewnie prawda lezy po srodku, moze nie trzymaja mocy, napewno naped quattro zabija troche osiagi przy wiekszych predkosciach, takie RWD ma mniejsze straty w napedzie.Inter32 pisze:trochę później lipa na trasie dostać od auta sporo słabszego teoretycznie,tak jak na forum Bmw mówią że każde E39 540 daje baty A6 C5 4.2 a nawet S6 C5 bo nie trzymają mocy
Racja że najlepiej rozebrać,ale jak ktoś ma ochotę to przed rozbiórką może sprawdzić ten preparat.
Widziałem FSI po ponad 100tyś km to istna trageia. Jesli ktoś wywalił by odmy z dolotu i potrafił zrobić to tak by nie kulał potem motor to było by najlepsze rozwiązanie.
A co do ściganek wiadomo że jednonapedowe auto kontra 4 napędowe to oska ma zawsze łatwiej. Q jedynnie przydaje się do tych manewrów gdzie oska bedzie tracic przyczepność.
Widziałem FSI po ponad 100tyś km to istna trageia. Jesli ktoś wywalił by odmy z dolotu i potrafił zrobić to tak by nie kulał potem motor to było by najlepsze rozwiązanie.
A co do ściganek wiadomo że jednonapedowe auto kontra 4 napędowe to oska ma zawsze łatwiej. Q jedynnie przydaje się do tych manewrów gdzie oska bedzie tracic przyczepność.