[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
na prawej głowicy tarabani juz nie tylko na zimnym, ale coraz częściej na ciepłym, ostatnio na cieplym jak odpaliłem po pol godziny postoju, to tarabanił cały czas do momentu zgaszenia, a nie jak zwykle 2-3sekundy.... A lewy zmienie przy okazji profilaktycznie, co by nie robic 2 razy tej samej roboty
Jak jest błąd to wymieniaj.puzzel1 pisze: a no i wywala mi błąd czujnika wałka rozrządu
Ja z tym porannym krótkim postukiwaniem też od zakupu mam do czynienia, ale szczerze to już ponad 2 lata trwa. Jak było na początku, tak jest nadal. Co więcej u mnie jest zależność, bo gdy mam powyżej 3/4 oleju na bagnecie to stukania w ogóle nie ma <niewiem> Domniemam, że u mnie problem tkwi nie tyle w samym nastawniku, co w drodze oleju do góry silnika. Możliwa przyczyna to zapchane kanaliki doprowadzające olej do nastawników i niedrożne zaworki zwrotne utrzymujące olej w głowicach.Niedługo wymiana oleju to pójdzie płukanka silnika i wymiana zaworków zwrotnych pod kolektorem.
Ja wiem...wolałbym być w tej grupie niestukającego nastawnika aż tak dużo to nie kosztuje, a więc chyba warto spróbować. Gdyby było stukanie na ciepłym, albo błedy od strony nastawników to wtedy trza robić, wiadomo. Jak na razie czepiam się innych opcji, a nóż pomoże. Daj znać, jak tam po wymianie, bo przy ewentualnej wymianie biorę pod uwagę tego sprzedawcę pozdropuzzel1 pisze:no to jestes w o wiele lepszej sytuacji
no to juz gruba sprawa. no ja moge tego typa z allegro polecic i gdybym mi sie teraz nie trafil nastwanik od Adriana to bym tez od niego kupil na prawa glowice.puzzel1 pisze:na prawej głowicy tarabani juz nie tylko na zimnym, ale coraz częściej na ciepłym, ostatnio na cieplym jak odpaliłem po pol godziny postoju, to tarabanił cały czas do momentu zgaszenia, a nie jak zwykle 2-3sekundy....
to nie jest zwykły napęd...to
Ponieważ zamknięto mój temat piszę tutaj....
U mnie dokładnie sprawa wygląda tak.
Jak postoi z 3 dni to zaczyna się klekotanie tylko przy pierwszym odpaleniu z 2-3s
Wczoraj go zapaliłem i pochodził sobie z 5 minut i dzisiaj z samego rana zapalił na cyknięcie bez żadnego hałasu (idealnie cichutko).
W związku, że nie znam jeszcze tego auta, zauważyłem że jak postoi dłużej nie odpalany właśnie taki objaw się ukazuje a tak mogę go zapalać z 30 razy w ciągu dnia i jest cisza. Na drugi dzień rano też jest cisza.......
Dzięki waszej pomocy i przeanalizowaniu tych całych 40 stron tematu, na razie nic z tym nie będę robił....... czyli u mnie jeszcze nie jest to aż tak bardzo uszkodzone rozumiem tak?
Może u mnie pomoże tylko wymiana tych zaworków przy kolektorze ssącym? Dobrze rozumiem?
Pozdrawiam
U mnie dokładnie sprawa wygląda tak.
Jak postoi z 3 dni to zaczyna się klekotanie tylko przy pierwszym odpaleniu z 2-3s
Wczoraj go zapaliłem i pochodził sobie z 5 minut i dzisiaj z samego rana zapalił na cyknięcie bez żadnego hałasu (idealnie cichutko).
W związku, że nie znam jeszcze tego auta, zauważyłem że jak postoi dłużej nie odpalany właśnie taki objaw się ukazuje a tak mogę go zapalać z 30 razy w ciągu dnia i jest cisza. Na drugi dzień rano też jest cisza.......
Dzięki waszej pomocy i przeanalizowaniu tych całych 40 stron tematu, na razie nic z tym nie będę robił....... czyli u mnie jeszcze nie jest to aż tak bardzo uszkodzone rozumiem tak?
Może u mnie pomoże tylko wymiana tych zaworków przy kolektorze ssącym? Dobrze rozumiem?
Pozdrawiam
Moja piękna lalunia stylizowana na S8 ;-)
Dziękuję Panowie za odpowiedzi.
Olej jest wlany jakiś 5w30 już w Niemczech był wymieniany, jakieś 4000km temu więc jest w miarę świeży, ale może rzeczywiście jest jakiś syf bo na kartce z wymiany jest napis ARAL.
Zapalałem przez 2 dni i była cisza, dzisiaj rano też zapalałem i było elegancko a dosłownie przed chwilą czyli po około 10godzinach od porannego odpalenia znowu zaklekotał ale krócej, może z 1sekundę.
Jak już zrobię ją blacharsko, to wymienię ten olej i zobaczymy.
A pytanie z innej beczki, rozładował mi się akumulator do zera (stała długo nieuruchamiana) i po naładowaniu aku, zapala mi się na chwilę czerwona kontrolka airbag i po chwili gaśnie i tak na okrągło...... jakiś błąd złapała?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
Olej jest wlany jakiś 5w30 już w Niemczech był wymieniany, jakieś 4000km temu więc jest w miarę świeży, ale może rzeczywiście jest jakiś syf bo na kartce z wymiany jest napis ARAL.
Zapalałem przez 2 dni i była cisza, dzisiaj rano też zapalałem i było elegancko a dosłownie przed chwilą czyli po około 10godzinach od porannego odpalenia znowu zaklekotał ale krócej, może z 1sekundę.
Jak już zrobię ją blacharsko, to wymienię ten olej i zobaczymy.
A pytanie z innej beczki, rozładował mi się akumulator do zera (stała długo nieuruchamiana) i po naładowaniu aku, zapala mi się na chwilę czerwona kontrolka airbag i po chwili gaśnie i tak na okrągło...... jakiś błąd złapała?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam
Moja piękna lalunia stylizowana na S8 ;-)