[D2 95 4.2PB/LPG ] Wskazania FIS a spalanie gazu
jak instalacja jest ok to nie ma takiej potrzeby
co znaczy ok?
Ok - to nie tylko czy podzespoły dają radę do mocy ale nade wszystko dostrojenie albo najlepiej komputer lpg z możliwością samoadaptacji. Kwestia zapewnienia odpowiedniego dogrzania reduktora tak by nie był podpięty pod jakiś wężyk przelewowy zbiorniczka czy np podgrzewanie kolektora (bo i tak potrafią podłączyć spece)
Ekonomiczne ustawienia? Nie ma takich ! Jeśli zubożymy na LPG to będzie wzrastać temperatura i głowicę możemy za jakiś czas oglądać na stole warsztatowym wiec żadna to oszczędność. Na LPG ma być tak, żeby silnik się nie zmiarkował, że karmiony jest czymś innym ;-) Jak instalacja LPG jest na komputerze który nie czyta z OBD to należy sprawdzić ciśnienie reduktora i prze-regulować co jakiś czas albo po każdej wymianie filtrów
co znaczy ok?
Ok - to nie tylko czy podzespoły dają radę do mocy ale nade wszystko dostrojenie albo najlepiej komputer lpg z możliwością samoadaptacji. Kwestia zapewnienia odpowiedniego dogrzania reduktora tak by nie był podpięty pod jakiś wężyk przelewowy zbiorniczka czy np podgrzewanie kolektora (bo i tak potrafią podłączyć spece)
Ekonomiczne ustawienia? Nie ma takich ! Jeśli zubożymy na LPG to będzie wzrastać temperatura i głowicę możemy za jakiś czas oglądać na stole warsztatowym wiec żadna to oszczędność. Na LPG ma być tak, żeby silnik się nie zmiarkował, że karmiony jest czymś innym ;-) Jak instalacja LPG jest na komputerze który nie czyta z OBD to należy sprawdzić ciśnienie reduktora i prze-regulować co jakiś czas albo po każdej wymianie filtrów
No cóż... z rozmów z wieloma gazownikami twierdzę że jednak są takie ustawienia...colln pisze:(...) Ekonomiczne ustawienia? Nie ma takich !
niektórzy gazownicy (czyt. druciarze) uważają że każdy kto przyjeżdża założyć LPG oczekuje właśnie takich ustawień...
takie ustawienia powszechne i wręcz priorytetowe bywają u dużej rzeszy kierowców taksówek (co nie znaczy że u wszystkich) :-P
Ja to wiem, Ty to wiesz... i wie to wiele innych osób ale znajdziesz wielu takich którzy tego nie wiedzą a jak nawet im ktoś powie to i tak tego nie zaakceptują... a potem krążą takie historie jakoby gaz był szkodliwy dla silników :lol:colln pisze:Jeśli zubożymy na LPG to będzie wzrastać temperatura i głowicę możemy za jakiś czas oglądać na stole warsztatowym wiec żadna to oszczędność.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
czytam i czytam panowie o tym spalaniu. i u mnie mianowicie jest odwrotna sytuacja i nie wiem jak ją rozwiązać.
jak kupiłem była w samej bp założyłem nowy gaz, i było ok. spalani ok 2 lirów wyżej do pokazanego na FISie. miałem od jakiegoś momentu błąd sondy ( chyba pokazywała 1 sondę) fakt nawet nie wiem czy to o prawą chodzi czy o lewą... <niewiem> Ale błąd zniknął po wypięciu i wpięciu kostek. ale od jakiegoś czasu spalani na FISie od resetu idzie na maxa do góry na początku na postoju leciało do 51.9 <jezu> i tak stanęło, po każdym resecie jest około 35L/100 <jezu> dodam ze to leci jak sekundnik aż z niedowierzaniem sie na to patrzy , przerażony pojeździłem trochę i pojechałem zatankować ze łzami w oczach ;( po przejechaniu 100 km zatankowałem 15,3 litra do fula <hura> . teraz moje pytanie czemu FIS mnie tak robi w bambuko. cz to może być wina sondy ? ale czemu już błędu nie ma?? ma nie mam vaga. mam kable do gazu, nie ma żadnych byków jak na silniku jak i na gazie. Jedyne z czym miałem problem ostatnio to po założeniu aluminiowych ramek na zegary coś sprawiło ze przekodowałem licznik(przypadkowo), ale oprawiłem to na kod 00163 i tak jak by wróciło do normy, po paru dniach zaczęło się dziać z tym spalaniem.
jak kupiłem była w samej bp założyłem nowy gaz, i było ok. spalani ok 2 lirów wyżej do pokazanego na FISie. miałem od jakiegoś momentu błąd sondy ( chyba pokazywała 1 sondę) fakt nawet nie wiem czy to o prawą chodzi czy o lewą... <niewiem> Ale błąd zniknął po wypięciu i wpięciu kostek. ale od jakiegoś czasu spalani na FISie od resetu idzie na maxa do góry na początku na postoju leciało do 51.9 <jezu> i tak stanęło, po każdym resecie jest około 35L/100 <jezu> dodam ze to leci jak sekundnik aż z niedowierzaniem sie na to patrzy , przerażony pojeździłem trochę i pojechałem zatankować ze łzami w oczach ;( po przejechaniu 100 km zatankowałem 15,3 litra do fula <hura> . teraz moje pytanie czemu FIS mnie tak robi w bambuko. cz to może być wina sondy ? ale czemu już błędu nie ma?? ma nie mam vaga. mam kable do gazu, nie ma żadnych byków jak na silniku jak i na gazie. Jedyne z czym miałem problem ostatnio to po założeniu aluminiowych ramek na zegary coś sprawiło ze przekodowałem licznik(przypadkowo), ale oprawiłem to na kod 00163 i tak jak by wróciło do normy, po paru dniach zaczęło się dziać z tym spalaniem.