![]() |
![]() |
![]() |
S8 prosba o wycene szkody :(
-
- Forum Audi A8
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 cze 2015, 16:27
- Lokalizacja: Wroclaw
Był wczoraj rzeczoznawca bardzo spoko powiedział ze z ubezpieczenia wycenę dostane na ok 2 szkoda jest realnie wyceniane na 6 7 dostałem dziś wycenę na 2.5k i pytanie gdy poproszę o wypłatę pieniędzy to zakończy sprawę czy będę mógł im dolać opinie rzeczoznawcy z PZM czy odrazu udać się do PZM i wysłać opinie do ubezpieczyciela nie prosząc o wyplate
- mkbewe
- Super Klubowicz
- Posty: 1304
- Rejestracja: 13 mar 2015, 23:53
- Lokalizacja: Śląsk
- drago_o
- Super Klubowicz
- Posty: 8087
- Rejestracja: 17 gru 2013, 10:40
- Lokalizacja: Częstochowa
NA niezgodzenie się z ich wyceną masz miesiąc, oni na odpowiedź na temat Twojego odwołania też mają miesiąc i tak na każdą jedną odpowiedź z Twojej i z ich strony. Na dochodzenie praw w sądzie masz dwa lata od ostatniej ich decyzji jaką otrzymasz. A właściwie na złożenie pozwu bo sama sprawa może dalej iść w lata 

Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
- danishow
- Super Klubowicz
- Posty: 4712
- Rejestracja: 02 sty 2015, 23:30
- Lokalizacja: Leiningen - DE
Miałem przypadek dwa lata temu na myjni w Polsce, myjka stanęła w miejscu i porysowała w moim Subaru przedni zderzak, maskę i dwa plastikowe klosze lamp. Szkodę uznano i wyceniono na 1160 zł, a że za te pieniądze nie da się pomalować dwóch elementów i kupić nowych lamp więc udałem się do firmy zajmującej się ubezpieczeniami.
Po około dwóch tygodniach przelano mi jeszcze 1620 zł
Po około dwóch tygodniach przelano mi jeszcze 1620 zł

- Gabriel
- Super Klubowicz
- Posty: 779
- Rejestracja: 14 paź 2010, 21:35
- Lokalizacja: śląskie/Rybnik
Koledzy, tak czytam jak doradzacie i mam wrażenie jakbyście wiedzieli co piszecie. A wypisujecie głupoty. Gdybym zapytał na jakiej podstawie ktoś pisze o 2 latach, a kto inny o 1 miesiącu, to pewnie by się kolejne głupoty pojawiły.
Macie internet więc czasami sprawdźcie jak jest naprawdę.
Aby nie być gołosłownym
Art. 442 k. c.
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Czyli w przypadku kolegi jest to 3 lata.
Oczywiście zwlekanie do tych 3 lat niesie za sobą konsekwencje, jeżeli by sprawa trafiła przed sąd, ponieważ dajemy możliwości obrony stronie pozwanej. Nie z racji czasu, tylko argumentów , przed sądem, dlaczego tak długo zwlekaliśmy z odwołaniem ... itd.
Macie internet więc czasami sprawdźcie jak jest naprawdę.
Aby nie być gołosłownym
Art. 442 k. c.
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Czyli w przypadku kolegi jest to 3 lata.
Oczywiście zwlekanie do tych 3 lat niesie za sobą konsekwencje, jeżeli by sprawa trafiła przed sąd, ponieważ dajemy możliwości obrony stronie pozwanej. Nie z racji czasu, tylko argumentów , przed sądem, dlaczego tak długo zwlekaliśmy z odwołaniem ... itd.
- drago_o
- Super Klubowicz
- Posty: 8087
- Rejestracja: 17 gru 2013, 10:40
- Lokalizacja: Częstochowa
Za dwa lata przepraszam, moja pomyłka to było 4 lata teamu jak miałem stłuczkę i walczyłem z PZU, mogłem się pomylić. Przez pierwszy rok były pisma z ubezpieczalnią, może to mnei zmyliło jak później zostało mi 2 lata na pozwanie ich ;P
Ale z odpowiedziami na każde odwołanie ubezpieczyciel ma miesiąc a my musimy w ciągu miesiąca się odwołać(przynajmniej w PZU) bo inaczej już kaplica i tylko sąd. Tak wyjaśnił mi pan z PZU mówiący, że odwołania się od decyzji nie przyjmą po okresie dłuższym. Ten czas dotyczy tylko załatwienia spraw wewnętrznie w ubezpieczalni.
Ale z odpowiedziami na każde odwołanie ubezpieczyciel ma miesiąc a my musimy w ciągu miesiąca się odwołać(przynajmniej w PZU) bo inaczej już kaplica i tylko sąd. Tak wyjaśnił mi pan z PZU mówiący, że odwołania się od decyzji nie przyjmą po okresie dłuższym. Ten czas dotyczy tylko załatwienia spraw wewnętrznie w ubezpieczalni.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
- Lechu
- Super Klubowicz
- Posty: 1139
- Rejestracja: 14 maja 2009, 22:27
- Lokalizacja: wielkopolska
- Preston81
- Super Klubowicz
- Posty: 2737
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 17:46
- Lokalizacja: Poznań
poki co koles nie wstawil nawet zdjecia skad macie pewnosc ze uszkodzenia sa jakiekolwiek
?? jak dla mnie szczyt lenistwa i olewka
wstaw zdjecia uszkodzenia i skany wyceny tej szkody ubezpieczyciela, nie umiesz lub nie chcesz nie wrzucaj tu takich pytan bo wrozyc z fusow nikt nie bedzie.
kolo pojdze zaplaci 500 za rzeczoznawce ktory mu powie to samo co wyceniajacy szkode i co ?:D i w plecki bedzie

wstaw zdjecia uszkodzenia i skany wyceny tej szkody ubezpieczyciela, nie umiesz lub nie chcesz nie wrzucaj tu takich pytan bo wrozyc z fusow nikt nie bedzie.
kolo pojdze zaplaci 500 za rzeczoznawce ktory mu powie to samo co wyceniajacy szkode i co ?:D i w plecki bedzie
bądź sobą, wariatów też lubią