S8 prosba o wycene szkody :(
Był wczoraj rzeczoznawca bardzo spoko powiedział ze z ubezpieczenia wycenę dostane na ok 2 szkoda jest realnie wyceniane na 6 7 dostałem dziś wycenę na 2.5k i pytanie gdy poproszę o wypłatę pieniędzy to zakończy sprawę czy będę mógł im dolać opinie rzeczoznawcy z PZM czy odrazu udać się do PZM i wysłać opinie do ubezpieczyciela nie prosząc o wyplate
NA niezgodzenie się z ich wyceną masz miesiąc, oni na odpowiedź na temat Twojego odwołania też mają miesiąc i tak na każdą jedną odpowiedź z Twojej i z ich strony. Na dochodzenie praw w sądzie masz dwa lata od ostatniej ich decyzji jaką otrzymasz. A właściwie na złożenie pozwu bo sama sprawa może dalej iść w lata
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Miałem przypadek dwa lata temu na myjni w Polsce, myjka stanęła w miejscu i porysowała w moim Subaru przedni zderzak, maskę i dwa plastikowe klosze lamp. Szkodę uznano i wyceniono na 1160 zł, a że za te pieniądze nie da się pomalować dwóch elementów i kupić nowych lamp więc udałem się do firmy zajmującej się ubezpieczeniami.
Po około dwóch tygodniach przelano mi jeszcze 1620 zł
Po około dwóch tygodniach przelano mi jeszcze 1620 zł
Koledzy, tak czytam jak doradzacie i mam wrażenie jakbyście wiedzieli co piszecie. A wypisujecie głupoty. Gdybym zapytał na jakiej podstawie ktoś pisze o 2 latach, a kto inny o 1 miesiącu, to pewnie by się kolejne głupoty pojawiły.
Macie internet więc czasami sprawdźcie jak jest naprawdę.
Aby nie być gołosłownym
Art. 442 k. c.
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Czyli w przypadku kolegi jest to 3 lata.
Oczywiście zwlekanie do tych 3 lat niesie za sobą konsekwencje, jeżeli by sprawa trafiła przed sąd, ponieważ dajemy możliwości obrony stronie pozwanej. Nie z racji czasu, tylko argumentów , przed sądem, dlaczego tak długo zwlekaliśmy z odwołaniem ... itd.
Macie internet więc czasami sprawdźcie jak jest naprawdę.
Aby nie być gołosłownym
Art. 442 k. c.
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Czyli w przypadku kolegi jest to 3 lata.
Oczywiście zwlekanie do tych 3 lat niesie za sobą konsekwencje, jeżeli by sprawa trafiła przed sąd, ponieważ dajemy możliwości obrony stronie pozwanej. Nie z racji czasu, tylko argumentów , przed sądem, dlaczego tak długo zwlekaliśmy z odwołaniem ... itd.
Za dwa lata przepraszam, moja pomyłka to było 4 lata teamu jak miałem stłuczkę i walczyłem z PZU, mogłem się pomylić. Przez pierwszy rok były pisma z ubezpieczalnią, może to mnei zmyliło jak później zostało mi 2 lata na pozwanie ich ;P
Ale z odpowiedziami na każde odwołanie ubezpieczyciel ma miesiąc a my musimy w ciągu miesiąca się odwołać(przynajmniej w PZU) bo inaczej już kaplica i tylko sąd. Tak wyjaśnił mi pan z PZU mówiący, że odwołania się od decyzji nie przyjmą po okresie dłuższym. Ten czas dotyczy tylko załatwienia spraw wewnętrznie w ubezpieczalni.
Ale z odpowiedziami na każde odwołanie ubezpieczyciel ma miesiąc a my musimy w ciągu miesiąca się odwołać(przynajmniej w PZU) bo inaczej już kaplica i tylko sąd. Tak wyjaśnił mi pan z PZU mówiący, że odwołania się od decyzji nie przyjmą po okresie dłuższym. Ten czas dotyczy tylko załatwienia spraw wewnętrznie w ubezpieczalni.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
poki co koles nie wstawil nawet zdjecia skad macie pewnosc ze uszkodzenia sa jakiekolwiek ?? jak dla mnie szczyt lenistwa i olewka
wstaw zdjecia uszkodzenia i skany wyceny tej szkody ubezpieczyciela, nie umiesz lub nie chcesz nie wrzucaj tu takich pytan bo wrozyc z fusow nikt nie bedzie.
kolo pojdze zaplaci 500 za rzeczoznawce ktory mu powie to samo co wyceniajacy szkode i co ?:D i w plecki bedzie
wstaw zdjecia uszkodzenia i skany wyceny tej szkody ubezpieczyciela, nie umiesz lub nie chcesz nie wrzucaj tu takich pytan bo wrozyc z fusow nikt nie bedzie.
kolo pojdze zaplaci 500 za rzeczoznawce ktory mu powie to samo co wyceniajacy szkode i co ?:D i w plecki bedzie
bądź sobą, wariatów też lubią