majkaistefan pisze:-jesli tak to dlaczego u mnie zaczoles od wymiany wkladow nagrzewnic?
Zacząłem?... Chyba raczej skończyłem bo wymiana nagrzewnic to była ostatnia czynność jaką przy twojej klimie zrobiłem
Poza tym przedmiotem tej roboty była właściwie kontrola organopleptyczna nagrzewnic a nie stricte ich wymiana. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami twoje nagrzewnice były drożne, mając je jednak zdemontowane wymieniłem na swoje również w pełni drożne aby od tematu nagrzewnic odciąć się definitywnie.
majkaistefan pisze:Dlaczego zatem nie mogles (?) poradzic sobie z moim klimatronikiem?
Bo od początku twierdziłeś, że jest to usterka która pojawiła się znikąd i nie mająca nic wspólnego z innymi czynnościami serwisowymi na aucie tj. np. montaż LPG. Później mówiłeś się LPG jest poprawione i jest już igła a już na sam koniec, po sprawdzeniu wielu elementów klimatyzacji i wymianie nagrzewnic, nagle okazało się, że auto ma problemy z rozgrzewaniem, trzymaniem temperatury, a układ chłodzenia samochodu jest zmodyfikowany tak, że reduktory od LPG od samego początku łączyły mały i duży układ obieg płynu chłodzącego
To zresztą nie pierwsza tajemnicza rzecz w tym aucie o czym przekonaliśmy się już wcześniej oboje.
Biorąc pod uwagę, że na chłodnicy masz jeden wentylator który odpowiada zarówno za prawidłowe chłodzenie silnika jak i również za klimatyzację to szczerze wątpię, że połączenie małego i dużego obiegu płynu chłodzącego przez reduktory LPG nie miało wpływu na pracę zarówno sterownika silnika jak i sterownika klimatyzacji.
Zresztą problemy z rozgrzewaniem się auta mówią same za siebie ale to jest moje zdanie z którym oczywiście nie musisz się zgadzać.
W układzie twojej klimatyzacji sprawdziłem już chyba wszystkie elementy (sprawdzane osobno) ale wszystko to robiłem przed pozyskaniem informacji o tajemnym połączeniu małego i dużego obiegu wody.
Zresztą właściwie to nie sprawdziłem wszystkiego (np. stan nabicia klimatyzacji czy stabilność temperatury silnika) bo w przypadku tych kilku rzeczy opierałem się na twojej bezpośredniej 100% pewnej informacji co w przypadku LPG okazało się niestety błędem.
Skoro twierdzisz, że układ chłodzenia został już naprawiony i LPG nie ma na niego żadnego wpływu i jeżeli inne elementy układu które autorytatywnie sam uznałeś za sprawne rzeczywiście są sprawne a jednak klimatyzacja dalej jest niesprawna i w jej działaniu nie zaszła żadna zmiana to nie widzę już innej rzeczy do zrobienia poza wymianą panela klimatronika.
A jeżeli używany sterownik nie pomoże to moim zdaniem czas najwyższy zacząć kupować rzeczy nowe, w ASO, i tylko w ten sposób będziesz miał 100% pewności, że dany element układu jest 100% sprawny.
Oczywiście mogę się mylić, nie jestem alfą i omegą i nie uzurpuję sobie prawa do bycia wszechwiedzącym.
I na koniec, bez żadnej zgryźliwości, złośliwości i dziwnych podtekstów - mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto naprawi ci tą klimatyzację i będziesz w pełni zadowolony z posiadanego auta.
Ja chętnie ci pomogę w każdym temacie w którym będziesz takiej pomocy oczekiwał.
Pozdrawiam.