Post
autor: bobasgoleniow » 05 lip 2015, 16:43
Witam mam taki problem ,że skacze mi temperatura płynu na wskaźniku do 120 stopni ale nie nagle na początku jazdy trzyma 90 stopni tak jak powinno być i nagle wskazówkę ciągnie na 120.Staję gaszę autko i nic się nie dzieje pod maską nie ma jakiś dziwnych odgłosów bulgotania czy skwierczenia gotującego się płynu.Włączam zapłon nie odpalając auta i wskazówka w miarę szybko wraca na 90 stopni.Jadę dalej i za jakiś czas powtarza się to z silnikiem W12 nie jestem jeszcze tak oblatany wię może ktoś z was wie o co kaman.
W silniku mam jedyny tylko błąd:
17701-Map Controlled Engine Cooling Thermostat (F265): Short to Plus P1293-35-00--
Jakieś pomysły? Jeżeli fizycznie się nic nie dzieje pod maską z taką temperaturą to może jakiś czujnik przy termostacie?Ale to tylko moje domysły
Ostatnio zmieniony 05 lip 2015, 18:10 przez
bobasgoleniow, łącznie zmieniany 1 raz.
„Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
więc ja bym się postarał jak najszybciej obadać problem najlepiej w jakimś solidnym warsztacie/ASO jeśli masz takie pod ręką... Chociaż mam nadzieję, że to tylko coś z tym głupim błędem termostatu
