
![]() |
![]() |
![]() |
[D3 04 3.7MPI/LPG ] Wycie przy puszczaniu gazu
Najpierw było cichutkie wycie po puszczeniu pedału gazu.Gunner pisze:Ale huczało u Ciebie obojętnie czy gaz był wciśnięty czy nie?
Późniejsze objawy trudno mi opisać bo całą wycieczkę do Francji i z powrotem przejeździłem z boksem dachowym który skutecznie to zagłuszał. Zrobiłem wtedy łącznie pewnie z 8kkm i po powrocie i zdjęciu boksa dźwięk był już wyraźny i wnerwiający więc zrobiłem wymianę łożysk jak opisałem powyżej.
Po wymianie obu łożysk wszystko wróciło do normy a most okazał się w pełni sprawny chociaż w pierwszej chwili też myślałem że to on.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2015, 14:01 przez FOSS, łącznie zmieniany 3 razy.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Gdzieś z tyłu ale ciężkie to do zlokalizowania.Gunner pisze:A dźwięk dochodził bardziej z tyłu ze środka czy jakby z koła ? Bo ja z pozycji kierowcy mam wrażenie jakby to dochodziło z lewego tylnego koła. Bo jak wyje dyfer to nawet nie wiem.
Kiedy dokładnie pojawiło się te cihutkie wycie po puszczeniu gazu nie wiem. W kwietniu 2014 zupełnie zapobiegawczo zmieniałem oleje w napędach, również w tylnym moście ale w tamtym okresie to jeszcze nie wiem czy już coś pojękiwało czy nie.
Warto zauważyć, że u siebie mam konkretnie podłubany wydech i jakichś cichych szumów czy pojękiwania z tylnej części samochodu mogłem w pierwszym tego okresie po prostu nie usłyszeć - tym bardziej, że bardzo często jeżdżę z uchylonym szyberdachem delektując się grą wydechu.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Kupiłem używany most, wymieniłem i... objaw jest dalej identyczny
( Czy byłby to aż taki zbieg okoliczności, że drugi by był uszkodzony tak samo ? Już nie mam siły... Dalej jak jade ze 120 km/h i puszczę gaz to gdzieś z tyłu dobiega wycie. Łożyska z tyłu były sprawdzane tylko tak, że podnieśli samochód i pokręcili kołami...
Panowie jakieś pomysły co dalej robić ?
Stary dyfer jak rozebrali to powiedzieli, że łożyska były niezłe tylko jakiś koszyk był "nieciekawy". Nie wiem za bardzo o co konkretnie chodziło.

Panowie jakieś pomysły co dalej robić ?

Stary dyfer jak rozebrali to powiedzieli, że łożyska były niezłe tylko jakiś koszyk był "nieciekawy". Nie wiem za bardzo o co konkretnie chodziło.
Wszyscy tak się zafiksowali na te mosty.... znam takich co już 3 wymienili i dalej jest to samoGunner pisze:Kupiłem używany most, wymieniłem i... objaw jest dalej identyczny![]()

* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Ja kolejnego nie kupuje, pojeżdżę i zobaczę jak to się będzie zachowywać. U mnie wycie jest minimalne, jak radio gra normalnie to się tego nie usłyszy. Pytanie tylko czy to się nie będzie szybko nasilać 
Wiedziałem, że jest to skomplikowany samochód ale nigdy bym nie pomyślał, że będę mosty wymieniał o.O

Wiedziałem, że jest to skomplikowany samochód ale nigdy bym nie pomyślał, że będę mosty wymieniał o.O
kolego ja przechodziłem to samo, jak kupiłem auto to nie zwracałem uwagi bo byłem zafascynowany samym autem i oczywiscie nadal jestemGunner pisze:Kupiłem używany most, wymieniłem i... objaw jest dalej identyczny( Czy byłby to aż taki zbieg okoliczności, że drugi by był uszkodzony tak samo ? Już nie mam siły... Dalej jak jade ze 120 km/h i puszczę gaz to gdzieś z tyłu dobiega wycie. Łożyska z tyłu były sprawdzane tylko tak, że podnieśli samochód i pokręcili kołami...
Panowie jakieś pomysły co dalej robić ?
Stary dyfer jak rozebrali to powiedzieli, że łożyska były niezłe tylko jakiś koszyk był "nieciekawy". Nie wiem za bardzo o co konkretnie chodziło.

Wymieniłem dyfer i okazało sieże jest to samo-ale nie od samego początku - po przejechaniu jakieś 1000km objawy zaczeły powracać,wtedy zmieniłem olej na inny i też lipa(za każdym razem nowy olej -brałem MOBIL)
co ciekawe raz nawet wlałem MINERALNY!!- dla testów


Ostatecznie zamówiłem kolejny dyfer z auta które miało 80.000 przebiegu i jest miód malina(oczywiscie zalałem nowy olej ,ale tym razem oryginalny z ASO)
Z dyframi to loteria,teraz mam 2 dyfry EYC które zawalają mi piwnicę i które mają objawy deliatnego wycia przy 110-120km/h !!!! - (które mi przeszkadzało)