![]() |
![]() |
[D2 ALL ] Czyżby skrzynia do remontu? Pomocy!!
Dobra chyba temat sie klaruje zmierzyłem łądowanie:
-zimny silnik po nocy auto zgaszone 12,2V
-auto odpalone ale wyłączone odbiorniki 18,5V
-auto odpalone wszystkie odbiorniki włączone 18,2
Rozumiem ze regulator do wymiany.
Powiedzcie mi czy jest mozliwość jakoś odpięcia alternatora na czas dojazdu do mechanika około 10km? jakaś kostla lub cos zeby nie łądował?
-zimny silnik po nocy auto zgaszone 12,2V
-auto odpalone ale wyłączone odbiorniki 18,5V
-auto odpalone wszystkie odbiorniki włączone 18,2
Rozumiem ze regulator do wymiany.
Powiedzcie mi czy jest mozliwość jakoś odpięcia alternatora na czas dojazdu do mechanika około 10km? jakaś kostla lub cos zeby nie łądował?
Re: Czyżby skrzynia do remontu? Pomocy!!
Tu powinna zapalić się zapalić kontrolka w głowie, jest jakiś trop.grzybek86 pisze: 18159 Zasilanie - napięcie zbyt wysokie
Po skasowaniu zawsze powraca bład 18159
Mówi się o uszkodzeniu alternatora i zazwyczaj odbywa się tak, że zanika/słabnie lub całkowity brak ładowania.
Rzadko się zdarza, ale jednak występuje uszkodzenie w odwrotną stronę alternatora.
Napięcie nie może przekraczać 14.6 V jeśli będzie większe dojdzie do uszkodzenia akumulatora oraz instalacji elektrycznej.
Zaczął bym od sprawdzenia ładowania. Podejrzewam, że będzie za wysokie.
Co potwierdza błąd i kontrolka akumulatora na FIS-ie
Kolega miał podobny przypadek w MB, zaczęło palić żarówki i gotowało akumulator.
Co się okazało ładowanie miał 18 V
DODANO:
Dodałeś posta jak pisałem

Czyli sprawdziło się to co podejrzewałem.
Możesz odpiąć ale nie jestem pewien jak to będzie w Twoim alternatorze i jak masz sterowanie wzbudzenia.
Spróbuj odpiąć wtyczkę i zobacz co się dzieje.
Jeśli nie pomoże to polecałbym lawetę ewentualnie wolne holowanie.
Jazda z takim ładowaniem może doprowadzić do poważnych uszkodzeń w instalacji elektrycznej.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2015, 08:37 przez ernesto, łącznie zmieniany 1 raz.
Alternator jeśli nie będzie miał odbiornika który magazynuje napięcie i prąd, w tym przypadku jest to akumulator ulegnie uszkodzeniu.grzybek86 pisze:i u mnie jest podobnie. jest jakis sposob zeby na szybko odpiąć alternator i dojechac kawałek do mechanika?
Nie wolno odpalać auta jeśli alternator nie jest podpięty do baterii.
Upali diody i altek będzie się nadawał do głębszej naprawy.
Spróbuj wypiąć wtyczkę co idzie do wzbudzenia.
Kazdy alternator czy to samo czy to obcowzbudny i tak zacznie samoczynnie ladowac.
Samowzbudny zadziala od razu
Obcowzbudny potrzebuje tylko odpowiednich obrotow przewaznie 1/3 max obrotow silnika i joz laduje.
Inna para kaloszy gdy regulacja zajmuja sie oddzialne elementy niebedace wbudowane w alternator.
Takze laweta badz wolny hol.
Samowzbudny zadziala od razu
Obcowzbudny potrzebuje tylko odpowiednich obrotow przewaznie 1/3 max obrotow silnika i joz laduje.
Inna para kaloszy gdy regulacja zajmuja sie oddzialne elementy niebedace wbudowane w alternator.
Takze laweta badz wolny hol.
Wtyczka jest od tyłu alternatora.grzybek86 pisze:zaryzykowałbym odpiecie wtyczek z altka ale gdzie ich szukac?
Ale..
Byłem sprawdzić właśnie u siebie. Po odpięciu znikła kontrolka od ładowania, ale ładowanie było po odpaleniu.SenatorS8 pisze:Kazdy alternator czy to samo czy to obcowzbudny i tak zacznie samoczynnie ladowac.
Samowzbudny zadziala od razu
Tak więc zostaje Ci holowanie.