A8 D4 2011
Paweł, ciągle mam w głowie aby zamówić sobie naklejaną tablicę jak w tym przypadku :
http://www.autogespot.pl/mercedes-benz- ... 2010/11/13
I przykleić z boku grila .
http://www.autogespot.pl/mercedes-benz- ... 2010/11/13
I przykleić z boku grila .
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
-
- Forum Audi A8
- Posty: 74
- Rejestracja: 09 sie 2015, 15:58
- Lokalizacja: Lipno Kujawsko-Pomorskie
Co prawda minęły już dwa miesiące od tego incydentu, ale podzielę się informacją jak to bywa na naszych autostradach.
Takie coś leżało na środku autostrady:
Oczywiście dyskusja z moim rozmówca była tak interesująca ( wracałem z córką z Wrocławia), że nie zauważyłem przeszkody i trrrrrach.
Tak wyglądało auto po przejechaniu przez przeszkodę
a brakowało tylko 40km do domciu .
Telefon, laweta auto do serwisu we Wrocławiu a my - na szczęście cali i zdrowi do domu.
Zgłoszenie szkody do GDDKiA bo przecież ich wina, że coś leżało na autostradzie.
Jak to Polsce za 3 tygodnie odpowiedź, że się nie poczuwają do winy.
Było AC więc wszystko poszło z AC, a z GDDKiA właśnie się sadzę.
Serwis naprawił auto: nowy zderzak, dwie chłodnice, radar reflektor i atrapa.
Przestroga dla innych zawsze kupujcie AC bo inaczej zostaniecie z niczym.
Naprawa w ASO takiej niewielkiej szkody wyniosła 50.000 zł !!!!, ale jest wszystko nowe i działa jak trzeba.
Takie coś leżało na środku autostrady:
Oczywiście dyskusja z moim rozmówca była tak interesująca ( wracałem z córką z Wrocławia), że nie zauważyłem przeszkody i trrrrrach.
Tak wyglądało auto po przejechaniu przez przeszkodę
a brakowało tylko 40km do domciu .
Telefon, laweta auto do serwisu we Wrocławiu a my - na szczęście cali i zdrowi do domu.
Zgłoszenie szkody do GDDKiA bo przecież ich wina, że coś leżało na autostradzie.
Jak to Polsce za 3 tygodnie odpowiedź, że się nie poczuwają do winy.
Było AC więc wszystko poszło z AC, a z GDDKiA właśnie się sadzę.
Serwis naprawił auto: nowy zderzak, dwie chłodnice, radar reflektor i atrapa.
Przestroga dla innych zawsze kupujcie AC bo inaczej zostaniecie z niczym.
Naprawa w ASO takiej niewielkiej szkody wyniosła 50.000 zł !!!!, ale jest wszystko nowe i działa jak trzeba.
Kurde, no lipa straszna... Czlowiek nigdy nie wie co na niego wyskoczy... Fajnie ze juz auto ogarniete i cieszy znow No szkody przyprawialy o bol glowy, dobrze ze nic nikomu sie nie stalo i ze historia nie skonczyla sie gorzej niz calkiem jeszcze niedawno opisywana historia na forum, kiedy osema oberwala kolem z tira.... Dobrze ze i wtedy nic nikomu sie nie stalo ...
Jeżeli chodzi o autostrady i drogi szybkiego ruchu to zarządca odpowiada również za pozostawione przedmioty na drodze. Ustawa nakłada obowiązek kontrolowania przejezdności dróg i ich oczyszczania.
W Polsce jest tak: adwokat powiedział mi, że przepisy są po mojej stronie ale ciężko będzie wygrać. Dla zasady postanowiłem jednak nie odpuszczać. Dam znać jak to się zakończy.
W Polsce jest tak: adwokat powiedział mi, że przepisy są po mojej stronie ale ciężko będzie wygrać. Dla zasady postanowiłem jednak nie odpuszczać. Dam znać jak to się zakończy.