Witam żeby nie zakładać nowego tematu i nie robić śmietnika,zadam pytanko tutaj.Ale po kolei:cała akcja skończyła sie praktycznie remontem skrzyni (nowy konwerter,pompa,tarczki,czyszczenie skrzyni i płyty sterującej itd.) i wszystko było by ok poza jedną małą rzeczą..jak chciałem odpalić pod domem auto zauważyłem że na fisie wogóle nie podświetla sie "P" i oczywiście auto nawet nie zakręciło,po wrzuceniu "N" odpala normalnie,wszystkie biegi wchodzą ok,wszystkie normalnie podswietla,poza tym nieszczęsnym "P"

dodam że fizycznie bieg "P" działa,auto stoi,nie ztacza się itd.wiecie może Panowie o co tam może chodzić?Kilka razy normalnie sie podświetliło "p" i wtedy można było normalnie zgaśić i odpalić auto,potrm znowu lipa...tak jakby coś nie łączyło.Powiedzcie mam sie nastawiać na ponowne zrzucanie skrzyni czy to raczej jakaś pierdoła?Pozdrawiam