[S8 D2 99 LPG ] Korba wyszła bokiem, ailnik AQH, 390tys km

ogibon · Post autor: **ogibon** » 06 gru 2015, 12:42

Witam. Kilka dni temu na autostradzie przy 180km/h strzeliło coś, zadymiło, posypały si metalowe elementy i dziura w misce (wylał się olej). Mam kilka pytań. Czy w tym silniku można robić coś z samym dołem? (korba, panewki) czy trzeba szukać nowego silnika albo słupka? Trochę go szkoda bo na wiosnę osobiście robiłem uszczelki pod głowicami, rozrząd, pompę wody i parę innych pierdół. Silnik miał wymieniany olej a mimo to strzelił korbowód. Jeszcze nie wiem co dokładnie bo jutro go gdzieś zaciągnę żeby zdjęli miskę ale liczę się z najgorszym. Czy ktoś z forumowiczów nie ma silnika AQH lub AVP (całego albo słupka)?
Pozdrawiam.

Gość · Post autor: **Gość** » 06 gru 2015, 12:58

Sa silniki dostepne cena ok 5k AVP jednak chyba sie trochę różni górą ale nie mam pewności. Szukał bym takiego samego by miec na graty swoj padnięty.

Lolek84 · Post autor: **Lolek84** » 06 gru 2015, 13:06

szkoda ale czego ? czapki i tak masz do zdjęcia, więc nic Ci z nowych uszczelek, rozrządu się nie zakłada 2-gi raz, więc i tak śmietnik, szukaj innej jednostki i zbieraj szmalec

pepi · Post autor: **pepi** » 06 gru 2015, 13:10

nie koniecznie trzeba górę zrywać można dołem tłoki z korbami wytargać

TYLKO raczej nie ma po co bo jak coś się urwało to i tak pewnie szkód narobiło

ogibon · Post autor: **ogibon** » 06 gru 2015, 13:10

Kolego. Wiadomo, że nie szkoda części tylko pracy w to włożonej, bo silnik do poniedziałku chodził idealnie, nie było wycieków itd. Z "nowym" ta sama zabawa od początku.

ogibon · Post autor: **ogibon** » 06 gru 2015, 13:16

Koledzy, a jak wygląda spawa robienia samego korbowodu od dołu zakładając że nic więcej się nie stało? da się wymieć sam wał z panewkami? jakie to koszty mniej więcej?

Lolek84 · Post autor: **Lolek84** » 06 gru 2015, 13:25

skrzynia w dół, rozrząd do zerwania, jak koledzy piszą, że da się wyciągnąć tłoki w dół (co dziwne) to zajebiście.

Pasowanie panewek do korb i do bloku ... ja bym się nie bawił w taką rzeźbę. Poza tym jak uwaliło korbę, to sieczka taka w jednostce,że musisz fotki porobić

Koszta wydaje mi się że mniejsze niż wymiana jednostki, bo motor drogi. Ale czy opłaca się rezać, skoro i tak furę będziesz jeździć ?

Bugalon · Post autor: **Bugalon** » 06 gru 2015, 15:14

Jak sie posypaly czesci z motoru to na pewno slupek jest na smietnik. kwestia tylko tego co da się uratować z tego motoru. Jaksie pourywalo tak ze tloki stanely gdzies u gory (te oderwane) no to i glowice pewnie oberwaly. Tak czy siak otworzyć trzeba ale wedlug mnie dol nie będzie mozliwy do uratowania.

Reasumujac - otwieraj i sprawdzaj co zostalo. Jak glowice dobre, to szukaj samego dolu. Jak glowice oberwaly to trzeba bedzie szukac calego motoru.