[D2 00 4.2PB/LPG ] Mocne dymienie z rury

emilus143 · Post autor: **emilus143** » 17 sty 2016, 23:08

Mnie ubędzie tak centymetr poniżej minimum i już dalej nie idzie. Dolewałem kilka razy ale stwierdzam teraz, że nie będę tego robił. Kontrolki się nie palą, ciepły nawiew jest 90 stopni na blacie też.

ernesto · Post autor: **ernesto** » 18 sty 2016, 01:41

emilus143, przy tym zbiorniczku nie masz wycieku znów ?

emilus143 · Post autor: **emilus143** » 18 sty 2016, 23:22

Zbiornik jest okej, jak i przyłącza do niecgo. Gdzieś ucieka i nie wiem gdzie. Jednak nigdy do zera, więc nie alarmuję. Kupiłem sobie dzisiaj ten przyrząd do mierzenia spalin w płynie - ciekawe co pokaże

Pedros615 · Post autor: **Pedros615** » 22 sty 2016, 21:10

U mnie też lekko pociły się węże od płynu chłodniczego bo seryjne opaski chyba już nie trzymały jak trzeba. Wymieniłem na inne i jest git. A podczas wymiany rozrządu na chłodnicy zauważyłem plamę oddałem do sprawdzenia i też miałem dziurkę. Gość naprawił i jest ok. Musisz posprawdzać na zimnym silniku wszystkie węże podstawowe chłodzenia i te do LPG i chłodnice.
A co pokazał ten przyrząd do badania spalin w płynie?

emilus143 · Post autor: **emilus143** » 22 sty 2016, 21:30

Właśnie zapomniałem się pochwalić. Domyślnie koncentrat ma niebieski kolor, może i nawet granatowy. Po gazowaniu przez 10 minut zroibł się jasno zielony. Skontaktowałem się ze sprzedawcą i stwierdził że gdzieś jest lekki przedmuch

I masz babo placek. Szczerze? Póki co wali mnie to. Płyn w chłonicy ma różowy kolor, "oleju" nie przybywa, korek od wlewu oliwy jest normalny. Będzie póki co będzie tak jeździł

ernesto · Post autor: **ernesto** » 22 sty 2016, 21:44

Emil jak sie spotkamy to oblukam co tam sie dzieje.
Zmiana koloru płynu moglo spowodowac wymieszanie sie płynu w całym układzie.
Wystarczy ze wcześniej ktoś wlal Prestone ktory jest żółty.
Spuscil płyn lecz nie w całości i zalal niebieskim.
Auto chodziło lecz na takich odcinkach ze spokojnie wyrabialo na małym obiegu. Po porządnym zagrzaniu układu termostat sie otworzył i płyny się wymieszaly.
Żółty i niebieski daje zielony :-)

emilus143 · Post autor: **emilus143** » 22 sty 2016, 21:52

A ile wchodzi w cały układ płynu? Ostatnio jak zlewałem, to potem zalałem jakieś 5 - 5,5 litra. Wcześniej podlewałem mu wodą bo ubywało tego dość sporo przez pęknięty zbiornik.

Chcesz sobie zmierzyć? Mogę przywieźć przyrząd

ernesto · Post autor: **ernesto** » 22 sty 2016, 21:58

Kolo 10 litrow na pewno włazi w układ.
Jak cos to daj znać to z warsztatu wezmę miernik do płynu.
W razie czego mam u siebie ze 20l to sie doleje

emilus143 · Post autor: **emilus143** » 22 sty 2016, 22:02

O cholera, myślałem że 5 -6 litrów to wszystko. Pamiętam że specjalnie jak zlatywał to go jeszcze na chwilkę odpalałem żeby wody nagonił do kranika. Masz jutro kawałek czasu?